Który filtr szary wybrać
W najbliższym czasie wybieram się w Tatry, no i pomyślałem, że to dobry moment na zaopatrzenie się w filtry szare (połówkowy i pełny). Jeżeli chodzi o połówkowy to z całą pewnością kupię Cokina. Mam problem jeżeli chodzi o filtr szary pełny. Filtr będzie używany z 18-105 vr. Nie wiem jaką gęstość wybrać. Chodzi mi o uzyskanie czasów rzędu 2-5 sekund w słoneczny dzień. Na najbliższej wyprawie używał bym go głównie do "zamrożenia" strumyków.
Wygodnie by było kupić Fadera - płynnie regulowane ND w zakresie ND2-ND400.
Na 67mm to jakieś ~350zł...
No ten Fader jest genialny. Chyba się na coś takiego skuszę.
W zasadzie już się zdecydowałem na tego Fandera. Raczej mało prawdopodobne abym używał równocześnie Cokina i Fandera.
Przed chwilą wpadł mi w ręce ostatni numer DFV i troszkę mi zrzedła mina kiedy wyczytałem, że filtry typu Fader nie bardzo nadają się do fotografowania. Uzasadnili to nierównomierną płaszczyzną działania i problemami z ostrością przy dużych ogniskowych. Czy mógł by ktoś to potwierdzić ?
Pewnie wynika to ze sposobu dzialania (podwojny filtr polaryzacyjny).Zamieszczone przez antos777
Najlepsze sa zwykle filtry. Kup kilka szybek do maski spawalniczej i po klopocie. De facto te arcyciemne filtry przydaja sie do rozmazywania ruchu przy dlugiej ekspozycji lub wycinania poruszajacych sie postaci (np. puste ulice w ciagu dnia). Lubisz takie foty?
Polowki sa bardziej uzyteczne.
Filtr chciałem kupić z myślą o najbliższym wyjeździe w góry. Chodziło mi głównie o strumienie i wodospady. Tak na prawdę nie wiem jaka gęstość jest wymagana aby mocno rozmazać taki strumyk, stąd też bardzo mi się spodobał ten Fander. Ale jeżeli to rzeczywiście zły pomysł będę musiał pomyśleć nad jakimś innym filtrem. Więc nasuwa się kolejne pytanie czy do wyżej wymienionych sytuacji będę potrzebował filtra o gęstości nd400?
Dobrze, że nie czytałem, bo bym zdjęć nie mógł robić...
Sampelek z ostatniej sesji, 85 1.4 @ 1.4:
Cały kadr:
I crop (przed obróbką, odpalony w ACR, wyostrzanie na defaulcie):
Owszem, spadek ostrości jest, ale nie jest to jakiś dramat. Dla mnie nie jest to jakaś wielka przeszkoda - na tyle niewielka, że niweluję to mocniejszym wyostrzeniem w PSie - dla mnie akurat inne filtry odpadają (tzn mogłby być, ale muszę mieć też Fadera, więc nie będę sobie dublował tylko przeżyję te niedogodności). Po przyciemnieniu AF zaczyna czasem nie trafiać, ale to zrozumiałe - aparat zapewnia działający AF do przysłony 6.3, więc po przyciemnieniu do odpowednika np f/11 nic dziwnego że może się mylić. Rozwiązanie jest proste - ustawić ostrość przed przyciemnieniem filtra - i tak się robi ze statywu takie ujęcia, więc pośpiechu nie ma.
Fotografowałem też jakiś strumyk na dłuższym czasie, na szerokim kącie, zaraz go poszukam.
PS - do strumyków i wodospadów w lesie wystarczy Ci pewnie ND9, czyli blokujący 3 przysłony. Przymkniesz szkło do f/11 + filtr i pewnie wystarczy do rozmycia. Ale na 100% nie wystarczy do rozmycia chmur w dzień czy jakichś jezior, rzek na odsłoniętym terenie. Także już sam zdecyduj na czym Ci bardziej zależy i gdzie będziesz tego używał (zwykły filtr będzie tańszy niż Fader).
Próbowałeś tych szybek do maski spawalniczej?Przy nich Fader to jakość naddoskonała.
Skoro pyta o filtr żeby rozmyć wodospad to pewnie mu się podobają...
Połówki są po prosto do czego innego, a nie "bardziej użyteczne".
Ostatnio edytowane przez morzon ; 12-08-2011 o 10:46
No to namieszałeś mi w głowie
http://www.skapiec.pl/site/cat/65/comp/150413
A tak w ogóle to jest straszny problem z tymi filtrami x400, znalazłem tylko tą Hoyę.
Znalazłem jeszcze Filtr neutralny szary B+W ND 3.0 (110) NDx1000 67mm
Ostatnio edytowane przez antos777 ; 12-08-2011 o 11:01
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami