Termin ten oznacza
szybkość względną, szybkość zależną od umiejętności
kierowcy, sprawności jego
wozu i
sytuacji na drodze. Jest to wyliczenie generalne, zawierające w sobie wszystkie, wynikające z tych trzech elementów, konsekwencje. Czyli szybkość bezpieczna to taka, na jaką może sobie w danych okolicznościach pozwolić konkretny kierowca na określonym samochodzie.
Szybkość bezpieczna, jak każde pojęcie, ma granice. I tylko bardzo dobry kierowca może sobie pozwolić na prowadzenie wozu na górnej granicy teoretycznej szybkości bezpiecznej – jak mówimy o samochodzie – na graniczy przyczepności kół. To są już granice umiejętności, których nie wolno przekraczać – i to już jest szczyt umiejętności.
Natomiast każdy konkretny kierowca powinien prowadzić wóz na granicach
swojej szybkości bezpiecznej. I pamiętać – nie wolno jej nigdy przekraczać!
Nieważna jest więc szybkość bezwzględna, ważna jest szybkość bezpieczna w stosunku do umiejętności kierowcy.
Bywa nawet, że
jazda zbyt wolna jest jazdą w dalszych skutkach również niebezpieczną. Kierowca jeżdżący zbyt wolno jest ze swojej przesadnej ostrożności zadowolony, a nawet dumny. w ten sposób popada w samouspokojenie. Ale kiedy znajdzie się w sytuacji trudnej, wokół jadących z normalną szybkością samochodów, przemykających się przechodniów, sunących z boku tramwajów, a jeszcze zobaczy milicjanta na skrzyżowaniu, to wtedy, przy słabych umiejętnościach traci głowę, a do akcji włącza się panika: uciec, za wszelką cenę wyplątać się z tłoku. I ten wolno jeżdżący nagle
dodaje ostro gazu…
Tak więc
szybkość bezpieczna. Wszędzie i zawsze szybkość bezpieczna,
niezależna od szybkości bezwzględnej. Zależna od wszystkiego, co steruje jazdą. Z kierowcą włącznie."
Skontaktuj się z nami