Close

Strona 52 z 1938 PierwszyPierwszy ... 2425051525354621021525521052 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 19376

Wątek: Humor

  1. #511

    Domyślnie

    pocisko Baco owieczkę od tyłu, heeeeeja zabawo na całego, jedzie, jedzie...jedzie...i krzyczy w euforii:
    -HEEEJOO maleńko, no i jok Ci tero jest...?!!
    a owca się odwraca i mówi:
    -not beeeed, noot beeeeed.....
    make love, not Warcraft...
    BB and King zapraszają...
    pozdrawiam Krzysztof Król

  2. #512

  3. #513

    Domyślnie

    co do tego listu do TP to gościa rozumiem - sam walczę z TP od tygodnia bo mi się neo cały czas rozłącza albo nie mogę się połączyć. A na infolinnii mówią mi wyuczoną frazę "proszę przełączyć modem do innego portu USB". Taaa tylko, że ja mam rooter (Linksys) i to na pewno nie jest problem z mojej strony (brak odpowiedzi komputera zdalnego (721 w kodzie windowsa) - czyli leży im DNS) - odpowiedź? Proszę korzystać z modemu dostarczonego przez tp - jest lepszy (tylko, że na modemie od TP jest ta sama jazda)
    |D7100|SB-800|T17-50/2.8|S70-200/2.8|SY8/3.5|nogi GoldPhoto|Manfrotto|SanDisk|
    Pozdrawiam Tomek Kić

  4. #514

    Domyślnie

    Instukcja obsługi wina KOMANDOS
    1. Udać sie do najbliższej Żabki i kupić Komandosa.
    2. Znaleźć jakiegoś miłego towarzysza, który chętnie z nami wypije.
    3. Znaleźć jakieś dogodne miejsce do picia. Może być nawet pod sklepem (ew. przed sklepem, o ile do piwnicy sklepowej nie ma dostępu).
    4. Otworzyć.
    5. Wziąć łyka.
    6. O, *****! Podać kumplowi.
    7. Kumpel bierze łyka i mówi O, *****!
    8. Czynności z punktów 5, 6 i 7 powtarzać do momentu wypicia całego Komandosa.
    9. Opakowanie wyrzucić w pizdu (albo lepiej  do białego pojemnika na surowce wtórne).
    10. Częściej od wyrzucenia w pizdu stosuje się zwrot opakowania do Żabki. Kaucja wynosi 60 groszy, czyli około 1/8 wartości całego Komandosa.
    11. Rozkoszować się stanem euforycznym po wypiciu.
    12. W razie nieprzyjemności zwymiotować na trawnik.
    13. Wrócić do punktu pierwszego.
    Komandos  substancja niezbędna do życia punkom, zaawansowanym kinderpunkom, skinheadom i zwykłym chodnikowym żulom. Charakteryzuje się leśnym posmakiem, chociaż około 50% trunku to siarka. Produkowany jest z dojrzałych w polskim słoneczku, soczystych jabłuszek. Nazwa pochodzi od podstawowej właściwości takiego wina: obala znienacka.

    Wyróżniamy dwa podstawowe gatunki Komandosa: zielony i czerwony. Oczywiście zielony jest bardziej poszukiwaną zdobyczą, więc jeśli brakuje zielonego, z braku laku kupujemy czerwonego.

    Wywołuje silne reakcje halucynogenne, moczopędne, koniopędne, a w dużej dawce nawet bełtopędne i bełtotwórcze. Służy również do integracji przed koncertami.

    Mordokwas produkowany jest przez firmę Ostrowin, posiadającą 117-letni staż pracy przy winach.

  5. #515
    Moderator Konto PREMIUM Awatar Rafał_Sz
    Dołączył
    12 2006
    Miasto
    Jelenia Góra
    Posty
    15 000

    Domyślnie

    Znalezione na audiostereo.pl:

    Kilka dni temu, gdy byłem w serwisie samochodowym, pewna pani weszła do środka i poprosiła o część 710.
    Zdziwieni patrzyliśmy jeden na drugiego, aż wreszcie moment konsternacji przerwał jeden z mechaników samochodowych, pytając:
    - A co znaczy część 710?
    Kobieta odpowiedziała:
    - No wie pan, to taka mała część na samym środku silnika - gdzieś się zawieruszyła, więc potrzebuję nową.
    Mechanik nie dawał za wygraną i pytał dalej:
    - A do czego jest ona używana?
    Kobieta odpowiedziała że nie ma pojęcia, ale pamięta dobrze że na samym środku silnika zawsze ją widziała. Mechanik podał kartkę papieru i ołówek, prosząc by pani narysowała jak ta konkretna część wygląda i wtedy może on będzie potrafił jej pomóc. Kobieta nakreślila około 6-centymetrowy okrąg, a następnie wpisała do niego 710. Acha, uśmiechnięty mechanik przytaknął głową - już wiem...

    Zobacz część 710:


    http://likr.pl/tmp/710.jpg
    Ostatnio edytowane przez Rafał_Sz ; 03-10-2007 o 18:15
    To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

  6. #516

    Domyślnie

    Zostaniesz poddany/a małemu testowi. Składa sie on z jednego tylko pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo ważne Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi! Zastanów sie.

    Odpowiedz szczerze i dowiedz sie czegoś o swojej moralności.
    Wyobraź sobie poniżej opisana sytuacje i podejmij decyzje.

    Pamięta :

    Odpowiedz powinna być spontaniczna, ale szczera!

    ..Znajdujesz sie w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...Niesamowite masy wody.... Jesteś fotoreporterem w samym środku tej przerażającej katastrofy. Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia... Sytuacja jest niemal beznadziejna...Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem... Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.

    Nagle widzisz mężczyzne prowadzącego terenówkę... który walczy rozpaczliwie, wygląda jakoś znajomo...I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczynski!
    Ale widzisz, ze szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie... Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!
    Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz Pulitzera!
    Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...


    A teraz pytanie:



    MATOWE CZY BLYSZCZACE
    Be obscure clearly...

  7. #517

    Domyślnie

    http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=24987
    polecam szczegolnie milosnikom terenowek
    Pozdrawiam Wlodek
    D70/18-70/ 50mm f1.8/tamron 90mm macro/sigma70-300mm f4-5.6 APO Macro Super/SB600/ i takie tam różne klamoty

  8. #518

    Domyślnie

    27.06
    Dzisiaj tata kupił mi komputer. Po dokładnym zapoznaniu się z instrukcją zacząłem go poznawać. Kolega pokazał mi jak się włącza gry. Grałem do późna w nocy.

    28.06
    Strasznie boli mnie głowa, to chyba po tym graniu wczoraj. Kolega przyniósł mi fajny film pt. "Hackers". Po krótkim wahaniu postanowiłem zostać hackerem. Zadzwoniłem do serwisu i powiedziałem, żeby mi podłączyli modem. Potem grałem całą noc w Quake'a.

    29.06
    Odpaliłem internet!!!!!!!!! Wow! ale tu jest super, jednak nie chce zaprzątać sobie głowy bzdurami, w końcu mam być hackerem. Do wieczora ściągałem gołe dziewczyny, zaczynam kapować jak to jest być hackerem. Potem grałem w Quake'a.

    30.06
    Cholera! zablokowałem się w 3 planszy Quake'a, co robić? Dzisiaj znów właczyłem internet. Znalazłem stronę hackerską, co za radość!!!! Pozgrywałem mnóstwo plików i tekstów, dziś będzie pracowity dzień. Cholera nie wiem gdzie mi się wszystko zgrało!!!! Nie moge niczego odnaleźć! Daję sobie spokój z szukaniem i gram w Quake'a.

    1.07
    Przyszedł dziś do mnie kumpel, pokazał mi gdzie się zgrało to z wczoraj, będę dziś musiał to wszystko przeczytać!!!! Znów włączyłem internet, nie wiem czego szukać. Wyłaczam internet i gram w Quake'a, cholerny świat nie mogę przejść tej 3 planszy.

    2.07
    Zacząłem czytać dzisiaj teksty hackerskie, nic z nich nie rozumiem, musze iść do mojego nauczyciela od informatyki. Ponadto doszedłem do wniosku, że muszę sie odróżniać od pospólstwa. Po ponownym obejrzeniu "Hackers" poszedłem do sklepu i kupiłem bluzę do kolan, łańcuch od krowy, spodnie z krokiem przy kostkach i kolczyk do nosa. Jestem już hackerem.

    3.07
    Ale kicha, nauczyciel nie wiedział co piszą w tych tekstach, powiedział że to chyba po angielsku, ale ja się nie poddaję, w końcu jestem hackerem. Przeszedłem trzecią plansze w Quake'u!!!!!!!! Ale zaraz się zablokowałem w czwartej. Dzisiaj kumpel przyniósł mi program mIRC i powiedział, że to coś takiego jak party-line, tylko że na komputerze. Do późna instalowałem ten cholerny program, jak już się zainstalował, to wciąż mi pisało "not connected" Cholera wie dlaczego.

    4.07
    Dzisiaj dowiedziałem się co to lamer. Teraz wiem, że ja to hacker, a reszta to lamerzy. Kumpel znów mnie poratował i uruchomił mIRC'a. Do późna w nocy gadałem na jakimś kanale. Poprzesyłali mi wiele programów, które zaraz będe sprawdzał. Mówili, że to najnowsze programy hackerskie. Ale fajny ten IRC.

    5.07
    Cholera oszukali mnie, żaden program się nie odpala!!!! Wchodzę na IRC'a i wyzywam ich od lamerów, oni mi na to, że ja sam jestem lamer. No to ja mówię, że jestem hacker, a hacker a lamer to różnica.

    6.07
    Powiesił mi się Windows, czekam na serwisanta, nie mogę grać ani hackować!

    7.07
    Serwisant powiedział że muszę zapłacić dość dużo za naprawę, bo sie coś z systemem stało i trzeba pół komputera wymienić. Zapłaciłem i mówiąc mu że jest lamerem pożegnałem go. Znów mam internet, ale nie mam Quake'a, cholera, znów będe musiał od nowa przechodzić. Dziś na IRC'u wszedłem na kanał #hackpl, ale tam kicha, nikt nic nie gada. Postanowiłem zagaić jakąś gadkę i się zapytałem czy ktoś ma kody do Quake'a, niestety coś się stało chyba z mIRC'em i zanim nadeszła odpowiedź od nich napisało mi że jestem "banned" - czyżby znów awaria systemu?

    8.07
    Dzisiaj pojechałem do babci, powiedziałem jej że jestem hackerem, a ona mi powiedziała że nie wie co to jest. Ale z babci lamer. Po powrocie do domu odpaliłem mIRC'a i wszedłem na #hackpl; nikt się do mnie nie odzywa. Powiedziałem, że ten co sie do mnie nie odezwie - to lamer. Nikt się nie odezwał.

    9.07
    Dzisiaj odezwał się do mnie jakiś koleś z #hackpl i powiedział abym zmienił nicka, a ja mówię mu że nie mogę, bo mi się pilot od TV zaciał, a w końcu co go obchodzi co ja oglądam? Wychodzę z IRC'a i gram w Quake'a; kurde, już prawie jestem przy końcu.

    10.07
    Ale ze mnie idiota, dowiedziałem się że nick to ksywa na IRC'u, ale dlaczego mam ją zmienić? Czyżby "God_of_Hackers" to zły nick? Ale dla dobra sprawy zmieniłem teraz jestem "Master_of_hack", wchodzę na mIRCA i gadam z tym kolesiem, który wczoraj mi powiedział abym zmienił nicka. Pyta się mnie o system, no to ja mówię, że mam Windowsa 95.... Niestety komp mi się co chwila wiesza, więc dziś już nic nie napiszę.

    11.07
    Dzisiaj pohackuje na ostro, mam nowego Windowsa 98, to będzie czad. Wchodzę na #hackpl i wyzywam wszystkich od lamerów aby ich sprowokować, nikt nie zwraca na mnie uwagi. Gadam z tym kolesiem co zawsze, a on się mnie pyta czy mam Linuxa, ja mu mówię że nie mam dostępu do nowych gier i jeszcze w to nie grałem.

    12.07
    Dziś jest mój dzień, kolega z #hackpl powiedział, że pomoże mi sie włamać gdzieś. Mówi, że to będzie jakiś *.org.pl. Czuję się wreszcie doceniony. Będziemy działać wieczorem. Teraz będę grać w Quake'a aby się odprężyć. ...To znów ja, właśnie się włamuję, kumpel mi mówi co mam robić, jestem już na serverze cokolwiek może to znaczyć. Czuję że to jest właśnie to. Mam już dostęp do ich twardych dysków, teraz im pokażę. Kasuję wszystko co mi wpadnie w ręce, gdy już nic nie ma, wracam na IRC'a. Kumpel się pyta czy logi wykasowałem, ja mu mówię że wykasowałem wszystko i nic nie mają na twardzielu.

    13.07
    Rano przyszli do mnie jacyś ludzie w czarnych garniturach i powiedzieli, że są z NASK'u, ja im na to, że nie jestem zainteresowany żadnymi promocjami, a oni zabrali mnie na komisariat, gdzie spisały mnie gliny. Powiedzieli mi, że nie mam prawa do dotykania żadnego komputera. Więc siedzę i dyktuję kumplowi co ma pisać, ale się nie poddam - postanowiłem zostać phreakerem.

    END LOG
    How do I do that? I f***ing try. - Gary Vaynerchuk
    !BLOG

  9. #519
    How do I do that? I f***ing try. - Gary Vaynerchuk
    !BLOG

  10. #520

    Domyślnie

    - Babciu widzialas moje tabletki? byly oznaczone LSD...
    - Pier...c tabletki, widziales k...a smoka w kuchni?!

    ***

    Starszy, głuchawy pan stojąc nago przed lekarzem z zadowoloną miną pyta:
    - Jak pan powiedział, doktorze, że on wygląda jak u arystokraty?
    - Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka prostaty.

Strona 52 z 1938 PierwszyPierwszy ... 2425051525354621021525521052 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •