Ja też bym się ty nie entuzjazmował. Ot, fajny motorek na początek. Wolna winda (free wind) nigdy jakoś świata nie zawojował, na pl.rec.motocykle z jedna sztuka była?
Szukaj
Ja też bym się ty nie entuzjazmował. Ot, fajny motorek na początek. Wolna winda (free wind) nigdy jakoś świata nie zawojował, na pl.rec.motocykle z jedna sztuka była?
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Cena nie jest taka zła. Jak za egzemplarze z 97 potrafią śpiewnąć 7 tyś. Mnie by pasował ale nie zawadza mi 10 tyś w kieszeni .
Hmmmm.. "w miarę dobrego trampka" - ciężki temat. Szukałem i wszystko skatowane gruzy. Powiedzmy że miałoby to sens ale nie za kwoty które za to wołają.
Pozdrawiam
Marcin
W sobotę miałem ciekawe zdarzenie. Jeżdżę sobie po serpentynach Słonne i widzę że w centrum zakrętu od wewnętrznej strony stoi gość i coś grzebie. Myślę sobie "ciekawe miejsce znalazł na postój", ale nie. Przy nawrocie znów stoi i dłubie. Więc przy następnej zawrotce stanąłem koło niego i zaraz stamtąd spieprzyłem na zewnątrz zakrętu, bo się okazało że pod prawą stopą nic nie mam i bym leżał w rowie.. No to idę do niego, a jemu się rozkręcił mechanizm zmiany biegów i nie miał czym tego poskręcać. Około 10 ludzi jeździło i nikt się nie zatrzymał. Ciekawe. Przepchaliśmy motóra na zewnątrz zakrętu, wyjąłem komplet narzędzi i sobie spokojnie pozakręcał co tam trzeba. No i tak sobie stoimy po wszystkim i rozmawiamy, pitu pitu a tu jedzie czwórka człowieków i jeden z nich tuż przed wyjściem z zakrętu wpadł w poślizg i poszedł pod barierkę. Podobno mu tylne koło wpadło w poślizg i nie odpuścił hamulca. Taki ładny Triumph się pokiereszował. Udało nam się go wyciągnąć, ale smutny to widok. Jadąc w Bieszczady po drodze widziałem dużo miejsc, gdzie już wilgoć podchodzi spod asfaltu albo kapie woda z liści na drzewach. I to właśnie w zakrętach. Tak że już będzie koniec tego rumakowania i trzeba wszędzie wypatrywać zasadzki. Dobrze że się temu człowieku nic nie podziało. W szoku był po jeździe na tyłku, ale cały.
Oj tam straszył. W sobotę znów się wybieram. Ale rekreacyjnie. Fajne te analogowe zegary. Duże, ładne i czytelne.
Takie dla niedosłyszących panów cały motocykl taki dla niedosłyszących
Smartfony na kierownicach od wielu producentów przerażają. Jedyny do zaakceptowania i w sumie użyteczny bardzo to znów niestety widziałem w Bmw F 850 Gs i się podobało nawet. Przywykłem po godzinie jazdy.
Aktualny trend to małe wyświetlacze z upakowanymi informacjami, które w czasie jazdy nie są tak potrzebne jak obroty i prędkość czy włączony bieg. Nie lubię wyświetlacza w NC za to jaranie po oczach w nocy (wersja RC70C 2014 r. ma jeszcze ciemne znaki na jasnym tle) i tę małą linijkę obrotomierza. No cóż, może w przyszłym roku uda się to zmienić.
W moim włączony aktualnie bieg jest wyświetlany w BIG rozmiarze, i dodatkowo zdublowane wyżej na zielonej kontrolce, ale nie ma się co dziwić, bo według rożnych ankiet 80% użytkowników tego modelu to człowieki w wieki 46-58 lat czyli młodzież roztargniona już
Poza tym mogę przyciskiem na manetce dusząc go mieć na wyświetla ciśnienie w oponach, temperaturę powietrza, średnie spalanie, chwilowe spalanie, zasięg w kilometrach, aktualne ustawienia zawieszenia, ile osób na pokładzie, czy są kufry dopięte wybrać czy nie czy kontroli trakcji, oraz tam inne ze 3 liczniki TRIPów i jeszcze jakieś mniej potrzebne rzeczy. No jest tego trochu, ale jest jak potrzebne, jak nie to można nic nie wiedzieć. Oczywiście temperatura silnika i stan zbiornika paliwa + kontrolki od systemów bezpieczeństwa i testu motocykla przed jazdą. Jak to w BMW kiedyś się dziwiłem dlaczemu te motocykle droższe niż inne teraz się nie dziwie.
.
nie żebym zachwalał, tak jako ciekawostkę
Urzekła mnie ta kontrolka "ile osób na pokładzie". Ale najbardziej dokucza w budżetowych modelach brak kontroli temperatury silnika. Przecież i tak silnik ma tę informację, ech ci księgowi biorący udział w procesie projektowania...
Skontaktuj się z nami