No i jest następca LX3
http://www.optyczne.pl/index.php?art=175
ciekawe jak wypadnie w porównaniu do EX1 i G11 (na którego najbardziej się napaliłem)
EDIT:
http://www.optyczne.pl/3118-nowość-P..._zdjęcia.html
Szukaj
No i jest następca LX3
http://www.optyczne.pl/index.php?art=175
ciekawe jak wypadnie w porównaniu do EX1 i G11 (na którego najbardziej się napaliłem)
EDIT:
http://www.optyczne.pl/3118-nowość-P..._zdjęcia.html
Ostatnio edytowane przez A.n.d.r.e.V ; 23-07-2010 o 18:52
Dla wiedzących o co chodzi - odświeżam wątek...
Może tutaj byłoby dobrze wyrzyć się fotograficznie, powrzucać zdjęcia dla potomnych.
Niech ludzie wiedzą co ten aparat potrafi. Chętnie poznałbym opinie posiadaczy.
Pozdrawiam, czekam na opinie...
.
Ja używam go głównie jako podręcznej kamery - nagrywam nim wszystkie rodzinne wydarzenia. Trzeba tylko przymknąć ucho na dźwięk mono - pomijając to ten mały aparacik bardzo przypadł mi do gustu
LX5 jest mały, ale zadziorny, co pokazałem w tym wątku
Wow!
Fajny aparacik. Zdjęcia jak z każdego 1/1.7", trochę kolory trzeba było poprawiać, ale LR dobrze to łykał. Miło się go natomiast dotykało, taka odrobina luksusu Ciekawy dokieszeniowiec, chociaż nie AD 2013, są lepsze propozycje.
Trochę rodzinnych pstryków, trochę przeostrzonych ale mi się rawy zagubiły i z jpegów do labu zrobiłem tę galeryjkę.
Dzięki Mariusz za info i zdjęcia, aparacik jest fajny i jak zwykle Twoje zdjęcia są przekonywujące...
.
LX3 można dostać kilka setek, chociaż gdybym miał zapotrzebowanie na tego typu aparat chyba wolałbym Samsunga EX1 - jeszcze większy "feel" że trzyma się w ręku coś porządnego. Ani jeden ani drugi nie kręci niestety fajnych filmów, co może mieć znaczenie dla niektórych (akurat dla mnie nie ma).
Problem w tym, po co taki aparat w ogóle - z jednej strony zdjęcia jak wyżej można zrobić nowoczesną komórką, z drugiej - brakuje wow-effect, który mogą w ograniczonym zakresie dać kompakty z większym zakresem ogniskowych (makro z większej odległości roboczej, namiastka rozmycia tła, kompresja perspektywy).
no właśnie w cenie lx5 jest samsung ex2. On juz kręci filmy i jest ciut jaśniejszy (obiektyw)
.
No właśnie, dlaczego leciwy LX5 wciąż trzyma cenę mimo, że jest jego następca LX7
LX5 mam od prawie 3 lat.
Praktycznie od momentu jego zakupu lustrzanka i bezlustrowiec NEX powędrowały do szuflady.
Tyczy to sytuacji typu wycieczki, wyjazdy, szczególnie gdy w grę wchodzi przelot samolotem.
Generalnie, gdyby LX5 można było robić portrety z mocno rozmytym tłem, to lustrzanka czy NEX poszły by do "żyda".
Oczywiście na pierwszy (po zakupie LX5) wyjazd wycieczkowy zabrałem plecak z lustrzanką i obiektywami, NEX'a z E16 i manualną 55mm/1.4 oraz LX5. Wnioski po przyjeździe: niewiele lepsza jakość zdjęć z lustrzanki i NEX względem LX5 nie usprawiedliwiają upierdliwości ich używania (gabaryty i waga).
Poniżej kilka fotek z wszystkich trzech aparatów.
Tak więc na kolejne wyjazdy zbierałem LX5 i czasami NEX'a (jako backup na wszelki wypadek).
Dlaczego LX5 a nie NEX?
1. LX5 jest mniejszy i mieści się w kieszeni czego nie można powiedzieć o NEX z E16 nawet.
2. Bardziej uniwersalny, czyli można używać różnych ogniskowych.
3. Ma zdecydowanie lepszy AF od NEX'a z E16 (NEX poległ w Ayasofya lub jak ktoś woli Hagia Sophia).
4. Ma bardziej wydajne baterie niż NEX, spokojnie starcza na 400+ fotek (u mnie jeden dzień zdjęciowy podczas wycieczek).
5. Wydajna stabilizacja oraz jasne i ostre 24mm pozwalają na nocne pstryki z ręki bez żyłowania wysokiego ISO. Spokojnie mogę wydłużać czas naświetlania x2 czy x4 w stosunku do NEX z E16.
6. Lepszy od NEXowego wyświetlacz LCD, szczególnie przy mocnym słońcu. Jest na tyle dobry, że nie kupiłem wizjera EVF do LX5.
Inne "za" niekoniecznie z powodów wycieczkowych.
7. Możliwość podpięcia zewnętrznej lampy błyskowej. Ja używam FL50 na szynie lub brackecie. Robi się doskonały zestaw do zdjęć we wnętrzach, robiłem tak nawet "kotleta".
Na razie tyle moich subiektywnych wrażeń o LX5.
Postaram się wkleić kolejne przykładowe zdjęcia w kolejnych postach.
PS 1
Moje opinie spokojnie można rozszerzyć na inne zaawansowane kompakty z podobną do LX5 funkcjonalnością, czyli
- dobry obiektyw z zoomem,
- stopka na lampę zew,
- gniazdo na EVF lub porządny LCD
- gabaryty pozwalające na schowanie do kieszeni
PS 2
Komórką niby można ... ale :
- ergonomia jednak nie ta,
- brak porządnej lampy wbudowanej,
- brak dobrego obiektywu z zoomem,
- brak stabilizacji
i jeszcze kilka innych uwag pewnie by się znalazło.
PS 3
Potwierdzam, że komplecie z LX5 należy nabyć jakiś RAW konwerter, bo idzie bardzo dużo zyskać w stosunku do tego co daje wbudowany silnik jpeg. Ja używam LR i bardzo sobie chwalę.
Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 08-02-2013 o 12:15
Miałem, używałem... LX5 to światna maszynka. Sprzedałem i właśnie do mnie idzie LX7. Seria LX ma dla mnie jedną ogromną zaletę - szerokość! 24mm to dla mnie minimum szerokości, stąd włąśnie taki wybór.
Ale wracając do LX5 - jak o nim czytam, to od razu mam w głowie zdjęcia Jima Radcliffe'a... i niech ktoś mi powie, że ten aparat nie ma potencjału: http://boxedlight.com/dlux4/index.htm
(oczywiście D-Lux4 to inaczej obudowany LX5, piszę dla ewentualnych niezorientowanych)
Tu http://www.dezsantana.com/lumix też są fotki entuzjasty Lumixa LX3/5/7
Skontaktuj się z nami