Sprawdzał moze ktoś to yongnuo n 918
cena jest ciekawa
Szukaj
Sprawdzał moze ktoś to yongnuo n 918
cena jest ciekawa
D300s/A MB-D10/T17-50 2.8/N35 1.8/S50 2.8 MACRO/N80-200 2.8/SB 28/S 530ST i to musi wystarczyć
Co polecacie do D7k?
Korzystam z GP-1 i polecam Fix-a lapie dosc szybko, raz nawet w zadaszonym pomieszczeniu zlapal, geotagging jest super (w podrozy niezastapiony, dokladnie wiadomo gdzie zdjecie zrobilismy ). Na poczatku nie chcial mi dzialac (zalozylem nawet watek) ale okazalo sie , ze kabel trzeba doscisnac, a ja na poczatku do polowy go wlozylem... Wedlug mnie oryginal jest tylko jeden.
Od dwóch tygodni korzystam z JYC N-769/N3.
Dobrze spełnia swoje zadanie.
To co mi się nie podoba, to sposób podłączenia urządzenia do puszki. Z boku body wystaje na kilka centymetrów wtyczka, którą z tego powodu łatwo wyłamać. Czemu ktoś nie pomyślał o wtyczce kątowej?
Mówimy o tym?
http://allegro.pl/odbiornik-modul-gp...593172477.html
Ja o jakis zamiennkiach nie pisze Ja mowie o tym: http://imaging.nikon.com/lineup/acce.../gp-1/spec.htm
Z ceną to lekka przeginka.
Prawie 800 zł
Często kiedy widzę jakieś moje zdjęcie i nie pamiętam gdzie było zrobione myślałem o tym module GPS. Prawdę powiedziawszy jak zobaczyłem cenę to nie miałem wątpliwości - to chybiony pomysł.
Jako, że zdarza mi się tez jeździć na rowerze, to przypadkiem trafiłem na urządzenie o nazwie HOLUX GPSPORT - to nic innego jak licznik rowerowy czy też sportowy (bo nie tylko do roweru), poza wieloma sprytnymi bajerami przydającymi się w turystyce i jeździe ma coś takiego jak zapisywanie śladu GPS.
Obudowa bardzo poręczna, chyba nawet wodoszczelna. Dostępne różne modele - w zależności od stopnia "wypasienia' - od 200 z groszami do 400 z groszami - jeśli się nie mylę.
I pomysł wygląda tak:
Synchronizujesz zegar w aparacie z zegarem w Holuxie. Pakujesz holuxa do plecaka (ma wielkość telefonu kom.) Jedziesz w podróż...
Po powrocie ściągasz przez kabel usb ściezkę z Holuxa, po zgraniu zdjęć do komputera oprogramowanie nanosi Ci geotagi na zdjęcia i już w google maps czy innym oprogramowaniu możesz dokładnie lokalizować każde zdjęcie.
Jak dla mnie pomysł idealny - kosztuje połowę tego co "oryginalny" gps nikona, a może się przydać na rowerze, na grzybach, na desce, w górach - gdziekolwiek.
Co o tym myślicie?
Tomek
Wymyśliłem rozwiązanie prostsze.
Robie pierwszą fotę ajfonem w danym miejscu.
Reszte nikonem i daję radę.
Skontaktuj się z nami