Zyskasz łożysko kulkowe. Niestety na jakiś mega przyrost "jakości" nie licz. Dopiero przejście na X.0 powoduje "wow". Mam takie X.9, mam też X.0. Różnica spora.
Szukaj
Zyskasz łożysko kulkowe. Niestety na jakiś mega przyrost "jakości" nie licz. Dopiero przejście na X.0 powoduje "wow". Mam takie X.9, mam też X.0. Różnica spora.
Dzisiaj mój refurbiszed Edge 500 postanowił mnie wziąć na przeczekanie. Odpalał do poziomu: "Czekaj" i pięciu kropek paska postępu. Kilka uruchomień podczas powrotu z fabryki nie pomogło. Co ciekawe jak wszedłem do bloku to w windzie wykrył, że stracił widoczność satelitów, co nie przeszkodziło mu po 10 czy 15 minutach bezczynności się wyłączyć. Dopiero podłączenie do kompa i potrzymanie włączonego przez jakieś 20 minut pomogło. Odblokował się, oczywiście nie zarejestrował drogi powrotnej.
Rano zachowywał się normalnie. Już kiedyś się tak popsuł, ale wtedy po ok 15 minutach jazdy sam się odblokował. Jeszcze rok gwarancji, zatem się nie martwię. Definitywnie październik nie służy moim Edge. 200 też się popsuł w październiku.
Jak każda elektronika obecnie. Choć mój 60 CSx przez 8 lat chyba tylko raz miał takie kłopoty, że myślałem, że się popsuł, ale wyjęcie aku załatwiło sprawę.
Może jednak to, że Edge używam codziennie i to dwa razy, robi różnicę. Jakby tak policzyć godziny użycia, to pewnie Edge łapie ich więcej przez rok, niż 60 złapał przez kilka lat.
Póki jednak Garmin wymienia na nowe i to szybko i bez zbędnego pitu, pitu, to można się bawić.
W każdym razie przy następnej takiej zwieszce napiszę do Garmina.
Dziś też się zakręciłem, bo zamiast wygrzebać z sakwy telefon i włączyć stravę, to jechałem i patrzyłem na napis "Czekaj".
Mojego raczej już nie wymieni, jak by co. A też tyrania codziennie.
pozdrawiam Krzysiaczek
_________________
lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
Mój edge zaczął wariować po zamoczeniu portu karty sd jak go ładowałem w deszczu . Na szczęście osuszenie i reset do ustawień fabrycznych pomógł.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Jeśli nachodzi mnie ochota by zrobić coś wielkiego, siadam chwilę w kącie i czekam aż mi przejdzie
Skontaktuj się z nami