Close

Strona 1 z 15 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 144
  1. #1
    Oszczędny w słowach Awatar kamilkamien
    Dołączył
    03 2009
    Miasto
    Kamień Krajeński
    Posty
    139

    Domyślnie Jak reklamują się "ślubniaki" i pozyskują klientów?

    Witam serdecznie
    Tak trochę bardzo poważnie przymierzam się do rozkręcenia w fotografii ślubnej ale jak na starcie mając zerowe potrfolio pozyskać klientów? Próbowałem tego wcześniej liznąć ale nawarstwiły mi się obowiązki i dałem sobie spokój. Teraz chce ruszyć z kopyta na poważnie. Gdzie się reklamujecie i jak radzicie zacząć? Liczę bardziej na rzetelne a nie prześmiewcze odpowiedzi, bo wszyscy jakoś zaczynali a nowi zacząć muszą.
    Pierdoły z żółtymi oznaczeniami i jakieś tam światło studyjne...

  2. #2

    Domyślnie

    a masz może jakiegoś znajomego zajmującego się fotografią ślubną? jak ładnie poprosisz, może zgodzi się abyś był 2 fotografem na jakimś zleceniu? choćby za darmo, a wyrobisz sobie portfolio i będzie łatwiej się wkręcić samemu
    x-pro2 + xt-10 | 23 2.0 + 35 1.4 + 50 2.0 <3
    www.ma-foto.pl

  3. #3

    Domyślnie

    zaczynaj od znajowych albo fotografowania jako drugi fotograf. Zrobisz w sezon sensowne portfolio i działasz.

  4. #4

    Domyślnie

    Najlepiej porobić po rodzinie, po znajomych i założyć portfolio, potem katalogi ślubno weselne, Targi Ślubne ( chociaż to akurat pic na wodę...ale może Tobie się uda zdobyć tam klientów ) Do sukcesu długa droga, rynek jest tak nasycony, konkurencja dobra i ogromna, może być ciężko. Jak zaproponujesz coś innego może prędzej pozyskasz klientów. Myślę że ta branża powoli upada, wiadomo ludzie będą brać śluby, ale idzie to w kierunku małych skromnych uroczystości, bez fotografa czy kamerzysty...a na skromnym przyjęciu to ciotka i wujek zrobią zdjęcia...i wystarczy. Brak świaodmości jakości i to że fotografia stała się teraz taka ogólno dostępna i łatwa niszczy tę branżę, każdy kuzyn i kuzynka z lustrzanką mogą teraz zrobić pamiątkowe zdjęcia na ślubie...( o jakości tych zdjęć nie wspomnę ) Widzę koniec żniw fotografów ślubnych.
    www.monikowska.pl
    blog.monikowska.pl
    Kanon fotografii to Nikon

  5. #5

    Domyślnie

    Albo znajomi/rodzina i zamiast zabawy praca albo praca jako 2 za free u kogoś -jeśli nie znasz nikogo to próbuj poznać - inne opcje raczej cienkie do przeżycia.

    Praca za marny grosz to strata czasu - jeśli robisz dobre zdjęcia to będziesz miał nie zadowolonych klientów - bo ciocia nie jest ostra w tle, poza tym włóczenie się po strażnicach nie nakręci ładnego portfolio lub przynajmniej bardzo to utrudni.

    minikowska - masz troszkę racji ale nie do końca moim zdaniem Upadnie przez niż demograficzny całą masa ślubniaków średniej półki (jakaś połowa rynku) - na rynku zostaną fotoziutki bo robią tanio i nie warto zawracać głowy wujkowi żeby robił zdjęcia - lepiej dać pińcet i mieć "pamiątkę". Rynek fotografów dobrych i bardzo dobrych będzie miał się wciąż dobrze bo jest ogromna rzesza klientów, którzy widzą różnicę i są w stanie zapłacić dobrze lub bardzo dobrze za zdjęcia na ponad przeciętnym poziomie.

  6. #6

    Domyślnie

    ja uważam ze dla dobrego fotografa zawsze znajdzie się ślub do zrobienia. A jak się robi wystarczająco drogo i dobrze to nie trzeba zapieprzać 4 weekendy w miesiącu przez cały sezon Aczkolwiek w tym wypadku mówimy tylko o bardzo dobrym fotografie oddającym bardzo dobry materiał. O fotoziutkach za 600zł od 2500 jpegów nie mówimy tu przecie.
    Sprzęt masz - pozostaje praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka + oko.

  7. #7
    Oszczędny w słowach Awatar kamilkamien
    Dołączył
    03 2009
    Miasto
    Kamień Krajeński
    Posty
    139

    Domyślnie

    noo fotoziutkostwo odpada w pierwszej kolejności bo zwolennikiem nie jestem łopatologii w ilości 2500 fotek. A jak myślicie, czy kalendarz bardzo pomaga zaniżenie ceny i faktycznie połakomienie się na kilka imprez za te 400-500zł? Nie mówiĘ tu o stałym zaniżaniu rynku tylko kilka par (3-4) aby nabić sobie galerie i przy tym zarobić a dalej cenę wywindować i dalej już legitymować się myślę, ciągle rozwijającym portfoliem?
    Pierdoły z żółtymi oznaczeniami i jakieś tam światło studyjne...

  8. #8

    Domyślnie

    Lepiej zrób za free niż za 400 ... poważnie.

  9. #9

  10. #10

    Domyślnie

    czy ja wiem czy targi nie napędzają klientów? w sumie poczta pantoflowa to ponoć najlepsza metoda, reklama w gazecie średnio, pozycjonowanie strony też z opini - słabe efekty, to mój pierwszy sezon ale w sumie późno zacząłem, dobry efekt daje reklama w różnych portalach, w Szczecinie jest INFOLUDEK portal informacyjny miasta Szczecina - i okazało się że dało najlepszy efekt.

Strona 1 z 15 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •