Ja dla równowagi wkleję co nieco:
i jeszcze to:
Szukaj
Ja dla równowagi wkleję co nieco:
i jeszcze to:
akustyk, może jak stary Bernie odpuści ( z różnych przyczyn) to wróci normalność.. Z przyjemnością oglądam teraz historię F 1 i tam to wygląda inaczej - więcej walki. Cóż, kasa robi swoje.
ale stary jest wlascicielem serii F1. wiec szans na to, ze odpusci, to ja bym za wielkich nie widzial. najwyzej przejmie biznes jego corcia, co by wizualnie F1 na dobre wyszlo
a tak z innej beczki - Bernie to jest koszmarnie uparty gosc, co przy despotycznym stylu sprawowania wladzy w F1 nie zawsze na dobre temu sportowi wychodzi. ale tez pod wieloma wzgledami ma racje i tam gdzie pojawiaja sie konflikty ze stajniami, nierzadko to wlasnie jego wizja jest lepsza dla sportu
inna kwestia... w tandemie Ecclestone / Fuhrer Mosley, to ten drugi robil czarna robote. a odkad we wladzach FIA siedzi Jean z Fiarrari, to sie dosc duzo zmienilo na dobre pod wzgledem rzetelnosci tego sportu. jakkolwiek by to kuriozalnie nie brzmialo, skonczyly sie polowania na czarownice i jawne faworyzowanie jedynego slusznego czerwonego teamu...
co do torow, to mam mieszane odczucia. sto razy bardziej wolalem wyscigi na Imoli czy chocby regularny Nurburgring od takiego Abu Dhabi, Chin czy pozal sie biosie smierdzacych dokow Walencii. ale z drugiej strony otwarcie na nowe rynki i ich kase tez ma swoje zalety...
pozyjemy, zobaczymy. mnie sie podobaja zmiany w F1 w ostatnich latach (tak z grubsza odkad odsunieto od wladzy Heil Mosleya), poza tym, ze wole stare tory od tych nowych.
akustyk.fc.pl albo tez bartrozanski@flickr
Dajcie w końcu Kubicy pojeździć porządnym bolidem ...
Kliknij, nic nie stracisz www.pajacyk.pl
Dlaczego ja tu wczesniej nie trafilem!?
Abstrahujac juz od wczorajszego wyscigu i odnoszac sie do konkluzji sezonowych. Vettel czesto jechal dobrze, ale przewaznie mial pusty tor przed soba. To chyba pierwszy mistrz swiata f1, ktory tak malo wyrpzedzal! Ma ktos statystyki ile osob (nie dublowanych) Vettel tak naprawde wyprzedzil? Zaloze sie, ze Robert i Hamilton maja dwa razy wiecej. Wkurzaja mnie zasady kwalifikacji. Dlaczego?
Otoz zawsze wygra zespol najszybszy - strategia potem w wyscigu jak sie startuje z 8-10 pola to jedyna mozliwosc zwyciestwa to jeden pit-stop. W Q3 wszyscy jada z minimalna iloscia paliwa i oczywiste jest, ze zawsze wygra RB, Ferrari czy McLaren. Zdarzaja sie wyjatki, ale to rzadko. Wczesniej trzeba bylo sie zatankowac w takiej ilosci zeby wystartowac w wyscigu. Renault moglo zaryzykowac, zatankowac na 12 okrazen powiedzmy i probowac z tego wywalczonego Pole Position uciec na tyle zeby wyjechac przed szybszymi itd. Wtedy bylo wiecej strategii i zespoly slabsze mogly ryzykowac.
Jestem calym sercem za przywroceniem tankowania, gdyz pozwalalo to naprawde urozmaicic wyscigi. Rozumiem wzgledy bezpieczenstwa - zwlaszcza jak patrzylo sie na Masse, ktory ciagnal cala aleje serwisowa waz do tankowania - oraz sytuacje gdy bolidy sie chwilowo zapalaly. Coz - safety is safety.
W kazdym razie Sezon udany
Skontaktuj się z nami