Close

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45
  1. #1

    Domyślnie Nikkor Micro 60/2.8 vs Tamron 90/2.8 Macro

    Pytanie do praktykow. Ktory i dlaczego? Dzieki uprzejmosci znajomego mam mozliwosc sprowadzenia Nikkora za bardzo dobre pieniadze (dzieki - przy okazji) ale nie to jest najwazniejsze. Napiszcie jesli mieliscie do czynienia z tymi szklami. Zastosowanie: macro i zgodne z ogniskowa

  2. #2

    Domyślnie

    Witajcie,
    niestety nie będzie to odpowieź dla Adminka, ale gorący postulat do "WIEDZĄCYCH" o rozkręcenie tego wątku. I może żeby nie pisać niemal o tym samym w dwóch wątkach - proszę też o info odnośnie ewentualnych istotnych różnic pomiędzy "starym tamronikiem a jego nową wersją Di.
    Dzięki.

    Jako, że i u mnie [tu piję do Hesji] niedawno pojawil się Junior, zmieniły sie nieco [!! - to "nieco, to żeby uspokoić Pana Hesję, powinno być: "radykalnie"] priorytety, w związku z czym baaardzo wolno przymierzam się do porządnego makro za rozsądne pieniądze...
    Czekam niecierpliwie na Wasze opinie.

    PS
    Rozpuszczałem wici w tej sprawie, wśród znajomych ze skrzywieniem fotograficznym i na razie w rankingach prowadzi u mnie tamron.
    Pozdrawiam, Adam.

    F80 | Nikkor 28 f/2.8 AIS | Nikkor 35-70 f/2.8D | Tokina 70-210 f/4 | Sunpak PZ 4000 AF

  3. #3

    Domyślnie

    Piotr, nie znam tamrona, dlatego nie potrafie porownac, natomiast 60/2,8 mialem 2 moze 3 lata i uwazam, ze to obiektyw bez zarzutu; naprawde przyzwoity opt i mech;
    szczerze mowiac makro robie na tyle rzadko, ze wystarcza mi 50/1,8 z pierscieniami, ale czasem 60/2,8 tez chodzi mi po glowie

  4. #4

    Domyślnie

    Zgredek, bardzo madrze ze w jednym watku, zwlaszcza jesli uda sie go rozwinac.

    Bogdanie, dzieki za odpowiedz. Mysle dokladnie o tym szkle i jestem juz niemal zdecydowany: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=29775211 Twoja opinia rowniez mnie przekonuje, podobnie jak nieco bardziej uniwersalna niz u Tamrona ogniskowa. Tamron zbiera bardzo dobre opinie. W ostatecznosci przyjdzie mi sie zmierzyc z oboma szklami i wybrac jedno. Juz do tego przywyklem

  5. #5

    Domyślnie

    mysle, ze cena 1600 za ten ob. biorac pod uwage jego walory jest atrakcyjna

  6. #6

    Domyślnie

    Cala sprawa chyba jest dosc zalezna od tego co chce sie fotografowac.
    Ja osobiscie decydowalbym sie na tamrona .. przedewszystkim dluzsza ogniskowa. Jakosc swietna i nieodbiegajaca od nikona.

  7. #7

    Domyślnie

    z pewnoscia masz racje Czarny, nie ma jednego obiektywu, ktorym wszystko da sie zrobic, poza tym, kazdy ma swoje upodobania; a Piotr ma teraz dylemat

  8. #8

    Domyślnie

    Moj dylemat jest tylko czesciowy. Otoz pomyslalem sobie tak. Mam 80-200/2.8 Nikkora. Mam wiec zakres 90 choc bez macro. NIe mam za to szkla w zakresie 50-60 (pozbylem sie 50). 60/2.8 micro moze wiec zastapic mi to szklo w tym zakresie (nie wiem jak sprawdzi sie np. w portrecie). Macro jest uzupelnieniem bardzo mile widzianym, wrecz porzadanym Raczej postawie na Nikkora, ale wciaz czekam na opinie, za dotychczasowe dziekujac

  9. #9
    Anonymous
    Gość

    Domyślnie

    Nie miałem przyjemności z 60-tką (105-tką się jeno bawiłem), ale sam się nad nią zastanawiałem, więc wtrące trzy grosze:

    Wielu tej 60tki używa do portretu. Z niezłymi rezultatami. Ogniskowa wydaje się nieomal wymarzona przy 1,5x. Na tyle długi, żeby nie było zniekształceń przy rozciągniętych planach, na tyle krótki, żeby głosu nie nadwyręzać .

    Ale: obiektyw jest optymalizowany do pracy przy krótkich odległościach (jak wszystkie micro nikkory) i w zw. z tym:
    - nie jest ostrzejszy od takiej np. 50-tki przy portrecie (co wcale nie musi być wadą ,
    - skok pierścienia odległości w tych "portretowych" zakresach jest nader mały, co bardzo utrudnia pracę MF (ludziska się skarżyli), a przy AF może być przyczyną większych "rozjazdów" (to ostatnie to tylko moje podejrzenia)
    - no i dziura 2.8: przy powiększonej w DSLR'ach GO szkoda każdego ułamka przysłony (nawet biorąc pod uwagę, że szkła 1.4 nie są w pełni ostre gdy w pełni otwarte - w końcu to portret). Bokeh też gorszy w porównaniu ze szkłami 1.4.

    Z kolei do makro - za te pieniądze nic lepszego nie dostaniesz, śmiem twierdzić - ale zależy do czego. Bo tym trzeba się do obiektu nieomal przykleić - jak to ma być jakaś statyka, to nie przeszkadza, ale np. fotografowanie tym szkłem płochliwych motyli "na żywca"...

    Sądzę, że jeśli zależy Ci na dobrym statycznym macro (o motylki Cię nie podejrzewam )) - to na Twoim miejscu kupiłbym tę 60-tkę... a potem jednak pewnie 50-tkę 1.4 do portretu - ostatnio są dość tanio na Allegro (bliżej 1100 niż 1500, jak niegdyś bywało). Co do ceny 60-tki - nowe bywały zwykle po 1700, więc propozycja Radio jest w normie.

    Jeśli ktoś natomiast macro robi sporadycznie i nie ma aż takich wymagań jakościowych - taniej kupić pierścienie/soczewki. BTW. czytałem, że Nikkorek 50/1.8 (nie wiem jak 1.4) ma tak małe zniekształcenia geometryczne (najmniejsze wśród produkowanych standardów), że pod tym względem może śmiało konkurować ze szkłami macro.

    Nie wiem, czy nie zasiałem więcej wątpliwości niż rozjaśniłem , tak czy inaczej,

    nieodmiennie serdecznie pozdrawiam -
    - Wojtek J.K.

  10. #10

    Domyślnie

    No to Wojtku pojechales na maksa... Pozbylem sie standartu (50/1.8D) wlasnie z uwagi na planowany zakup 60/2.8 Swiatlo swiadomie przeznaczylem na straty, choc teraz zaczynam watpic czy dobrze zrobilem. Byc moze 1.4 to troche przegiecie (widzialem porownanie tych samych fotografii przy pelnej dziurze 1.4 vs 1.8 i moim skromnym zdaniem 1.8 obronila sie lekka reka) ale do 1.8 jednak wroce jako uniwersalny standart. Teraz musze przemyslec czy macro ma dla mnie az takie znaczenie. To jednak decyzja na wieczorna samotnie

    Dzieki raz jeszcze za prostowanie moich pokretnych mysli.

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •