To i ja wrzucę swoje trzy grosze , admin w tych dłuższych "loczkach" i siwiźnie wygląda jak artysta światowej klasy
Szukaj
To i ja wrzucę swoje trzy grosze , admin w tych dłuższych "loczkach" i siwiźnie wygląda jak artysta światowej klasy
Posiadam tylko marzenia, rozsiałem je u twych stóp. Stąpaj lekko, gdyż stąpasz po moich marzeniachâ W.B.Yeats
ale żeby takiego oftopa zrobić???----NIE GODZI SIĘ
Najzieleńszy z zielonych
Niezbyt poważny, czasem odważny, nie-co-dziennik sporadyczny.
Najzieleńszy z zielonych
Niezbyt poważny, czasem odważny, nie-co-dziennik sporadyczny.
Byłem na jednym z pierwszych... akurat w kościele organizatorzy zwracali uwagę, że warto słuchać co ma do powiedzenia ksiądz, niestety większość nie słuchała tylko strzelała foty - ich wybór. Z tym, że akurat jeśli wszyscy księża mieliby takie podejście jak ten na szkoleniu - fotografowanie uroczystości kościelnych byłoby jedną z najbardziej ulubionych części reportażu ślubnego
1. Nie rozumiem, dlaczego broniąc swoich przekonań i racji nazywasz siebie samego zrzędzącym marudą. Więcej odwagi. Też wydaje mi się, że kursy powinny uczyć prosto i skutecznie poprawnych zachowań w kościele każdego niezależnie od poglądów.
2. Czy tak wyglądają wszystkie kursy fotografii? Banda ludzi z aparatami i każdy próbuje pierwszy zająć korzystniejsze miejsce, a ci którym się to nie uda robią po prostu chałowate foty? IMO 5 osób to góra na taki kurs...
Prowokacją były właśnie słowa o "zrzędzącym marudzie".
Zdaję sobie sprawę, że to taka symulacja a nie msza, jednak na zdjęciach zobaczyłem, można powiedzieć książkowe przykłady jak fotograf w kościele postępować nie powinien. Rozumiem, że się przyklęknie tyłem do ołtarza żeby zrobić zdjęcie, bo czasem trzeba, ale zaraz potem trzeba z tego miejsca znikać, a nie stać czy siedzieć podziwiając efekty swej pracy.
Być może na kursie i była mowa o sposobie zachowania w kościele, ale w praktyce ja tego nie zobaczyłem, a widzę coś wręcz przeciwnego, brak szacunku dla świętości takiego miejsca jak kościół. Chodzi mi o to że fotograf powinien mieć to niejako we krwi. Stanie na środku na prezbiterium i do tego tyłem do ołtarza i oglądanie zdjęć jest nie do pomyślenia. A tu co cały tłumek przyszłych fotografów tak czyni. Moim zdaniem coś nie tak.
Ktoś powinien wstać i powiedzieć:
- Nie tak Panowie !!!
Bo co będzie jak tak postąpią na prawdziwej mszy, bo na kursie przecież można tak było.
Może ktoś zrozumie o co mi chodzi.
Pozdrawiam
o czym ty człowieku piszesz???? Zachowanie w kościele uczymy się na kursach organizowanych przez Kurie jak już ktoś napisał. Na warsztatach ma być wygodnie bo tam jest przekazywana wiedza o technice fotografowania, o świetle. Byłeś na jakimś szkoleniu w życiu? TE ZDJĘCIA TO LUŹNY REPORTAŻ Z WARSZTATÓW! a nie sesja z kościoła. Skoro taki czepialski jesteś to czemu nie przeszkadza ci, że nie ma księdza, gości weselnych, że fotografowie nie są w garniturach?? a sprawdziłeś czy zdjęcia były robione w sobotę? może to też zaniedbali i zrobili kiedy indziej.
Ja skończyłem kurs przetrwania i nie wyjadam dżdżownic z miejskich parków jak jestem tam na spacerze, ukończyłem kurs kierowcy rajdowego i nie latam bokami w każdym zakręcie, ukończyłem kurs strzelecki i nie chodzę z pistoletem i nie strzelam do wszystkiego co się rusza.
Chłopie opamiętaj się.
Skontaktuj się z nami