Close

Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Fotki z od roku 1938

    Witam Szanowne Koleżanki i Kolegów

    Sprzątając strych odnalazłem kilkaset fotek w stylu:
    1.
    2.
    3.
    4.

    i wiele innych (między innymi okazało się że moi pra. pra... dziadowie mieli salon samochodowy, jeszcze przed wojną
    a teraz prośba o wskazówki lub tutek:

    - jak skanować fotki ledwo dyszące (fotki z lat 1938-45) aby potem nadawały się do regeneracji
    - czy wogóle da się zregenerować fotki takie jak wyżej, jeżeli da sięto proszę o sprawdzone wskazówki.
    Pozdrawiam i dziękuję.
    Amator N d700, N d70s, N 24-70 f/2.8G ED AF-S, S 120-400 f/4.5-5.6 APO DG OS HSM, SB-900

  2. #2

    Domyślnie

    Widzę, że chyba popełniłem "FO-PA", sporo osób ma biznes oparty na takiej obróbce, a ja chciałem ...
    Rozumiem.
    Amator N d700, N d70s, N 24-70 f/2.8G ED AF-S, S 120-400 f/4.5-5.6 APO DG OS HSM, SB-900

  3. #3

    Domyślnie

    Może nie tyle FO-PA co po prostu nie ten dział. Zajrzyj do fotografii tradycyjnej tam pewnie więcej osób pomoże ci w tym zagadnieniu.
    Trochę tego...trochę tamtego...

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom_Killer Zobacz posta
    Widzę, że chyba popełniłem "FO-PA", sporo osób ma biznes oparty na takiej obróbce, a ja chciałem ...
    Rozumiem.
    Tu chyba przesadziłeś z tą ilością osób która się zajmuje renowacją starych fotografii
    Dobry skaner to już częściowy sukces .
    . . . Coś na C coś na D trochę słoików Twist-Off z wieczkiem . . .

  5. #5

    Domyślnie

    Ja bym kombinował przede wszystkim Healing Brushem i Clone Stampem, levelsy i/lub krzywe, trochę wygładzania i odszumiania (najlepiej lokalnie na maskach, a nie globalnie po wszystkim na raz) oraz uzbroił się w duuużo czasu i cierpliwości, proporcjonalnie do stopnia uszkodzenia zdjęcia. Stosując powyższe, z pominięcie czasu i cierpliwości, takie coś mi wyszło (od góry: oryginał, po naprawie z oryginalnym zafarbem, po naprawie BW):


    Zaznaczam jednak, że żaden ze mnie specjalista i do perfekcji moim poprawkom daleko. Chętnie się również dowiem, jak do tego tematu podchodzą inni

    PS. Zapewne jest też mnóstwo zautomatyzowanych narzędzi do takiej obróbki, tym droższych, im bardziej okazują się skuteczne.
    clusca
    Fufu X

  6. #6

    Domyślnie

    Ehhh. Super sa takie fotki. Ja osobiscie zostawil bym te skazy i jedynie powalczyl z tymi ktore naprawe przeszkadzaja. Gladzenie i pieszczenie takich fotek to tak jakby zabrac im ich dusze. Zeby nie bylo offtopic to polecam tak jak wyzej pedzel korygujacy i stepelek do tego levelsy do poprawienia ontrastu.
    Pozdrawiam.
    P.S. to z rodzinnej kolekcji? Tez mam troche starych fotek do poskanowania i nie moge sie za to zarac.
    Aparat

  7. #7

    Domyślnie

    Tak, mam zapalonego Wója - i on zrobił całą robotę ze skanowaniem.
    Fakt klimat mają niezwykły a moje dzieci to nadziwić się nie mogą że takie auta lub wózki były, o fryzurach i strojach nie spomne
    A fotka pra cioć w strojach komplielowych nad morzem budzi ogólny śmiech
    Nie wspomnę już o widoku Karpacza z lat 30.
    Pozdro.
    Amator N d700, N d70s, N 24-70 f/2.8G ED AF-S, S 120-400 f/4.5-5.6 APO DG OS HSM, SB-900

  8. #8

    Domyślnie

    Szczerze powiedziawszy wcale bym tych zdjęć nie retuszował. Cały urok tkwi w ich delikatnych zmarszczkach.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •