albumy ślubne

[arturherda]

Nie wiem co u nich wybrałeś, ale w tych samych konfiguracjach Viva jest tańsza i to odczuwalnie. Zniżek niestety nie chcą dawać mówią o 3% przy dużych zamówieniach, największym plusem jak dla mnie jest jakość wykonania i terminowość a największym minusem koszty transportu ewidentnie zawyżone.

[bialogardzianin]

Nie wiem co u nich wybrałeś, ale w tych samych konfiguracjach Viva jest tańsza i to odczuwalnie. Zniżek niestety nie chcą dawać mówią o 3% przy dużych zamówieniach, największym plusem jak dla mnie jest jakość wykonania i terminowość a największym minusem koszty transportu ewidentnie zawyżone.

Jeszcze nic, "zareklamowałeś" to wszedłem na ich www. Mam w domu B. model PR7 30 kart czarnych model 25x25 i wiedząc jaka jego cena, skonfigurowałem identyczny modej VL i cena wyskoczyła wyższa.

[ZgReDoL]

Nie wiem co u nich wybrałeś, ale w tych samych konfiguracjach Viva jest tańsza i to odczuwalnie. Zniżek niestety nie chcą dawać mówią o 3% przy dużych zamówieniach, największym plusem jak dla mnie jest jakość wykonania i terminowość a największym minusem koszty transportu ewidentnie zawyżone.

Nie wiem co Ty za strone ogladasz, ale konfigurowałem dwa identyczne albumy, i róznica wyglada tak:

Album format 33x33, 40 czarnych kart, aplikacja na okladce z eko skóry

Baranski: cena 195,57 zł + przesyłka
Viva Litera 200 zł + przesyłka (jak sam piszesz nie mała)
W cenie Baranskiego masz pudełko (co prawda kartonowe, ale jednak), w Vivie nie. No chyba ze domówisz etui, to cena zmienia sie na 300zł
Wiec gdzie tu jest taniej? Kupuje Baranskiego i nigdy nie narzekałem na jakość, a porównanie go do Poldonu to juz przesada.

[credka]

Jeśli chodzi o zapach kleju w albumie, nie zwróciłem na to uwagi, więc nie może być duży, niemniej jednak kobiety mają zdecydowanie bardziej wyczulony zmysł węchu stąd mogą mocniej odczuwać woń.

Spotkanie mieliśmy z dwoma panami, którzy to pierwsi wyczuli tę niezbyt przyjemną jednak woń. Tak więc nie do końca zwalałabym na delikatny węch kobiety

Do porównania cenowego ZgReDoLa dodałabym koniecznie koszt dostawy. U pana B jest to chyba 32 zł, jak jest w VL?

Kupuje Baranskiego i nigdy nie narzekałem na jakość, a porównanie go do Poldonu to juz przesada.

Znajomy przez długi czas miał Pold... zobaczył u mnie Pana B, do Pold... już nie wrócił. Natomiast jest w fazie testowania VL. Poza szerszą gamą wzorów okładki i kart nie widzi jakiejś rażącej różnicy w jakości, a cena jednak podobna.

[Pershing]

No dokładnie coś Ci się kolego arturherda pomyliło. W zeszłym tygodniu przyjechał do mnie "barański" 25x25 z ekoskóry z przeszyciem i aplikacją. Identyczny zestaw skonfigurowałem w Vivie i wyszło 50 zł drożej. Nie wiem ile Viva liczy sobie za przesyłkę jeśli więcej niż 30 zł jak u pana "b" to ja nie wiem gdzie tu taniej, a lepiej cóż do tej pory złego słowa na "b" powiedzieć nie mogę.

[marekb]

reklamę kolega rzucił i tyle, na szczęście forumowicze nie głupi i posprawdzali dokładnie. Ja od kilku lat nie miałem ani jednej wpadki od Barańskiego i złego słowa nie powiem. Paprochy, zagięte przekładki, urwane przekładki slady palców to były u Walthera, a Fotokwiatek od chyba 3-4 lat mi zareklamowanej sztuki nie wymienił.

[himi]

VL - wysyłka jak u Barańskiego.

[arturherda]

Nie mam pojęcia co wybieracie, fakty są takie:

25x25 40 kart, bibuła, eko skóra:

- 125zł Barański + 31,77 wysyłka = 156,77
- 100zł Viva + 24,60 wysyłka = 124,60 zł

Ceny spisane z Faktur, więc konkretnie to co płaciłem. Ponad 30zł różnicy, przy około 25 ślubach rocznie różnica to 800zł, więc na Boga niech nikt nie pisze, że Barański jest tańszy. A jeśli ktoś nie trzymając w rękach konkurencji twierdzi, że jakość B jest wyższa, to dyskusja staje się bezprzedmiotowa w tym momencie. Zawsze można konfigurować tak, że 1 będzie więcej aniżeli 2 ale nie o to chodzi.

Owszem w Barańskim dostałem wątpliwej jakości pudełko z falistej tektury szarej oraz przyjemniejszą w dotyku ekoskórę, w Vivie niższą cenę i zdecydowanie wyższą jakość wykonania.

Marku B - Nie pracuję dla Vivy nie mam z nimi kompletnie nic wspólnego, jeśli oferują korzystniejszy produkt piszę o tym, dzięki temu i Ty słyszysz o konkurencyjności na rynku.


ZgReDol - podałeś cenę Barańskiego bez aplikacji, cena Twojej konfiguracji jest taka:

Barański 214,02 + 31,77 = 245,79
Viva 200 + 24,60 = 224,60



Gwoli prawdy dodam, że w Vivie jest dokładna informacja na jakim etapie wysyłki jest produkt, w Barańskim dowiedziałem się od kuriera przy drzwiach

pozdrawiam

[ZgReDoL]

[B]ZgReDol - podałeś cenę Barańskiego bez aplikacji, cena Twojej konfiguracji jest taka:

Barański 214,02 + 31,77 = 245,79
Viva 200 + 24,60 = 224,60

Ok, małe przejęzyczenie z tą aplikacją. Chodzilo mi o tłoczenie w Barańskim, a w VL nazywa sie to grawer-zdobnik. Na przedniej okładce. I wtedy moje wyliczenie sie zgadza.

Jesli chodzi o opakowanie, to wolę jak to piszesz "watpliwej jakości" pudełko, (chociaz sie z tym nie zgadzam, bo ten falisty karton jest ok, i nikt do tej pory nie narzeka, pomimo ciagłego uzytkowania), niż goły album, narazony w transporcie na uszkodzenie, albo dopłata 100zł za etui, bo tyle sobie woła twoja VL.

[arturherda]

Pomyłki są rzeczą ludzką, ale jakby nie liczyć Barański wychodzi drożej :

Barański - 195,57 + 31,77 = 227,34
Viva 200 + 24,60 = 224,60

Teraz sprawa wygląda identycznie, Barański daje Ci pudełko transportowe (z tą nazwą się zgodzą - bo nie jest to etui), milszą w moim odczuciu skórkę i ładniejsze (subiektywna ocena) kolorki okładek, a Viva większą estetykę, lepsze wykonanie i informacje o etapie realizacji zamówienia. Każdy wybiera wedle potrzeb i upodobań

Niechże i ja podam Ci konkretne przykłady:

W 99% oferuję klientom albumy o rozmiarze 25x25 (zdjęcia 15x32 prezentują się w nich idealnie jak w albumach studyjnych), 50 kart, kremowe niech będą:

Barański 158,67 + 31,77 = 190,44
Viva 110 + 24,60 = 134,60 zł


W tej konfiguracji Barański daje Ci owe pudełko, a Viva wykonanie identyczne jak w albumach wyższej klasy - Barański w tych albumach wykonuje inaczej grzbiet, podobnie jak wykonuje się w popularnych albumach sklepowych. Dodatkowo za cenę Barańskiego możesz zamówić w Vivie prawdziwe etui, bo przy tym rozmiarze koszt jego wynosi od 60zł.

Owo etui dla dużych rozmiarów 33x33 za 100zł, o którym wspominasz to jest prawdziwe piękne etui, a nie pudełko transportowe z tektury falistej, no litości, dlatego słono się za nie płaci.