Próbowałem raz w BaseCamp i zrezygnowałem. Jak pisałem wyżej, mi wygodnie na traseo się rysuje. Później wrzucam do Garmina 810 i wszystko hula.
Szukaj
Próbowałem raz w BaseCamp i zrezygnowałem. Jak pisałem wyżej, mi wygodnie na traseo się rysuje. Później wrzucam do Garmina 810 i wszystko hula.
BaseCamp nie używam, ale używam wcześniejszego programu od Garmina MapSource i da się spoko wyznaczyć trasę, tylko sprowadza się to zaznaczenia punku na każdym skrzyżowaniu, żeby odbiornik nie próbował wyznaczyć inaczej niż program. Przy limicie 50 punktów na trasę może się to nie udać.
Można narysować w Google Maps, a potem zapisać jaki plik kmz czyli format Google Earth i konwertować do gpx czymś w sieci. Ja używam http://www.gpsvisualizer.com/. Czasem korzystam z tej metody i się sprawdza.
Generalnie to jest nawigacja, automat i zdrowego rozsądku nie zastąpi. Dużo zależy też od mapy, mnie niedawno nawigacja chciała wpakować na DK najpierw przeciągając gruntówką, mimo, że mam ustawione unikanie jednych i drugich. Widać obie drogi były opisane na mapie inaczej. Mnie się zdarza zarówno wyznaczać trasę do punktu w odbiorniku jak i wspomagać się telefonem z Google Maps, bo mam tam prawie dwa razy większy ekran i łatwiej się obsługuje mapę na dotykowym ekranie.
Niemniej jednak w zeszłym roku na Węgrzech jak goniliśmy resztę grupy po zdobyciu Kekes, najwyższego szczytu Węgier, to miałem tylko OSM w Garminie i wystarczyło.
Nawigowanie, nawet polegające tylko na patrzeniu na wgrany ślad jest spoko, na przykład trasę na Pradziada w minioną sobotę tak zrobiliśmy, o ile drogi pasują do śladu. Dwa lata temu wybrałem się w Bardzkie i Sowie na podstawie śladu przejazdu sprzed kilku ładnych lat. W Bardzkich miałem odcinek z buta, na szczyt i za szczytu. Droga objeżdżająca ów szczyt, po której jechaliśmy wcześniej zarosła, ale bez problemu wróciłem na ślad kawałek dalej. Natomiast w Sowich ślad mi ostro skręcał w pewnym miejscu i za cholerę tego skrętu w terenie nie znalazłem ani przed, ani za tym co miałem na śladzie. Jechałem po śladzie rzeczywistej wycieczki, a nie trasie wygenerowanej w komputerze. Ostatecznie i tak kilka km dalej stwierdziłem, że wystarczy tego lasu i zjechałem do szosy, przy tym znajdując sobie zjazd na mapie w odbiorniku.
Najczęściej jednak jeżdżę na pałę, pilnując tylko ogólnego kierunku. Sprawdzam wcześniej na GM lub papierze czy trasa jest do zrobienia i które miejsca i drogi należy unikać, i tyle. Potem patrzę na mapę w odbiorniku i sprawdzam ogólny kierunek za pomocą kompasu, a najczęściej pilnując tylko małej strzałki widocznej na mapie, pokazującej północ.
Ciekawostka taka z wyjazdu do Bośni, mam w odbiorniku ustawione, że mapa ma być zorientowana w kierunku w którym akurat jadę, co było dziwne dla przewodnika, bo on miał mapę w telefonie zawsze zorientowaną na północ, co dla mnie jest dziwnym reliktem z czasów gdy mapy były tylko na papierze.
Cube AMS 130 - zna ktoś, ujeżdża?
Cube ale GTX Pro cośtam cośtam a i owszem i zadowolonym jest
Jeśli nachodzi mnie ochota by zrobić coś wielkiego, siadam chwilę w kącie i czekam aż mi przejdzie
Ta, ale to sztywniak a ja o gientki rower pytam
O. Możesz napisać kilka słów jak to jeździ? W necie mało recenzji i opinii...
Chodzi mi o pracę zawieszenia na podjazdach, trwałość, etc.
Potrzebuję roweru do wszechstronnej jazdy górskiej - single, szwendanie się po górskich szlakach, dużo podjeżdżania ale zjazdy po kamulcach też.
Co prawda myślę o ams 130 ale z tego co widzę to ta sama konstrukcja.
Chce przełożyć graty ze swojego HT do tego Cube, 26" odchodzi do lamusa to można bardzo tanio zakupić taki szpej.
29" Cuba AMS ostatnio widziałem wygląda słodko ;>
Nikon Fx
Mnie życie pokarało i przez najbliższe 2-3 lata będzie stać mnie tylko na 26"
Przegrałeś w kości ? ; )
mnie nawet na 26" nie stać :P
Nikon Fx
Skontaktuj się z nami