Close

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 44 z 44
  1. #41

    Domyślnie

    jeżeli w umowa obejmuje także wesele, to nie rozumiem dlaczego nie ma w albumie, czy jest na płycie zaraz sie pewnie dowiemy, fotograf nie wykonał swoej pracy rzetelnie i jest to dowód z którym mozna iść do sądu, nie dopuszczam myśli że foty z wesela były tak słabe że zleceniodawca za wszelką cenę chce uniknąć ich pokazania.

  2. #42

    Domyślnie

    na płycie są wszystkie fotki, z kościoła, wesela i pleneru - nawet te nieudane, albo po 3 takie same z czego 2 z zamkniętymi oczami lub nieostre (najlepsze jest że za każde zdjęcie musiałem zapłacić 1zł - wiem że to nie dużo ale za nieudaną fotkę nie powinienem chyba płacić?)
    także dla mnie to wygląda na celowe działanie w stylu jak chcesz wesele to zapłać mi więcej.
    a dowiedziałem się też ile dodatkowo muszę zapłacić za zdjęcie w formacie 20x30 - 15zł za sztukę.

    poza tym powiedzcie mi czy jeżeli otrzymałem album z fotkami to czy w jakiś sposób nabyłem prawa do zdjęć w nich zawartych? tzn. czy daje mi to jakieś prawo do posiadania tych zdjęć w formie cyfrowej w dużej rozdzielczości?

  3. #43

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sit_fun Zobacz posta
    ...poza tym powiedzcie mi czy jeżeli otrzymałem album z fotkami to czy w jakiś sposób nabyłem prawa do zdjęć w nich zawartych? tzn. czy daje mi to jakieś prawo do posiadania tych zdjęć w formie cyfrowej w dużej rozdzielczości?
    mz nie

    http://forum.nikoniarze.pl/showpost....5&postcount=45

    Możesz swobodnie dysponować albumem i odbitkami w nim wklejonymi oraz wglądówkami na dvd, o ile nic więcej nie zostało w tym temacie napisane w umowie.
    Jeśli macie z żoną czas i siły wojować (ślubne zdjęcia powinny się dobrze kojarzyć), to udajcie się do rekomendowanego r. pr. od prawa autorskiego (zapytaj o niego w najbliższej stacji radiowej lub siedzibie gazety, które zapewne obsługuje)
    D700, N24D, N35D, N85D, S150

  4. #44

    Domyślnie

    moim zdaniem prawnik od prawa autorskiego nic tu nie pomoże. Autorskie prawo zawsze zostaje u autora, jest niezbywalne. Jedynie mógł przekazać w umowie autorskie prawa majątkowe co by dużo dało sit_fun ale szczerze wątpię że takowy zapis tam jest.

    Jedynym wyjściem jest zrobienie gościowi koło dupy, ale żeby nie mógł wnieść pozwu do sądu o zniesławienie trzeba poprostu napisać prawdę, np:

    "Jesteśmy bardzo niezadowoleni z usług pana X. W cenie 1600zł dostaliśmy sam album (bo tak było w umowie), mieliśmy więc nadzieję że skoro kosztuje nas 1600zł to będzie super, tymczasem zdjęcia są bardzo kiepsko obrobione, nie są ostre, mamy pozamykane oczy - co więcej, pan X nie umieszcza w takim albumie zdjęć z wesela! (a o tym w umowie nie wspomniał, było za to napisane że płacimy 1600 za album z reportażem ze ślubu, pleneru I WESELA, więc zdjęcia z wesela powinny tam być). W albumie jest więc tylko ślub i plener. Pan X pobiera dodatkową opłatę za zdjęcia w formie cyfrowej na CD, jest to koszt 1zł/zdjęcie, wydawać by się mogło że nie drogo, ale zdjęcia są w małym formacie i wybrane przez niego, przez co znowu zdarzają się bardzo często nieostre i źle skadrowane, lub powielone kilka razy jedno ujęcie gdzie z 5 zdjęć jednej sceny jest tylko 1 ostre nadające się do oglądania (płacimy oczywiście za wszystkie 5)."

    Itp itd. Nie możecie narzekać na rzeczy które prawnie są ok (czyli np na to że płyty nie dostaliście w cenie - nie było tego w umowie). Opiszcie poprostu efekt pracy wytykając techniczne braki lub niedopracowania, zaznaczając przy tym jakie ten fotograf ma stawki za takie rzeczy. Nienapiszecie wtedy nic niezgodnego z prawdą ani nic o czym nie było w umowie - nie będzie Was mógł zastraszać sądem.

    Taką wiadomość umieszczając na wszystkich znanych forach ślubnych i innych serwisach gdzie foto ślubni się reklamują skutecznie facetowi zmniejszy liczbę klientów, może to mu da do myślenia.

    Inną sprawą jest sąd - i tu oczywistym jest że należałoby pójść do sądu i założyć mu sprawę, ale nie o to że nie dostaliście płyty ze zdjęciami w cenie bo tego nie było w umowie, tylko np o to że w albumie nie ma zdjęć z wesela a powinny. O to że za 500zł kupiliście 500 zdjęć a często wśród tych 500 zdjęć są bardzo podbne kadry zrobione w jednej chwili gdzie większość jest nieostra lub technicznie nie jest na poziomie tego rodzaju dzieł, więc zamiast dostać 500 różnych dobrej jakości zdjęć dostajecie 500 jak leci. O to możecie się sądzić, odszkodowanie też możecie wołać, niska szkodliwość społeczna może to jest, ale dla Was osobiście jest to ogromna szkodliwość bo ślub ma się raz w życiu i się tego nie powieli. Jak sędzia zobaczy efekt pracy fotografa bardzo możliwe że przyzna Wam rację.

    Powodzenia życzę, takich ludzi trzeba tępić, sam teraz wytaczam sprawę sklepowi internetowemu który zrobił mnie w ciula na 800zł i udaje świętego. O szczegółach napiszę w odpowiednim dziale po zakończeniu sprawy, co by ostrzec innych przed praktykami wlaściciela sklepu.
    ;]

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •