Szukaj
A myślałeś może o Xsara Picasso sam osobiście posiadam te autko i jestem z niego bardzo zadowolony. Do tego ciągle można je kupić jako nowe w salonach. Posiadają regulowane siedzenia z tyłu do tego każdy jest przesuwny (przynajmniej w mojej wersji nie wiem jak inne). Co do silników to niskie spalanie to tylko diesel, sam posiadam 1,8 benzynę i spalanie w tym aucie to 10 litrów w mieście, a na trasie potrafi zejść do 7,5 l (wg komputera). Dodam że praktycznie każde Picasso jest dobrze wyposażone min climatronic 4 el szyby lusterka, 4 poduszki itp. Bagażnik tez jest spory bo przy najdalej wysuniętych siedzeniach to 550l. Pozdrawiam
NIkon D3000
Woldemorth, dzięki za podpowiedź.
Spotkać się mogę, ale z jazdy nie skorzystam, bo spokojnie mogę pojechać do salonu i tam objeździć.
A z chęcią bym porozmawiał ile km już masz przejechane S-MAXem i co wymieniałeś.
Abaddon84, C4 Picasso najlepiej w krótkiej wersji, bardzo mi się podoba.
Trochę drażni mnie przeładowana kierownica.
Darek, już jestem umówiony z Bartkiem na jazdę próbną
mrpawcio, Zafira, nie specjalnie.
Raczej propozycja jedna z końcowych.
Pozdrawiam Krzysztof M.
Mam co mam i jest mi z tym dobrze ....
gdzieś wyżej padło o sharanie, jeżdżę szarikiem rocznik 2007 ponad 2 lata(kupiony pół roczny) z 2 litrowym dieselkiem 140 km.
Problemy były 2.
1 to padło koło dwumasowe ( po 22 tys ale niemcy wymienili na gwarancji)
2. to po około 54 tys km zawór przepustnicy niestety po gwarancji koszt 300 euro
latam co jakiś czas w trasy po 1500-2000 km bez strachu że zdechnie po drodze, nawet po 10 godzinach za kólkiem nic nie strzyka w kościach tak mnie jak i pasażerów.
kilku moich znajomych posiada takie auta ze straszych roczników ( 97-200 i są bardzo zadowoleni z bezawaryjności aut.
Opinia z tvn turbo no cóż jest po części słuszna bo szukając auta w niemczech widzę w ogłoszeniu rocznik 2005 przebieg 220 000 za tydzień to samo auto ba te same foty są na allegro i auto cudownie młodnieje o 80-100 tys !
myślę że tu leży błąd w teorii awaryjności bo handlarze muszą swoje w kieszeń wsadzić, psuje się każde bez względu na markę a Sharan jest naprawdę wygodnym i przestronnym autem nawet na dłuższe podróże z 5 dorosłymi osobami + bagaż, 7 osób to już przesada bo bagażnik znika. Swojego będe niedługo sprzedawać i czekam na nową wersję sharana który jest drugi w moim wyborze następnego auta zaraz za mazdą cx-9
D700 N 24-70 + inne klamoty
polo, a ja mam odkupione od Niemca 2 lata temu Sharana 2.0b. z 1996r, z dokumentami i wiem, że jest odwrotnie jak u twoich znajomych.
Bardzo często nie zamyka centralny, szyber dach odmawia współpracy, wypadają lampki, siedzenia ciężko zapiąć po odchyleniu, a do tego to koszmarne zawieszenie.
Co do siedzeń, to nie wiem jak po FL, ale u mnie po 200km, mnie wszystko boli i na dodatek powyżej 120km/h nie da się dłużej jechać, bo wiatr zagłusza wszelką rozmowę.
Tak że porównując go do innych dużych VANów, to Sharan jest porażką.
Ma za to jedną kluczową zaletę !!!!
Tanie części i każdy "kowal" po drodze go naprawi.
Ostatnio edytowane przez ekonet ; 28-06-2013 o 12:51 Powód: pis. (także)
Pozdrawiam Krzysztof M.
Mam co mam i jest mi z tym dobrze ....
dopiero teraz miałem chwilkę i odszukałem ten wątek:
mjr o czym mamy dyskutować auto z roku 1996 to stary ogór żeby nie powiedzieć złom produkowane od 1994 a wiec ten który kupiłeś z początków produkcji przebieg nawet jak na niemca 200 kkm to raczej lipa drugie tyle zapewne ma w pamięci .
moj szarik ma najechane 61 tys jest z roku 2007 jak kupowałem to znajomi mający golfy i passaty (około 10 latki) zgodnym chórem piali co 10 tys końcówki drążków i tuleje wahaczy jakoś przelatałem te kilometry głównie po polskich drogach i zawieszenie wzorcowe (przegląd był w lipcu) latam nim ile fabryka dała 205 km/h i jakoś mi wiatr głowy nie urywa w środku. Kupując auto kóre ma więcej niż 10 lat niemożesz oczekiwać komfortu s-klasy z salonu jak i bez awaryjnej jazdy. Ostatnio jeden z kolegów sprzedał swoje volvo v 50 z roku 2006 i kupił szarika z 2008 teraz pieje z zachwytu ze takie zarąbiste auto. Kończąc wcale nie bronię vw że jest super zarąbiste itd też widzę pewne braki które moze usuną w nowej wersji sharana którą chętnie obejrzę bo wymiana auta zbliża się szybko i trzeba się ostro rozglądać za jakimś konkretnym wózkiem na razie to ten model jest faworytem http://www.mazdausa.com/MusaWeb/disp...=CX9#/exterior
Ostatnio edytowane przez ekonet ; 28-06-2013 o 12:50 Powód: orto. ("wachaczy")
D700 N 24-70 + inne klamoty
CX9, bardzo fajne autko.
Jedno małe ale - GŁOŚNE w środku!!
Generalnie większość "japonczyków", jest gorzej wygłuszone w środku niż auta europejskie.
Ale wracając do "szaricak", to byłem w warsztacie znajomego i pytałem o godnego uwagi VANa.
I mnie zaskoczył - Sharan/Galaxy/Alhambra !!!
Powiedział, że po 2001 roku była tak duża modernizacja, że auto jest zupełnie inaczej budowane.
Do tego polecił mi z 1,9TDi (nie przepadam za jego klekotem), ale jest długowieczny i bardzo odporny na przeciążenia.
Tak że mam zgryz, bo z jednych z ostatnich pozycji, grupa Sharana i bracia wrócili do czołówki.
Jeszcze nie jeździłem tym nowym, ale jak będzie równie cichy jak C4 Picasso, to na 100% będzie moim faworytem po C4.
Tak że dzięki za twoją opinię.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez ekonet ; 28-06-2013 o 12:51 Powód: pis. (także - 2x)
Pozdrawiam Krzysztof M.
Mam co mam i jest mi z tym dobrze ....
Skontaktuj się z nami