między 50 1.4D a G odczujesz różnicę w szybkości więc tu jest ważne do czego ci to szkło będzie potrzebne. Jak do ciemnych tańców na sali weselnej - G może być niezbyt dobre, u mnie wersja D na D700 jak jest mega ciemno zaczyna pudłować, a co dopiero wersja G z D90 gdzie AF jest nieporównywalnie gorszy... Za to G ma ładniejszy obrazek (kontrast, kolory, praca pod światło), więc jak nie będziesz robił zdjęć w ciemnościach i bardzo szybki AF nie będzie CI potrzebny to bierz G bez zastanowienia.
Jeśli jednak weźmiesz D, przebieraj w kilku egzemplarzach, bo są takie które na 1.4 mają spore mydlo, i duże aberracje, szczególnie jak robisz zdjęcia nie z bliska tylko z odległości 10-20m - wtedy widać to drastycznie bo małe detale są totalnie rozmyte i wszystko co białe ma niebieską otoczkę... wiem że są wersje D które od 1.4 sprawują się przyzwoicie lub nawet bardzo dobrze ale tak jak pisałem - trzeba trafić. Tak czy siak, jak byś nie trafił, jak wersję D domkniesz do f/1.8-2.0 lub 2.2 to jest cud miód i malina, obrazek poprostu piekielnie ostry bez deka aberracji, na 4.0 idzie się pociąć.
Nie wiem jak czy jest rozrzut jakościowy w wersji G więc ci tu nie pomogę.
Ogólnie 50 1.4D to moje ulubione szkło na FX (o dziwo! - na DX przeważnie zawsze pracowałem na zoomach typu N17-55 a N35 1.8 oddawałem żonce, po przejściu na FX i podpięciu 50 sytuacja się bezpowrotnie zmieniła ), nie wyobrażam sobie bez niego pracy. Jeśli na DX po przeliczeniu ta ogniskowa będzie CI odpowiadać to kupuj ani się nie zastanawiaj, po pierwszych zdjęciach zobaczysz że było warto.
Szukaj
Skontaktuj się z nami