Witam,
Maroko - kraj kontrastów, zapachów, urzekających widoków, oceanu, gór, pustyni, biedoty i bogactwa, tadżinu i herbaty miętowej. Mieliśmy okazję spędzić tam miesiąc wczesną wiosną tego roku. Udało nam się zwiedzić mały kawałek tego niezwykłego kraju, zaledwie zakosztować tego co ten kraj może dać każdemu turyście. Chwile przepiękne przeplatały się z momentami zagrożenia. W ciągu jednego miesiąca błądziliśmy po krętych uliczkach feskiej medyny, wspinaliśmy się po szczytach Atlasu Wysokiego, chłonęliśmy zapachy i dźwięki Marakeszu, wypoczywaliśmy na plażach Essuairy i El-Jadidy, podziwialiśmy piękną zabudowę i królewskie pałace w Rabacie. Wyprawa na długo pozostanie w pamięci, a niezapomniany smak tadżinu wśród ośnieżonych szczytów Atlasu ciężko będzie przebić
To ledwie początek - w miarę możliwości i mocy przerobowych sukcesywnie będą dodawane kolejne zdjecia i opisy.
Fez - start i początek
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
Marakesz
17.
18.
Imlil - Atlas Wysoki - hotel DAR ADRAR w którym spaliśmy (+/-1800 m.n.p.m.)
19.
20.
21.
Ciąg dalszy oczywiście nastąpi wraz z dłuższymi opisami i informacjami praktycznymi
Szukaj
Skontaktuj się z nami