Masz gaśnicę pod ręką? Pytam zupełnie poważnie - jeśli nie, to przed zdjęciami przynieś jakąś, np. z samochodu.
Szukaj
Masz gaśnicę pod ręką? Pytam zupełnie poważnie - jeśli nie, to przed zdjęciami przynieś jakąś, np. z samochodu.
r_m ubiegłeś mnie, właśnie chciałem spytać o to samo.
Panowie spokojnie od tamtego czasu nie doszło do samozapłonu a człowiek sam się trochę nauczył. Zawsze początkujący mają głupie pomysły i wpadają na niekonwencjonalne rozwiązania. Natomiast ponawiam pytanie tylko odnośnie innej sprawy. Problem ten co powyżej został rozwiązany i wszystko zmierza w dobrym kierunku Jednak w miarę jedzenia apetyt rośnie. Ale o co chodzi. Chciałbym osiągnąć taki efekt jak na zdjęciu poniżej tylko nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Ubranie wygląda jak na człowieku. A człowieka brak. Uszczypliwi napiszą, że człowieka wycieli w programie. Nawet jeśli to jak osiągnąć efekt jakby 3D. Może jest użyty druciany manekin? Może przeźroczysty. Problem w tym że nie mogę nigdzie dorwać takiego niewidzialnego. Może macie jakiś pomysł. Proszę nie docinać już w kwestii "laboratorium" z poprzedniej strony
Sorry za odkopywanie
można wyciąć człowieka, sfotografować oddzielnie rękawy i wkleić itp,
ale moze pomógłby zwczajny manekin?
x-pro2 + xt-10 | 23 2.0 + 35 1.4 + 50 2.0 <3
www.ma-foto.pl
Nie ma w tym nic uszczypliwego - zdjęcie jest zrobione na zwykłym kadłubku, a potem brakujące części są fotografowane osobno i doklejane w programie graficznym. Są wprawdzie przezroczyste ekspozytory, które odrobinę ułatwiają operację, ale co do zasady to bez Photoshopa się nie obędzie.
mój kumpel kupował takie manekiny jak to - http://marikus.pl/pl,product,153800,...52ac41471a5144 potem odpowiednio docinał pod konkretny ciuch (już po założeniu ubranka na manekin) i cykał zdjęcia - tylko fak - nie można wziąć 5 zł za zdjęcie, gdy wyda się 10 zł na manekin, który jest praktycznie jednorazowy
szkoda, że to już nie to samo forum...
Powiem wam, że miałem w domu manekina i zrobiłem tak jak mówisz (wcześniej oczywiście). Efekt jest w miarę zadawalający. Jednak tak jak mówisz, jedno zdjęcie jeden manekin. Ewentualnie jak wystaje kawałek manekina to można go stemplem skasować.
tylko czasem dobrze jest metki ściągać
i nie do końca jedno zdjęcie - jeden manekin, raczej - jeden manekin jeden ciuch, bo zdjęć można zrobić więcej (np. do zdjęć 360 stopni), ale i tak trzeba mieć pewne zacięcie modelarskie, bo nie można wyciąć manekina ot tak jak się podoba bo się połamie/ odkształci pod naciskiem ubrania, czasem trzeba manekina usztywnić drutem - zabawa jest fajna, ale trzeba mieć do tego ochotę i/lub potrzebę
szkoda, że to już nie to samo forum...
Skontaktuj się z nami