Close

Strona 1272 z 1938 PierwszyPierwszy ... 272772117212221262127012711272127312741282132213721772 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 12 711 do 12 720 z 19376

Wątek: Humor

  1. #12711

    Domyślnie

    Tata Jasia jest słynnym lekarzem. Jaś zawsze przedstawia się:
    - Jestem synkiem doktora Kowalskiego.
    Mama stwierdziła, że to nieładnie się tak chwalić i mówi:
    - Wiesz Jasiu. Nie mów, że jesteś synem doktora Kowalskiego.
    Przedstawiaj się po prostu jako Jaś Kowalski.
    Kilka dni później jeden z pacjentów spotkał Jasia na ulicy. Pogłaskał go
    po głowie i pyta:
    - To ty jesteś synkiem doktora Kowalskiego?
    - Zawsze tak twierdziłem - odpowiada Jaś. Ale mama mówi, że nie...

    Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi lodówki. Wychodzi z
    niej spasiona mysz, w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał
    żółtego sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do
    pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały
    majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej
    nory. Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę
    na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z
    dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:
    - Jak dzieci, ku*wa, jak dzieci...


    Jeśli drogę przebiegnie ci czarna babcia, czarna wnuczka, czarny
    Mruczek, czarna Kicia, czarna kurka, czarna gąska, czarny bociek, czarna
    żabka, a na ostatku kawka, też czarna, to znaczy, że dziadek zamiast
    rzepki wyciągnął kabel wysokiego napięcia


    W czasie mundialu podłamany postawą drużyny Raymond Domenech dzwoni po
    radę do Aim� Jacqueta:
    - Cześć, Aim�, tu Raymond. Słuchaj, co robiłeś, żeby mieć taka dobrą
    drużynę?
    - To bardzo proste. Trzeba na treningu rozstawić na boisku jedenaście
    plastikowych manekinów. Następnie każe się chłopakom grać przeciwko tym
    manekinom. Ponieważ zawsze wygrywają co najmniej 80:0 ich morale rośnie
    niewyobrażalnie i są w stanie pokonać każdego.
    - Dobra, dzięki. Spróbuję.
    Dwa dni później Aim� Jacquet odbiera telefon.
    - Cześć, Aim�, tu Raymond. Słuchaj, a co się robi, jak manekiny prowadzą
    2:0?

    Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji
    fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
    - Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega,
    ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
    - A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet.


    Kierownik zoo przychodzi do weterynarza.
    - Panie doktorze, mamy problem. Jest u nas hipopotamica, która ani rusz
    nie chce zgodzić się na współżycie z partnerem.
    - W ogóle nie chce ?
    - W ogóle.
    - A czy ona przypadkiem nie jest z Ełku?
    - Nie, a dlaczego?
    - Bo moja zona jest z Ełku......

    Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski, aż jej
    ciarki przeszły po ciele. Pyta Św. Piotra:
    - Co się tam dzieje?
    - To nowi aniołowie wydaja takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach duże
    otwory na skrzydła, no i w głowie mniejsze otwory na aureolki.
    - To mnie okropnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
    - W piekle będziesz seksualnie molestowana, zmuszana do seksu analnego,
    oralnego!!!
    - W porządku, do tego już mam gotowe otwory...

    Na ławeczce w parku siedzi trzech starszych panów. Gdy nagle rozmowa
    zeszła na temat ich możliwości seksualnych, zaległa długa cisza. Po
    chwili, wzdychając, odzywa się pierwszy:
    - Ja to zaledwie raz na trzy miesiące teraz mogę.
    Drugi, patrząc na pierwszego zazdrośnie, mówi:
    - Ja to tylko raz na pól roku, jak dobrze idzie, to mogę.
    Na to trzeci:
    - A ja to kiedy zechce...
    - A bierzesz coś? - pyta ze zdziwieniem drugi.
    - Nie, nie biorę.
    - Coś podobnego! A jak często ci się chce?
    - No, na przykład w zeszłym roku to mi się w ogóle nie chciało..

    Kiedy tylko mężczyzna samodzielnie proponuje przyrządzanie jedzenia w
    ten sposób, zostaje uruchomiony pewien łańcuch reakcji (czytać w kolejności)
    MĘŻCZYZNA
    1. Mężczyzna przynosi grill i worek z węglem KOBIETA 2. Kobieta czyści
    grill 3. Kobieta idzie do spożywczego 4. Kobieta idzie do rzeźnika 5.
    Kobieta idzie do piekarni 6. Kobieta przygotowuje sałatki i warzywa 7.
    Kobieta przygotowuje mięso do grillowania 8. Kobieta układa mięso na
    tacy z koniecznymi sztućcami, przyprawami i marynatami 9. Kobieta
    przynosi czysty grill oraz tace z mięsem mężczyźnie, który, rozwalony na
    leżaku koło grilla, popija piwo 10. Mężczyzna układa mięso na grillu 11.
    Kobieta wchodzi do domu, aby przygotować stół 12. Kobieta sprawdza czy
    warzywa się ugotowały 13.Kobieta przygotowuje deser 14. Kobieta wraca ,
    aby powiadomić męża, że mięso właśnie się pali 15. Mężczyzna zdejmuje
    przypalone mięso i przynosi kobiecie 16. Kobieta podaje do stołu 17.
    Mężczyzna serwuje drinki.
    18. Kobieta wykańcza deser i przygotowuje kawę 19. Kobieta podaje deser
    i kawę 20. Po posiłku kobieta znosi ze stołu i zdejmuje obrus 21.
    Kobieta myje naczynia i sprząta w kuchni 22. Mężczyzna zostawia grilla,
    bo węgle są jeszcze gorące 23. Mężczyzna pyta kobietę czy docenia, ze
    dziś nie musiała gotować obiadu
    24. Widząc jej niedowierzające spojrzenie, mężczyzna stwierdza, że
    kobiety nigdy nie można zadowolić

    Itzek wraca sporo wcześniej z pracy do domu i zastaje żonę w wiadomej
    sytuacji z sąsiadem z naprzeciwka. Staje nad przyłapanymi kochankami,
    kręci z niesmakiem głową:
    - Panie Mandelbaum! Ja się panu dziwię, naprawdę się dziwię. Ja muszę,
    ale pan?!


    Szkot jedzie pociągiem
    -Dokąd pan jedzie, pyta siedzący obok podróżny.
    - W podróż poślubną...
    -A gdzie żona ?
    - Ona już była. Ożeniłem się z wdową...


    ....PODROZ STATKIEM......
    ....Z pamietnika HELGI.....:
    Dzień 1
    Wszystko spakowane - najlepsze sukienki, kostium kąpielowy, shorty...
    Jestem bardzo podekscytowana wyjazdem.
    Jest to mój pierwszy samotny wyjazd - nie mogę się doczekac!
    --------------------------------------------------------------
    Dzień 2
    Początek dnia spedziłam na pokładzie - pieknie! Oglądałam wieloryby oraz
    delfiny.
    Spotkałam kapitana - wygląda na bardzo interesującego mężczyznę.
    --------------------------------------------------------------
    Dzień 3
    Dzisiaj basen. Gry na pokladzie: golf, tenis... Na obiad kapitan
    zaprosił mnie do swojego stolika. Czuję się zaszczycona zaproszeniem.
    Jest On bardzo interesujący i seksowny.
    ----------------------------------------------------------
    Dzień 4
    Wygrałam w kasynie 800$. Kapitan zaprosił mnie na obiad. Tym razem w
    jego kabinie. Jedzenie bylo wspaniałe z kawiorem i szampanem.
    Zaproponował mi pozostanie na noc. Odmówiłam. Przecież nie mogę zdradzać
    męża...
    --------------------------------------------------------------
    Dzień 5
    Ponownie basen. Spaliłam się na słońcu. Weszłam pod poklad po drinka.
    Resztę dnia spędziłam w barze przy pianinie. Zauważył mnie kapitan,
    postawił mi kilka drinków.
    Jest on naprawdę bardzo uroczy. Znowu zaproponował mi spędzenie nocy w
    jego kabinie... Ponownie odmówiłam. Trochę go to zdenerwowało.
    Powiedział, że jeżeli się nie zgodzę na jego warunki to zatopi statek ze
    wszystkimi pasażerami... Zszokowała mnie jego odpowiedź!!!
    --------------------------------------------------------------
    Dzień 6
    Dzisiaj uratowalam 1600 ludzi... Dwa razy!!!
    Krzysztof Paszkiewicz

  2. #12712
    Oszczędny w słowach Awatar klojt
    Dołączył
    01 2010
    Miasto
    Łącko/Kraków
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ekonet Zobacz posta
    Kierownik zoo przychodzi do weterynarza.
    - Panie doktorze, mamy problem. Jest u nas hipopotamica, która ani rusz
    nie chce zgodzić się na współżycie z partnerem.
    - W ogóle nie chce ?
    - W ogóle.
    - A czy ona przypadkiem nie jest z Ełku?
    - Nie, a dlaczego?
    - Bo moja zona jest z Ełku......
    https://www.youtube.com/watch?v=IDmOMmT6Uqw
    Nikon D7100 | Tokina 11-16/2.8 | Sigma 17-50/2.8 | Nikkor 85/1.8G | tilt-shift Takumar 105/2.4 | SB-800 | Nikon F65

  3. #12713

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ekonet Zobacz posta

    kierownik zoo przychodzi do weterynarza.
    - panie doktorze, mamy problem. Jest u nas hipopotamica, która ani rusz
    nie chce zgodzić się na współżycie z partnerem.
    - w ogóle nie chce ?
    - w ogóle.
    - a czy ona przypadkiem nie jest z ełku?
    - nie, a dlaczego?
    - bo moja zona jest z ełku......
    hahaha
    Wszak najwięcej mówią ci, którzy mają najmniej do powiedzenia...

  4. #12714

    Domyślnie

    Psycho... dla Ciebie




    ...


    Choć pewnie było już "pincet" razy
    Podpis niezgodny z zapisami regulaminu.

  5. #12715

    Domyślnie

    a dziękwoać
    widzę jakaś wersja extended
    Psychotrop vel Grzegorz Lucjan Laska von Lasocki

  6. #12716

    Domyślnie

    Przynajmniej z placu wyjechała...

    Pursue happiness with diligence

  7. #12717
    Moderator Konto PREMIUM Awatar Rafał_Sz
    Dołączył
    12 2006
    Miasto
    Jelenia Góra
    Posty
    15 000

    Domyślnie

    Na czołg powinni jej dać.
    To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

  8. #12718

    Domyślnie

    Ciekawe jak zareagują, gdy ponownie przyjdzie na egzamin? Wiecie może kto pokrywa koszty takich przypadków?
    Marek

    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
    fb, music, portrait

  9. #12719

    Domyślnie

    Ubezpieczyciel?
    D300 | S 10-20 | N 18-200 VR | N50/1.4 AI | T 17-50/2.8 | S 105macro | N 70-300VR | SB600

  10. #12720
    nikony dwa i jakies szkła

Strona 1272 z 1938 PierwszyPierwszy ... 272772117212221262127012711272127312741282132213721772 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •