Witam,
mialem wczoraj okazje pofocic nieco Araxem 60 ktorego zakupila nowego dziewczyna ma, wzialem wiec mojego Hassia (202FA z 80mm f2.8 ver. FE) i zrobilem male szybkie porownanko ktorym spiesze sie podzielic majac nadzieje ze komus sie przyda taniego 6x6 szukajacemu
Tak wiec pierwsze wrazenia byly takie (negatywne wpierw):
- duza ciezka krowa, mimo ze w sumie jest to kopia Pentacona 6, wydaje sie wieksza, ciezsza i bardziej toporna
- matowka nieco mnie zawiodla, szczegolnie po tym jak widzialem matowke w Hartbleiu (konkurent Araxa). Posiada ona klin i raster tak wiec ostrzenie srodkiem jest bardzo latwe, ale poza srodkiem matowka pozostawia nieco do zyczenia i pod wzgledem jasnosci i latwosci ostrzenia jednakze jest o niebo lepsza od Pentaconowej
- uderzenie migawki jest dosc mocne i glosne, jednakze fotograwalem przy 1/30 z reki bez problemu wiec nie wplywa chyba az tak to bardzo na ostrosc zdjec
- synchronizacja z lampami to tylko nieszczesne 1/30
- uzywanie filmow 220 jest mozliwym przy liczeniu klatek powyzej 12 w pamieci jednakze dalsze klatki zaczynaja sie stykac a koncowe nieco nakladaja
- radziecka jakosc wykonania niestety pozostawia wiele do zyczenia, szczegolnie denerwuje mnie to ze pryzmat sie rusza nieco, nie jest ladnie spasowany choc nie ma niebezpieczenstwa ze odpadnie
- diody miernika slabo widoczne lub wrecz niewidoczne jesli spojrzymy pod zlym kontem
- uderzenie lustra jest bardzo delikatne, zadziwiajaco delikatne wrecz. Aparat posiada wstepne podnoszenie lustra i przy uruchomieniu owego wrecz zastanawialem sie czy aby nie jest zepsute tak delikatnym uderzenie jest
- szklo bedace w komplecie jest bardzo przyjemne optycznie, ma nizszy kontrast niz Hasselbladowe oraz wydaje mi sie ciut mniej ostre ale jak to w radzieckich szklach bywa, ciekawie dzieje sie jesli chodzi o bokeh
- mocowanie jest takie jak w pentaconie 6 wiec wszystkie szkla mozna spokojnie od szosteczki uzywac choc oryginalny Arax ma ta przewage nad Biometarem ze ostrzy juz od 65cm wiec nadaje sie do bliskich portretow
- Arax jako firma wydaje sie byc bardzo solidna, przyjazne i profesjonalne podejscie do klienta jak na razie oraz bardzo szybkie zalatwianie sprawy
- naciag filmu, zwalnianie migawki, praca pierscieni i inne operacje dzialaja dosc przyjemnie i gladko, zaprzeczajac nieco topornosci samego aparatu
- miernik w pryzmacie wydaje sie byc dosc dobrym i jest prawidlowo skalibrowanym do matowki
- aparat wydaje sie byc solidnym, przerobki wygladaja na zrobione profesjonalnie, opinie na necie potwierdzaja dosc dobra niezawodnosc sprzetu - jak bedzie w tym przypadku czas pokaze
- CENA - co oczywiscie jest najwiekszym atutem tego sprzetu. W sumie wszystko razem z wysylka kosztowalo 1203zl, w komplecie jest aparat z 80mm f2.8, pryzmat z pomiarem, kominek, dekielki, instrukcja wraz z poradami na CD, oslona przeciwsloneczna oraz torba - zdziwil mnie nieco brak paska ktory nie tak latwo okazuje sie jest dokupic u nas. Jesli sprzet okaze sie dosc niezawodnym to jest to moim zdaniem swietna alternatywa do Pentacona 6 (ktory po przerobce matowki i naciagu oraz z pryzmatem nie jest tak wiele znow tanszy w idealnym stanie) czy czegokolwiek co mozna w owej cenie kupic. Szklo jest wysokiej jakosci, aparat jest nowym z gwarancja i jak na razie po pierwszych wrazeniach wydaje mi sie to bardzo dobrym zakupem.
To tyle chyba ze spostrzezen, zdjecia ponizej dopowiedza reszte Pierwsze zdjecie jest z Hassia, paramatry zdjec byly dokladnie takie same, Portra 160VC skanowana bez zadnych poprawek. Kadry nieco sie roznia z racji tego ze do Hassia mam pryzmat 45 stopni a focone bylo z reki oraz okazuje sie ze szkla sie roznia nieco tez kontem widzenia. Wieksze wersje mozna znalezc na koncu tej galerii - http://picasaweb.google.pl/tomwidlak...nI9b7Gx4aKoAE#
pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami