Nissin di866 Mark II - czy ktoś używa?

[Feadin]

Witam!

Zadawałem podobne pytania w innym wątku, ale że miał inny tytuł, to chciałem taki wyodrębnić, tylko na temat tej lampy.

Otóż SB400 zwyczajnie mi nie wystarcza, głównie ze względu na brak odchylanego w poziomie palnika oraz brak manuala (jest chyba tylko, nie wiedzieć czemu, w D60 lub D40, nie pamiętam dokładnie). Przez to nijak nie mogę jej wykorzystać z studyjnym powerluxem, nie wspominając już o małej LP tej sabinki.

Dlatego planuję zmienić lampkę. Po drodze myślałem nad Nissinem di622 Mark II, ze względu na stosunek możliwości do ceny (500 zł). Zauważyłem jednak model di866 Mark II, który jest topowy na dzień dzisiejszy w ofercie Nissina i oferuje funkcje zbliżone do SB900 (pomijając zupełnie inaczej rozwiązane sterowanie), przy czym kosztuje ok. 850 zł. Na lampę założyłem zaś sobie budżet 700 zł, więc o 150 zł mógłbym go przekroczyć, zważywszy na możliwości tej lampy.

Lampy nie używam na co dzień, gdyby tak było, pewnie zbierałbym do SB900 i nie miałbym problemu. Używam lampy raz na jakiś czas, ale gdy już będę chciał jej użyć do zrobienia danego zdjęcia, to chciałbym korzystać wtedy z pełni możliwości, jakie daje praca z porządną lampą, mogącą robić za slave'a, móc ją zdjąć z sanek aparatu. Po prostu mnóstwo cech SB400 mnie ogranicza.

Dlatego zastanawiam się, czy nie wydać jednak tych 850 złociszy na oferujący właściwie wszystko (jak dla mnie oczywiście) model lampy, która to byłaby moją lampą docelową. Bo nie chcę ładować 1,5k w sabinę, m. in. właśnie ze względu na to, że większość ujęć robię bez lampy. Chciałbym jednak zachować pełnię możliwości kreatywnego oświetlenia, gdy już będę chciał z niej skorzystać. Gdyby jeszcze SB700 kosztował w granicach 850 zł, to pewnie, mimo mniejszej mocy, chyba bym się na niego decydował. Ale że najniższa cena, jaką znalazłem, to 1k, to wolałbym mieć 150 zł w kieszeni i mocniejszą lampkę.

Na temat di866 Mark II jest jednak bardzo mało opinii w sieci, dlatego właśnie chciałbym takie opinie zebrać w jednym wątku. Przy czym nie chcę, aby znalazły się tu opinie na temat poprzedniej wersji tej lampy, bo te można znaleźć. Interesują mnie tylko wrażenia z pracy z następcą. Jeżeli będą negatywne, to być może poprzestanę na zmianie na di622 Mark II i jakoś przeboleję brak współpracy w CLS z D70s, poprzestając na wyzwalaniu błyskiem w manualu.

[Joseph79]

Podpinam się pod temat. Podobno choroby wieku dziecięcego zostały wyeliminowane (ale to pokaże praktyka).

Czekam razem z Feadinem na opinie.

[micz87]

Podłączam się pod pytanie. Potrzebuje drugiej lampy co CLSa. Póki co w Nissinie nie przekonuje mnie szybkość działania menu widoczna na filmikach... Chyba jednak dokupię drugiego metza

[Feadin]

Hmm... no i nikt nie używa? :/

A w międzyczasie zacząłem się zastanawiać, co lepsze dla amatora, którym przecież jestem, a nie osoby zarabiającej na zdjęciach: Nissin di 866 Mark II za 850 zł czy SB 700 za 1000 zł? Ta druga zaczęła mnie przekonywać inną, moim zdaniem lepszą, filozofią obsługi.

Generalnie wiadomo, że Nissin daje większe możliwości, choćby dlatego że jest lampą mocniejszą, ma multiflash, obsługę 3-ech grup lamp, drugi palnik... generalnie jest lampą flagową, a SB-700 nie. Ale czy ja na pewno tego wszystkiego potrzebuję? Sądzę, że niekoniecznie, poza tym przecież i tak rozgryzienie wszystkich możliwości SB-700 to i tak będzie wyzwanie.

Tyle, że wtedy miałbym lampę teoretycznie o słabszych właściwościach i możliwościach, za wyższą cenę. Z drugiej strony, nie martwiłbym się, czy coś zrobiono z awaryjnością w stosunku do poprzednika, co pewnie by mnie gryzło przy Nissinie di866 MII. No i Sabinka jest bardziej kompaktowa, co jednak sobie z biegiem czasu zaczynam cenić w sprzęcie. I ma wszelkie potrzebne mi funkcje. Myślę jedynie nad tym brakiem multiflasha, ale że pewnie korzystałbym z tego raz na ruski rok, to nie jest to konieczna funkcja.

[tabedzki]

Ja też ciągle biję się z myślami i ciągle szukam porządnych informacji o tych lampach. Mam dokładnie te same rozterki.
Któregoś dnia wpadłem na ten wątek. http://www.talkphotography.co.uk/for...28#post3928228

Ale ciągle bije się z myślami.

Brał bym Nissina ale obawiam się awaryjności i nie odpowiedniej współpracy z body. Z drugiej strony kusi swoją mocą, możliwościami i ceną.

[tomekr]

umieściłem swoją opinię w innym wątku http://forum.nikoniarze.pl/showthrea...112662&page=21 , ale powtórzę swój wpis pomimo że moja opinia jest niepełna, bo nie miałem możliwości testować lampy jako zdalnej slave i master.

Użytkuję lampę di866 mark II od około miesiąca z d5100, ale niestety tylko na stopce. Szkoda że d5100 nie ma wbudowanego nadajnika do przetestowania lampy jako zdalnej. Jestem w sumie świeżym użytkownikiem i lustrzanki i lampy, ale mogę powiedzieć, że działa jak na razie bezbłędnie w trybie AUTO oraz TTL. Często wykorzystuję palnik pomocniczy w trybie TTL i sporadycznie ustawiam jego moc na więcej niż 1/128, nie wiem czy działa w trybie auto - fizycznie nie miałem okazji zobaczyć tego dodatkowego błysku. Bawiąc się lampą wprowadzałem korekty mocy błysku, ale najlepsze efekty są gdy korekta na lampie jest "0" i mam lekko podniesioną moc błysku w aparacie na "+1", czasami w nietypowych warunkach oświetlenia, np. gdy odbijam światło z za siebie przydatna jest szybka korekta mocy błysku na lampie (z aparatu ciężko ją wydobyć). Fajnie działa stroboskop, n.p. do podkreślenia ruchu wentylatora czy innych ruchomych obiektów. Wykonałem ok. 600-700 zdjęć z tą lampą i mogę zapewnić, że jest cicha, przetwornicę ledwo słychać, głośniejszy jest napęd do zmiany ogniskowej i jak na razie nic z nią się nie dzieje.
Przy okazji może ktoś podpowie jaki nadajnik do wyzwalania tej lampy dokupić, raczej aby zdjąć lampę i odciążyć aparat bo n.p. dla małżonki jest za ciężki.

[Feadin]

O dzięki, że ktoś się jednak podzielił wrażeniami . Czyli generalnie swoje podstawowe funkcje na sankach aparatu realizuje bez przykrych niespodzianek. Ostatecznie właśnie zastanawiam się, już w innym wątku, czy lepiej wyłożyć 850 zł na nowego Nissina, czy lepiej dołożyć do używanej, ale nie zajechanej SB-900 (bo do nowej to jednak za dużo trzeba by dołożyć), przy założeniu że lampa ma służyć latami, ale do "amatorszczyzny", a nie robić za woła roboczego i zabłyskać się na śmierć.

[tomekr]

Próbowałem wyedytowac swój post, ale nie zdążyłem, tak więc dodam jeszcze parę słów czym się kierowałem przy wyborze lampy.
Generalnie wybór padł na tę lampę bo ma dwa palniki i nie kosztuje tyle co SB-900, kupując ją nie myślałem o używaniu jej razem z innymi lampami w jakimś atelier fotograficznym, czy ful wypasionym stanowisku w plenerze, raczej "U cioci na imieninach" lub na wakacjach. Ponieważ nie podobały mi się zdjęcia robione w bezpośrednim świetle, dużo lepsze efekty widziałem w zdjęciach z odbitego n.p. od sufitu światła. Wyobraźcie sobie, że aby skierować światło na sufit podkładałem jako zwierciadło, folię aluminiową pod wbudowaną lampę w poprzednim aparacie KM Dimage A200 - dobra lampa do Dimage A200 była chyba droższa od SB900. Widziałem również problemy z niedoświetleniem zacienionych miejsc, szczególnie portretów, ale i np na zdjęciach płytek elektronicznych itp - dlatego tak chciałem lampę dwupalnikową i widząc efekty nie żałuję wydanej kasy. Jako podstawowa lampa jest na pewno wystarczająca i daje obietnicę rozbudowy systemu.
może później jak rodzinka pójdzie spać spróbuje wrzucić jakieś przykładowe zdjęcia.

[Feadin]

Byłoby świetnie. Zastanawiam się zwłaszcza, jak lampa radzi sobie w TTL-u, bez korekt, jako światło wypełniające, skierowane w stronę oświetlanego obiektu, a także jako światło samodzielne, ale już odbite np. od sufitu, ścian.

[tomekr]

Byłoby świetnie. Zastanawiam się zwłaszcza, jak lampa radzi sobie w TTL-u, bez korekt, jako światło wypełniające, skierowane w stronę oświetlanego obiektu, a także jako światło samodzielne, ale już odbite np. od sufitu, ścian.

Spróbuję zrobić parę fotek w pokoju i na zewnątrz przez balkon i gdzieś wrzucić, na razie nie wiem gdzie. Tylko to pewnie bliżej 23:00-24:00.