Potwierdzam j/w - uzywam tylko proszków/tabletek iso i nie mam problemu z łapaniem grzyba w Camelbacku. Czasami zostawiam na jakiś czas po uzyciu, nawet bez przepłukania i nic poważnego się nie dzieje.
Szukaj
Potwierdzam j/w - uzywam tylko proszków/tabletek iso i nie mam problemu z łapaniem grzyba w Camelbacku. Czasami zostawiam na jakiś czas po uzyciu, nawet bez przepłukania i nic poważnego się nie dzieje.
w tym sensie ma większe opory, że jak już mleka używam, to i niższe ciśnienie stosuję w oponie, by zalety powyższego rozwiązania wykorzystać - a niższe ciśnienie, to większe opory toczenia
Mycie bukłaka, uważam za jedną z bardziej upierdliwych czynności w całym rowerzowaniu. Zakupiłem te fajne wieszaczki, szczoteczki, etc. do pielęgnacji, ale niewiele mi to umiliło jego mycie i suszenie. Co drugi, trzeci raz myję w płynie do mycia naczyń i na razie żadnych problemów z higieną.
-- Swoją drogą, jak suszycie rurkę, przeciągacie przez wnętrze np kawałek chusteczki ?
Zostawiam otwarty bukłak z odczepianą rurką i tyle. Żadnego mycia szczoteczkami, płynami itd...
Odłączam rurkę od bukłaka, odłączam ustnik i wieszam na balkonie lub grzejniku. Nic więcej.
no ja z tą rurką też po prostu wieszam, ale nieraz nawet podczas upałów pionowo wisząca, potrafiła utrzymywać w środku kropelki wody przez długi czas
Możesz zakręcić rurką łapiąc raz za jeden koniec, raz za drugi koniec. Siła odśrodkowa usunie większość wody. MZ ważne żeby rurka była z obu stron otwarta podczas suszenia.
Jeszcze nie kręciłem, ale uderzałem, jak biczem w tapczan , duże krople wypadają, ale są jeszcze te mniejsze. Ustnik też usuwam za każdym razem, zastanawiając się, czy połączenie z rurką po czasie nie zrobi się zbyt luźne
Ja w bukłaku Deutera miałem problem z ustnikiem. Po demontażu bardzo trudno było go zamontować, jakby uszczelka spuchła. Kupiłem nowy ustnik.
Pamiętajcie o ekstra higienie na dwu- lub wielodniowych wycieczkach. Gdzie nie zawsze udaje się bukłak w nocy dosuszyć.
Ustniki bukłaków bardzo lubią dur brzuszny, ze względu na budowę i zwykle pozostawanie wilgotnymi i odsłoniętymi w naturze...
Pozdrawiam, Kuba
Jak sie tak boisz, to buteleczka oktaniseptu pomoże.
Z sourcem od lat nie miałem, żadnych niepokojących objawów. Grunt by przy suszeniu włożyć coś do środka by ścianki się nie dotykały.
Skontaktuj się z nami