Zdalne błyskanie (strobing) - przykłady w plenerze (nowy)

[saku82pl]

Moje pierwsze pstrykanie w plenerze. Wiało jak cholera więc na szybko robione właściwie.

1.

źródło

2.

źródło

3.

źródło

4.

źródło

1,2 i 4 - sb700 z mydelniczką na statywie po prawej, a na 3 dodatkowo YN460II na ziemi po lewej.

[Sapphiron]

pewnie zostanę ojechany ale niestety to co pokazałeś to jest koszmarek...

[siedemczwartych]

zgadzam sie... bardzo słabo to wygląda; jedna lampa, twarde cienie za nosem.

[Boa]

Po co ten podpis

[saku82pl]

Ja tu jestem po to żeby się czegoś nauczyć, gdyby było inaczej to bym fotek nie wklejał.
Boa jeśli nie potrafisz się wysilić na nic więcej to nie komentuj wcale moich zdjęć ok? Fajno

siedemczwartych może dodasz coś więcej, wiem że to foto to dla was nic ciekawego, ale to moje początki, więc chyba tak musi być narazie. Z góry dzięki za konstruktywną opierd....ankę

[Boa]

Ale co tu komentować Widać braki w podstawach, szczególnie kadrowania i poprawnej ekspozycji, o kontakcie z modelką przez grzeczność nie wspomnę, a zabierasz się za błyskanie w plenerze...

[adam.dorozinski]

Moje pierwsze pstrykanie w plenerze [...] sb700 z mydelniczką na statywie po prawej

Co dokładnie chciałeś osiągnąć zakładając na lampę mydelniczkę? Szybsze zużycie baterii? Dłuższy czas ładowania?

[Galen]

Chłopaki spokojnie. Każdy z nas jakoś zaczynał. Jedni z lepszym, inni z gorszym skutkiem.

saku82pl zainwestuj 19PLN w parasolkę, białą transparentną. Musisz koniecznie zmiękczyć światło lampy. Staraj się też zmniejszyć moc, bo przepalasz wszystko światłem. To nie rentgen :P

[saku82pl]

Każdy robi to na co ma ochotę koledzy. Nie twierdzę, że jestem alfą i omegą fotografii. To chyba oczywiste, szczególnie dla takich znawców jak wy. Liczyłem na jakieś nakierunkowanie. Spoko, mój błąd, może gdybym założył temat na forum kulinarskim to bym konkretniejsze odpowiedzi uzyskał

Pisałem, że wiało, mocno. Parasolka, razem z lampą i statywem poszłaby się j..ać w pierwszej minucie po rozłożeniu. To samo pytanie odnośnie o mydelniczki. Wiało. Alternatywa dla parasolki, choć trochę chciałem zmiękczyć, a opór wiatru zdecydowanie mniejszy.
Ale spoko. Paradoksalnie, im więcej znawców sobie na mnie ulży, tym bardziej zaparcie będę próbować. A wam, znawcy, życzę więcej profesjonalizmu na sesjach, bo na forum to kiepsko, szczególnie z tolerancją dla początkującego. No ale taka już polska natura. Nie idzie w pracy, w domu jeszcze gorzej, to przynajmniej na necie po kimś pojadę

Dzięki Galen. Pomysł był inny na te zdjęcia. Wyszło jak widać. Jak wiatr odpuści to wrócę i dokończę to co zamierzyłem.
Boa fachuro! O co z tym kontaktem z modelką chodzi?

[Herr Mec]

Każdy robi to na co ma ochotę koledzy. Nie twierdzę, że jestem alfą i omegą fotografii. To chyba oczywiste, szczególnie dla takich znawców jak wy. Liczyłem na jakieś nakierunkowanie. Spoko, mój błąd, może gdybym założył temat na forum kulinarskim to bym konkretniejsze odpowiedzi uzyskał

Take it easy. Zamieściłeś zdjęcia w wątku, gdzie raczej nie uczy się pierwszych kroków strobingu, tylko zamieszcza setupy bardziej zaawansowanych sesji. Na takie prace, które zaprezentowałeś, lepiej było założyc oddzielny wątek i w jego temacie lub "pierwszych słowach listu" napisać: co w tej sesji zrobiłem źle. Odetchnij i spójrz ponownie na swoje zdjęcia - czy na pewno uważasz, że ktokolwiek by chciał takie zdjęcia otrzymać? Strobing to nie cel sam w sobie tylko droga do robienia lepszych zdjęć. Tzn. że jeśli warunki nie pozwalają na zrobienie zdjęcia (np. wiatr jest taki, że parasolka zamienia się w żagiel a statyw w maszt), to lepiej odłożyć sesję na później niż zużywać migawkę niepotrzebnie. I nie piszę tego jako "pro-user" tego wątku, lecz raczej jako jego stały czytelnik, który ot coś tam strobinguje i od czasu do czasu też tu coś wrzuca....

Pisałem, że wiało, mocno. Parasolka, razem z lampą i statywem poszłaby się j..ać w pierwszej minucie po rozłożeniu. To samo pytanie odnośnie o mydelniczki. Wiało. Alternatywa dla parasolki, choć trochę chciałem zmiękczyć, a opór wiatru zdecydowanie mniejszy.

Miękkiego światło nie uzyskasz z małego źródła światła. Małego relatywnie, oczywiście, tzn. małego w porównaniu do obiektu, który oświetlasz. Praw fizyki Pan nie zmienisz, jak mawiał klasyk. Jeśli chcesz oświetlić modelinę przy portrecie miękkim światłem, potrzebujesz dużego źródła światła znajdującego się blisko modelki - parasolki, softboksa, octy, etc. Zakładając mydelniczkę na lampę nie zwiększyłeś rozmiarów źródła światła, tylko stworzyłeś dla niego barierę kolejną do pokonania (-1 - -1,5 EV) i kazałeś lampie światłem sypać bo bokach. Przeczytaj to dokładnie i zastanów się, dlaczego był to błąd. ..... Tak, bo to był portret w plenerze - światło nie miało się od czego odbić i wrócić do modelki. Gdybyś to światło chciał odbić od parasolki, blendy albo białego muru, to ok, mydelniczka byłaby dobra. Tak samo, gdybyś zdjęcie robił w pomieszczeniu i świało mogło odbijać się od ścian. Tu tymczasem to był błąd.