Najszczersze gratulacje dla dzielnej Mamy i szczęśliwego Taty
Jak 14 miesięcy temu urodziła się moja córka też nie mogłem ukryć wzruszenia.
Kiedy po porodzie kazano mi ją trzymać do powrotu żony z sali porodowej przypomniałem sobie, że rodzina prosiła o zdjęcie.
Też było ciemno, więc w komórce włączył się flesz a dziecko - mimo, iż miało zamknięte oczęta - prawie podskoczyło mi na rękach...
Otrząsnąłem się dopiero po jakimś miesiącu czasu, kiedy lekarka błagalnym tonem poprosiła, żebym przestał się obwiniać o spowodowanie ślepoty u córki, ponieważ pięknie wodzi wzrokiem za grzechotką
Szukaj
Skontaktuj się z nami