odwrotnie zalozony film do MF

[kroolik]

Hej,

Naswietlilem jedną rolke 120stki (kolor) nieopatrznie zalozoną odwrotnie!! (czyli film naswietlony z drugiej strony kliszy).
Zakladam, ze nic ze zdjec nie wyjdzie, ale czy na bank?

Ma ktos doswiadczenia w tym temacie? W sumie to emulsja swiatloczula jest z jednej strony kliszy, ale przeciez sama klisza jest przezroczysta wiec teoretycznie cos powinno sie utrwalic?

[wasilewk]

A pod powiększalnikiem też chyba musisz odwrotnie naświetlać ?

[sztefanek]

A to dobre. Jesteś tego absolutnie pewien? 120 ma przecież czarny papier z jednej strony, który prawdopodobnie naświetlałeś. Spróbuj przewinąć do początku i pstryknij jeszcze raz. Ja bym tak zrobił w celu ekperymentu raczej.

[szelas]

Hej,

Naswietlilem jedną rolke 120stki (kolor) nieopatrznie zalozoną odwrotnie!! (czyli film naswietlony z drugiej strony kliszy).
Zakladam, ze nic ze zdjec nie wyjdzie, ale czy na bank?

Ma ktos doswiadczenia w tym temacie? W sumie to emulsja swiatloczula jest z jednej strony kliszy, ale przeciez sama klisza jest przezroczysta wiec teoretycznie cos powinno sie utrwalic?

Klisza jest nienaświetlona. Pomiędzy kliszą a migawką jest papier światłoszczelny. W 220 papier jest tylko na początku i na końcu, więc jakieś zdjęcia byś miał ale tu papier jest na całej długości kliszy.
Tak wiec sorry paco



EDIT: sztefanek był szybszy

[kroolik]

no dzieki
trudno. 3 wazne zdjecia przepadly, czlowiek sie uczy cale zycie...

[zdyboo]

kroolik jakim aparatem?
Zwykle bowiem w magazynkach trzeba przewinąć kawałek kliszy, aż na papierze pokaże jakaś strzałka, napis start czy inny znacznik początku filmu. Już wtedy widać, że coś jest nie tak.

[kroolik]

tak- wiem- strzalka- ja bylem wtedy tak zmeczony ze nie zauwazylem ze jest na odwrot.
to jest RZ 67 II.
no ale jak mowicie ze z drugiej strony kliszy jest papier no to znaczenia nie ma. rozumiem, ze jak przewine film w ciemni no to nie powinno byc problemu i moglbym go jeszcze raz uzyc.

[zdyboo]

Nie musisz przewijać, te rolki są symetryczne. Jedyne co, to po naświetleniu będziesz musiał zalepić przylepcem albo zabezpieczyć gumka recepturką, żeby się rolka nie rozwinęła, bo na początku nie ma kleju. No i pamiętać, że to rolka naświetlona.

[sztefanek]

Zaraz, bo nie rozumiem. Jaki aparat?
Jeżeli założyłeś odwrotnie papier to powinieneś czarną stronę na wierzchu co już wygląda dziwnie. Film jest przyklejony taśmą na początku rolki, ale na końcu już nie. więc nie da się założyć odwrotnie (koniec>początek) bez podklejenia filmu do papieru.

[zdyboo]

Zaraz, bo nie rozumiem. Jaki aparat?

Napisał, że mamija RZ67, teraz rozumiem czemu AO tak przestrzegają przed tymi aparatami.

Jeżeli założyłeś odwrotnie papier to powinieneś czarną stronę na wierzchu co już wygląda dziwnie. Film jest przyklejony taśmą na początku rolki, ale na końcu już nie. więc nie da się założyć odwrotnie (koniec>początek) bez podklejenia filmu do papieru.

O faktycznie, zapomniałem, że na końcu film nie jest podklejony. Czyli jednak bez ciemni się nie obejdzie, choć nie jestem pewien czy czasem w Hasselowym magazynku tak nie przewijałem kliszy, ale mogę źle pamiętać.