Ja nie daje przykładu jakiegoś szmelcu wadliwego tylko normalny kabel, to jest zasilanie czyli liczy sie przekrój miedzi i nic więcej, chyba nie sądzisz że metr kabla ma jakiś wpływ na pare/kilka kilometó kabla z elektrowni i po całym domu co masz, a z drugiej strony cała voodoo kończy sie na zasilaczu gdzie masz układy "odcinające" całość czyli kondensatory, a potem np tranzystory, podstawy wiedzy z elektryki/elektroniki nie pozwalają na fantazjowanie w tym temacie
Nie ma usprawiedliwienia dla oszustów wciskających kable zasilające nie za 10zł tylko za np 500zł czy więcej.
Ale mi nawet do głowy nie przyszło żeby coś takiego szukać.Naklejka CE wiesz co jest warta Często są to produkty na zasadzie "China Export" , które tak naprawdę z certyfikatem nie mają nic wspólnego i z tego co kojarzę, wiele z nich ląduje później na listach UOKiK jako produkty niebezpieczne albo inne, które nie spełniają swojej roli.
Nie zaprzeczam bo wspomniałem o parametrach zgodnych z przeznaczeniem, w tym przypadku jeśli ma być kabel między np amplitunerem, a głośnikami to kupujesz kabel o średnicy np 1,5mm z miedzi beztlenowej i masz to samo co kable za czasami fortunę, ja musiałem wydać więcej bo potrzebowałem dobrego ekranowania przy ogrzewaniu podłogowym elektrycznym nawet mającego własne ekranowanie jakieś zanieczyszczenie jest i warto mieć kable też ekranowane.Poza tym, widzisz. Sam piszesz np. o kablu do nagłośnienia za min. 8zł. Więc jednak jesteś świadom tego, że np. kabel za 2zł/m będzie nic nie wart. Więc poniekąd, sam sobie zaprzeczasz.
Szukaj
Skontaktuj się z nami