im wieksza odleglosc od tla tym latwiej.
Szukaj
im wieksza odleglosc od tla tym latwiej.
Studio fotograficzne Photomatic w Białymstoku - zapraszam
Niebieski (historyczny) a potem zielony wziął się w blueboxie nie z powodu jakiejś niesłychanej potrzeby zieloności koloru, tylko dlatego, że najbardziej się odróżniał od koloru twarzy prezenterów w studio telewizyjbym - jak wiadomo bluebox to technika u zarania telewizyjna, a chodziło o to, zeby za prowadzącym dziennik puszczać newsy.
Kluczowanie można robić z dowolnym kolorem, nie tylko zielonym - zalecane jest po prostu dobranie takiego, żeby możliwie dobrze odcinał się od tego, co chcemy wykluczować z tła. Jeśli ktoś by chciał kluczować zieloną butelkę z tła używając do tegoż tła koloru zielonego - znaczy że albo nei widzi, albo wariat. Można, tylko po co potem pracować nad tym tydzień, skoro można użyć innego koloru i po dniu roboty mieć gotowe.
CO do kluczowania filmu - nie od parady programy do kluczowania są potężnie drogie i skomplikowane. Nikt też (pomijając bardzo egzotyczne sprawy restauracji jakichś starych i cennych filmów) nie pracuje teraz na poszczególnych klatkach, bo ani nie ma takiej potrzeby, ani prawdę mówiąc w dzisiejszej dobie cyfrowej na hasło 'klatka' nikt już nei staje na baczność. Pracuje się na materiale cyfrowym o wysokeij jakości, a potem się efekty tej pracy wypuszcza (generuje) do poszczególnych formatów.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Wg. moich doświadczeń problemy są tylko ze obiektami obfitującymi we wredne wzorki - sukienki w kontrastową kratę itp. Na kudłatość/sierściuchowatość rifajnedż to jest jak dla mnie istny dar niebios i nie bardzo przychodzi mi do głowy cokolwiek skuteczniejszego...
Wątek kinematograficzny pozwolę sobie litościwie pominąć, jako deczko zbyt komediancki i oderwany, by wogóle go komentować
Najwięcej zależy od samych zdjęć. Ja dostaję zrobione przez najróżniejszych fotografów, sam już od dawna nie robię do pracy (trochę na szczęście, trochę na nie).
No niestety, to ja mam chyba kapkę wyższe wymagania, bo jak na moje potrzeby to żadne automaty się nie sprawdzają – ani medżik łondy, ani ekstrakcje (w upierdliwie beznadziejnej formie baj Adobe), ani pluginy w stylu MaskPro, które są niewiele lepsze od tego, co w Szopie, czasem są nawet mniej wygodne i wolniejsze. Oczywiście korzystam z różnych kombinacji alpejskich jako etapów pośrednich, ale koniec końców to zawsze jest szur szur szur – tablecikiem. Z tym że ja nie robię na akord do gazetek marketowych, czy innych katalogów produktowych wytwórcy łożysk, co oczywiście nie znaczy że mam luzy czasowe.
No i poniekąd sam rifajn edż to nic nowego – zebrali w jednej, fakt że zarąbiście wygodnej, paletce to co wcześniej trzeba było robić w kilku krokach. Mojego życia nie zmienił, uprośił tylko, a to też się liczy.
I'm one of those bad things that happen to good people
Co do MaskPro i inszych ekstrakcji się w 100% zgadzam (nawet Adobe skillowało ekstrakta w CS5), natomiast akurat do ostatnich wynalazków się przekonałem. Choć przyznam, że faktycznie zwykle rąbałem w hurcie nie bardzo mając czas na cyzelowanie na masce każdego włoska. No i oczywiście są przypadki, gdzie automaty biorą w dupala - np. na szprychy rowerowe dalej nie ma bata, trzeba rzeźbić w g...
Oglądalem niedawno video z Lynda.com (http://www.lynda.com/home/DisplayCourse.aspx?lpk2=61019)
Rozdział 26 - Masking essential.
Jest tam pokazana metoda maskowania oparta na kanale alfa złozonym z dwóch kanałow rgb. Plus troche zabiegów w kontrastowaniu obrazka.
Efekty wyciecia kudłatej dziewczyny są mz bardzo udane.
I'm not always right, but I'm never wrong...
Tak zupełnie wycieli tą funkcję? Poniekąd trochę szkoda, o ile sam w sobie był mocno słaboprzeciętny, to dawało się czasem coś wycisnąć jako bazę do dalszej pracy.
U mnie z czasem to też różnice bywa, choć zwykle dostaję jakiś dodatkowy w godzinach 21-3 :-/ Ale jak bym miał tak dłubać same pakszoty przez okrąglutki miesiąc, to... to bym ich nie dłubał Choć trafiały się katalogi po 200-500 produktów, na szczęście rzadko.
Nihil novi. Ale to się sprawdza tylko przy w miarę jednorodnym tle wokół włosów, odcinającym się w którymś z kanałów od nich. Z blondyną na tle piasku albo brunetką na czarnej sofie – ni hu hu.
I'm one of those bad things that happen to good people
Proszę bardzo de Fresz. Plik psd do wglądu. Użyty plugin do "kluczowania" chroma key.
http://hotfile.com/dl/101911712/b43a...creen.psd.html
Pomijając że fota jest dość marnie wyświecona, to tu zaznaczyłem Ci miejsca które moim zdaniem wymagają podrzeźbienia (i w conajmniej jednym przypadku nie będzie to trywialne):
I'm one of those bad things that happen to good people
Skontaktuj się z nami