Tak sprawdziłem
Turlasz rolka w koreksie czy turlasz go po stole całego?
Szukaj
Tak sprawdziłem
Turlasz rolka w koreksie czy turlasz go po stole całego?
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 23-11-2011 o 01:17
1. na forum mamy inny dział o wywoływaniu i ciemni - przenoszę: http://forum.nikoniarze.pl/forumdisplay.php?f=60
2. jutro się widzimy, wszystko ci powiem
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Właśnie ja tez chce posłuchać ...
Momento, bo wydawało mi się, że wywoływać jest wielokrotnego użytku (do jakiegoś stopnia oczywiście)... Myliłem się? Ktoś tu napisał o laniu do zlewu po wywołaniu...
Wielokrotnego użytku jest jak stosujesz tzw. stock czyli 100% wywołacza do koreksu.
Z tym że do każdego następnego wołania trzeba dodawać procentowo ileśtam sekund.
Przy rozcieńczeniu 1+1, 1+2, 1+3 taką miksturę po wołaniu się wylewa, bo nie ma reguły jak dokładnie zachowa się rozcieńczona mieszanka - stąd dla bezpieczeństwa lepiej wylać i następny zestaw robić ze świeżego 'stocku' (czyli rozpuszczonego proszku w ilości wody zalecanej przez producenta).
Taki rozpuszczony 'stock' może stać dość długo bez uszczerbku na swojej mocy.
A to ok A utrwalacz? FOMAFIX w proszku mam, więc sam będę roztwór roboczy robić. Można go używać wielokrotnie, czy też lepiej jednorazowo?
Ten utrwalacz jak pamiętam zalecany jest do 18-20 rolek filmu 35mm.
Z tym że po 8-10 należy dodać nieco czasu do wymaczania następnych.
Ja dla pierwszych 6szt trzymam 6 minut, dla następnych 6szt 8 minut, dla następnych 6szt 10 minut.
Później wylewam i robię świeży.
Z tym że mój sposób jest taki że rozrabiam na 1L roztworu utrwalacza, zalewam w koreks z tego ile potrzeba i później zlewam spowrotem do tego baniaczka w którym rozrabiałem 1L. Niektórzy takiego sposobu nie polecają ale u mnie nie zauważyłem jakiś negatywnych efektów.
Skontaktuj się z nami