A może Domiplan 2.8 50? Nie są drogie a można obłędny obrazek z nich wygenerować
Szukaj
A może Domiplan 2.8 50? Nie są drogie a można obłędny obrazek z nich wygenerować
Aparaty (duże i stare): Nikon D1, D600, D700, Kodak DCS Pro-14N ! Olympus OMD E-M5 Mk2 ! Leica X1 ! Samsung NX20 ! Casio Exilim ! i Mamiya RB67 i cały stos różnych analogów
Albo zdjęciowo: https://www.instagram.com/caban_rafal/ albo Sportowo: https://rmc-biega.pl/
Domiplan jest trzy soczewkowy. Jednak na Nikonie F ze zwykłym adapterem będzie ostrzył na mała odległość.
D70s IR590 ; D70s IR720 ; Fuji Instax WIDE 300 ; OLYMPUS E-1 ; SIGMA SD QUATTRO
Pewnie jak i wiele innych manuali
Ja mam adapter z soczewką. Znam teorię, że się traci jakość ale w sumie zdjęcia tym robiłem "zabawowe" zawsze. A to jakieś kwiatki, listki - czyli to gdzie ładnie wychodzi bookeh. Być może bez niej by były lepsze ale nie przeszkadzało mi to jakoś mocno w odbiorze. Adaptery bezsoczewkowe, które miałem były jakieś trefne. Nie byłem zadowolony z ostrzenia nimi.
Będąc szczerym na paru Nikonach F próbowałem używać manualnych obiektywów i nie jest to wygodne. Lepiej bawić się tym na bezlustrach.
Aparaty (duże i stare): Nikon D1, D600, D700, Kodak DCS Pro-14N ! Olympus OMD E-M5 Mk2 ! Leica X1 ! Samsung NX20 ! Casio Exilim ! i Mamiya RB67 i cały stos różnych analogów
Albo zdjęciowo: https://www.instagram.com/caban_rafal/ albo Sportowo: https://rmc-biega.pl/
Lustrzanki można używać w trybie LV, wtedy jest ciut lepiej.
Domiplany od rzutnika, przerobione powinny dawać nieskończoność.
Parę dni temu kupiłem Trioplana od większego formatu, z migawką centralną. Trochę kłopotliwe jest jego użycie, bo muszę ustawić czas B i trzymać dźwigienkę. Chyba mu popsuje migawkę
Jeszcze nie zbadałem jak on rysuje, jaki ma rejestr, nie zrobiłem obudowy. Możliwe, że zrobię ją z .. gumy by mieć pokłony, w końcu ten obiektyw kryje więcej niż mały obrazek.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 19-12-2022 o 16:18
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ja mam kilka Trioplan 3,5/75 z migawka TEMPOR. Wyjmuje się listki migawki i jest O.K. Kryje 6x6 cm
W identycznej migawce był Meritar 3,5/75 . Optycznie prawie to samo, też triplet Cooke.
D70s IR590 ; D70s IR720 ; Fuji Instax WIDE 300 ; OLYMPUS E-1 ; SIGMA SD QUATTRO
No to mamy to samo. Zrobiłeś z nim mocowanie Nikon F czy Nikon Z? Mnie kusi zrobienie pokłonów, czyli zamocowanie na jakiś gumowych kołnierzach (fafniak tak w jakimś wątku kiedyś sugerował) ale na razie to co znalazłem ma za duże średnice.
Jaki rejestr ma ten Trioplan?
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Mam Sony A7III. Będzie ten domiplan ostrzył na nieskończoność?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
D300 N105mm f2.8 VR Micro, S17-70mm/2.8-4
Ja testuję (z niezłym przybliżeniem) dokładność czasów starych obiektywów (z migawką w środku obiektywu) w ten sposób, że mocuję obiektyw do lustrzanki cyfrowej (adapter, mieszek makro) i porównuję ekspozycję z par fotografii zrobionych:
1. z czasem B albo T ustawionym w migawce obiektywu i np. czasem 1/4 w lustrzance.
2. z czasem B w lustrzance i tym samym czasem co wcześniej (np. 1/4) ustawionym w migawce obiektywu.
Nie wszystkie tryplety są zawsze miękkie czy beznadziejne. Po przymknięciu o kilka stopni stają się ostre od krawędzi do krawędzi, a obrazu nie da się odróżnić od robionego np. podobnie przymkniętym Planarem - a to było najlepsze szkło do Rolleiflexa (TLR 6x6). A przy średnim formacie plamka rozmycia jest taka, że można bezkarnie/bezdyfrakcyjnie przymykać przesłonę do f/16 i bardziej. Taki np. tryplet Radionar po przymknięciu jest rewalacyjny (NB kupiłem go w Anglii z aparatem noname - widząc nazwę tego obiektywu - a potem odkryłem, że ten no-name to nazwa jakiegoś przedwojennego niemieckiego domu handlowego, a sam aparat to tak naprawdę Primus (6x9 i 4,5x9) z lat 30-tych, produkcji firmy ZEH. Tyle że sprzedawca tego nie wiedział, więc sprzedał to za ułamek ceny jako nietestowany nieznany złom . To jako uzupełnienie innego wątku, w którym mowa była już o wszystkim, m.in. o rebrandigu. Innym przykładem z mojej półki jest dalmierzowiec 6x6 Hepo 66e, produkowany w latach 60-tych przez Baldę dla sieci zakładów fotograficznych HAns POrst. Obiektywy w obu tych aparatach to tryplety - ostre od f/8, ale bez "baniek mydlanych" na pełnej dziurze. Baniek mydlanych nie puszcza mi też Trioplan 120/4.5 od Certotropa 6x9, za to małoobrazkowy Trioplan 50/1.9 puszcza bańki jak różni sztukmistrzowie na starówkach.
Od trypletów wolę jednak Tessary i pochodne (Xenar, Imdustar-68, Solinar itd. - z góry wiem, czego się spodziewać).
A tu moje zdjęcia z dwóch zupełnie innych obiektywów "z bąbelkami". Oba szkła podpięte do D750, przy pełnej dziurze:
Heliar 105/4.5 - z Voigtlandera Bergheila (na film 120 i błony 6x9)
Jupiter 85/2, mocowanie m42 (przedostatnia wersja), który kupiłem jako nowy w r. 1988 do Zenita 19. Zdjęcie to crop z ok 1/4 klatki.
Żeby ostrzył do nieskończoności, po "ucyfrowieniu", do D90 podpinałem go przez adapter z soczewką - i nie widziałem pogorszenia ostrości. Ale na D750 widać, że soczewka psuje obraz, więc mocuję przez adapter bez szkła. Przy czym jakiś czas temu trochę odkręciłem tylną soczewkę (żeby była nieco bliżej matrycy), wsadzając kilka wytawionych podkładek miedzianych tak długo, aż zaczął ostrzyć do nieskończoności. Jakość obrazu się nie pogorszyła, natomiast ogniskowa się nieco zmieniła. Kolory są nieco "vintage", nie lubi pracować pod światło i w niekorzystnych okolicznościach przyrody ma mały kontrast, natomiast przy portretach daje ładny obraz - na f/2 bardzo miękki, według mnie lepszy od f/4.
Ostatnio edytowane przez Pawel_M ; 19-12-2022 o 22:55
D750 + D90 + analogi (m.in. F100, BX20, kilka aparatów średnio- i wielkoformatowych)
To zależy od punktu widzenia czy też zastosowania. To prawda co piszesz o przymykaniu, ale przymykanie niweczy sens zakupu szkła da jego bokeh - w końcu odjechany bokeh uzyskuje się na pełnej dziurze, a nie na f8.
Np. Meyer-Optik Gorlitz Trioplan 100mm f/2.8 II o którym pisałem wcześniej że jest beznadziejny, po przymknięciu do f5.6 / f8 daje całkiem znośny obrazek. Coś tak jak typowy kit-zoom sprzedawany z obecnymi bezlusterkowcami FF.
Na pewno nie jest to jednak ostrość "od krawędzi do krawędzi", że nie wspomnę że do współczesnych, choćby najtańszych stałek 100mm (a mam ich kilka) nawet nie ma co porównywać.
Marcin
Aktualnie: Nikon Z9, Z8, Z7II, Sony A1, A7RV, A7RIII, Canon R5, Olympus M1X, OM-1, E-M5 MK III Poprzednio: Canon 1Ds, 1D MK III, 10D, 20D, 40D, 50D, 70D, 7D, 6D, 5D MK IV, EOS R, Sony Nex 5, A6000, A6500, A7 MK II, Fuji X-T4, Panasonic G9
Skontaktuj się z nami