Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: GQView

  1. #1

    Domyślnie GQView

    Info dla uzytkownikow przegladarki gqview, linuksiarzy.

    Pojawila sie nowa wersja gqview w serii 2.1.x
    Jest tam opcja porzadkowania fotek wg dat. Wlacza sie to przez CTRL+j.

    IMHO super sprawa jak ktos sie gubi w katalogach tak jak ja

    Pozdrawiam.
    D70 + 28-80, AF 300/4, Kenko 1.4x Teleplus PRO 300 DG

    Galeria: http://www.roznosci.int.pl/www/cpg133
    GG: 1104936 , zawsze niewidoczny

  2. #2

    Domyślnie

    no to coś z mojej stajni

    Właśnie czekam na 64-bitową wersję Ubuntu Potem upgrade i będzie jak znalazł....
    Swoją drogą żałuję teraz, że nie zostawiłem sobie maczka
    z serca pozdrawiam

    lamP.Art
    http://www.marekwitkowski.info
    "Przedzieram się przez dżunglę życia pomrukując..."

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lamP.Art
    Właśnie czekam na 64-bitową wersję Ubuntu
    Dla AMD64 już masz.
    Tak na marginesie: jakiś czas temu przesiadłem się z SIDa na Ubuntu. Powiem Ci czego mi brakuje: kilkudziesięciu MB aktuali tygodniowo, braku zabawy z nierozwiązywalnymi zależnościami, tego dreszczyku emocji, że znowu coś nie pójdzie... Zbyt duzy spokój tu panuje. Cała reszta Debianowa czyli podoba mi się . Jeszcze tylko mogliby uwzględnićl, że skoro ma być bardziej desktopowy, to niekoniecznie kompilacja pod 386...
    D300 i kilka butelek z denkiem ale bez szyjki...


  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mziel
    Cytat Zamieszczone przez lamP.Art
    Właśnie czekam na 64-bitową wersję Ubuntu
    Dla AMD64 już masz.
    Tak na marginesie: jakiś czas temu przesiadłem się z SIDa na Ubuntu. Powiem Ci czego mi brakuje: kilkudziesięciu MB aktuali tygodniowo, braku zabawy z nierozwiązywalnymi zależnościami, tego dreszczyku emocji, że znowu coś nie pójdzie... Zbyt duzy spokój tu panuje. Cała reszta Debianowa czyli podoba mi się . Jeszcze tylko mogliby uwzględnićl, że skoro ma być bardziej desktopowy, to niekoniecznie kompilacja pod 386...
    No jesli nie ma co chwilke uaktualnien - to chyba nie zawsze jest sie na czasie.
    D70 + 28-80, AF 300/4, Kenko 1.4x Teleplus PRO 300 DG

    Galeria: http://www.roznosci.int.pl/www/cpg133
    GG: 1104936 , zawsze niewidoczny

  5. #5

    Domyślnie

    znaczy się, że ja nie jestem na czasie z aktualnością pakietów czy dystrybucja?!
    Są tego dobre strony - debian znany jest ze stabilności i dbałości o bezpieczeństwo. W stable masz stare wersje softu, stabilne i patchowane w przypadku znalezienia dziur. Mi taka sytuacja odpowiada na serwerach. Na desktopie brakuje mi aktualności wyłącznie wtedy, gdy zmiana wersji dodaje nową funkcjonalność, ale to się często nie zdaża. A Ty czego używasz?
    D300 i kilka butelek z denkiem ale bez szyjki...


  6. #6

    Domyślnie

    debian sid, ale juz od baaaardzo dawno nie uaktualniany - sprawdzam tylko czy sie nowy gimp pojawil.
    Uaktualnienie robie tylko wtedy gdy cos waznego ma mi to dac. Etap ,,apt-get -u dist-upgrade'' dwa razy dziennie juz mi minal
    D70 + 28-80, AF 300/4, Kenko 1.4x Teleplus PRO 300 DG

    Galeria: http://www.roznosci.int.pl/www/cpg133
    GG: 1104936 , zawsze niewidoczny

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mziel
    Cytat Zamieszczone przez lamP.Art
    Właśnie czekam na 64-bitową wersję Ubuntu
    Dla AMD64 już masz.
    CZekam w znaczeniu że sobie instalki oryginalne zamówiłem

    Cytat Zamieszczone przez mziel
    Tak na marginesie: jakiś czas temu przesiadłem się z SIDa na Ubuntu. Powiem Ci czego mi brakuje: kilkudziesięciu MB aktuali tygodniowo, braku zabawy z nierozwiązywalnymi zależnościami, tego dreszczyku emocji, że znowu coś nie pójdzie... Zbyt duzy spokój tu panuje. Cała reszta Debianowa czyli podoba mi się . Jeszcze tylko mogliby uwzględnićl, że skoro ma być bardziej desktopowy, to niekoniecznie kompilacja pod 386...
    wiesz co Ci powiem? Lubiłem ten dreszczyk wmocji dopóki nie musiąłem czegoś poważnego zrobić Teraz jestem zwykłym userem i chcę mieć spokojną pracę i stabilny system. A dziś spędziłem o 4 godiny więcej na robocie bo KDE 3.3 czegoś tam nie chciało I tego (spokoju i stabilności) szukam równiez w linuxie. Jak nie znajdę w przeciągu powiedzmy 2 lat a Longhorn będzie niewypałem (a pewnie będzie) - wracam do Maca.....
    z serca pozdrawiam

    lamP.Art
    http://www.marekwitkowski.info
    "Przedzieram się przez dżunglę życia pomrukując..."

  8. #8

    Domyślnie

    szczerze mowiac to nie liczylbym ze linux bedzie oaza spokoju - wciaz sie bedzie rozwijal i wciaz bedzie cos do zrobienia, bo cos nie dziala ... etc etc

    Tez chcialbym miec swiety spokoj - wiec jak dziala to nie ruszam - ale wezmy teraz - jest nowy, niestabilny gimp - chcialoby sie go miec, ale kompilacja pociaga za soba uaktualnienie (obecnie u mnie) z polowy systemu ktory dziala jak granit. No i ryzyko. Wiec pewnie poczekam na paczkarzy :-/ No ale czasem takie dylematy sa.

    Co najbardziej w linuksie drazni mnie - wciaz jeszcze spore problemy z wymiennoscia plikow - np. miedzy wordem a OO. Dlatego w pracysiedza dwa systemy na roznych partycjach a w domu linux + VMware (W9
    D70 + 28-80, AF 300/4, Kenko 1.4x Teleplus PRO 300 DG

    Galeria: http://www.roznosci.int.pl/www/cpg133
    GG: 1104936 , zawsze niewidoczny

  9. #9

    Domyślnie

    Też tak myślę. O ile sam system w miarę stabilny jest (kiedyś montująć padnietą dyskietkę wywaliłem cały system ) to wszelkiego rodzaju wygodne KDE czy inne Gnomy doprowadzają mnie do szału. Znaczy ich niedopracowanie, wieszanie się i znikanie aplikacji w trakcie pracy. Syf poprostu

    Miałem niedawno jeszcze maca i jakaś zła siła mnie podkusiła żeby sie go pozbyć. W moim cyfrowym zyciu to była najgorsza decyzja chyba w życiu Teraz powoli zbieram na nowego i mam nadzieję, że zenim uzbieram Mac nie stanie się drugim XP czy KDE pod względem wykonania... ech........
    z serca pozdrawiam

    lamP.Art
    http://www.marekwitkowski.info
    "Przedzieram się przez dżunglę życia pomrukując..."

  10. #10

    Domyślnie

    Od przesiadki na Ubuntu używam Gnome'a 2.10 i nie mam żadnych problemów ze znikającymi aplikacjami, żadnych zwisów - nic. Nie używam KDE (a przedtem wyłącznie) bo wydawało się zaciężkie jak na mój sprzęt.
    Ostatni zwis jaki zaliczyłem to w marcu tamtego roku przy próbie odpalenia karty bezprzewodowej z windowsowymi driverami przez ndiswrappera... Przy czym zwis nie był kompletny - mogłem zrobić ssh na kompa i go zresetować!
    Co do nowego gimpa: a co ma nowego, że chcesz go mieć? Patrzysz na numerki czy na funkcjonalność (szczerze to się jeszcze nie wybrałem czytać co dodali). U suebie mam 2.2.2 spaczkowanego przez Ubuntu team.
    Co do Word/OOo - w pracy wszyscy łażą na OOo (ale jest kilka Wordow - glownie tam, gdzie jest duzy przemial dokumentow od klientow, czasami wali tabele - 2.0 pod tym wzgledem jest znacznie lepszy). Najwiekszym problemem jest to, że nikomu nie chce się zaglądać do helpa - lepiej do informatyków zadzwonić i powiedzieć, że program nie chce zrobić tabelki, niż samemu sprawdzić jak...
    Nie mam na laptopie windowsa i mi nie barkuje... No może za wyjątkiem niechodzącego NC - ładnie ostrzy i tej funkcji mi brak
    I jeszcze mi brak natywnego checkpointowego dashboarda... Ale z tym sobie poradziłem instalując win98 w qemu - warto spróbować.
    Sumując - nie licząc NC, którego pod qemu bym się chyba bał odpalić (na windzie mi sie ślimaczy) to mam wszystko co mi do życia potrzebne... Nie mam natomiast zwisów, problemów z wirusami, wormami, backdoorami i innym syfem.
    D300 i kilka butelek z denkiem ale bez szyjki...


Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •