Szukaj
Ale co, gdzie, jak? Pokaż nam może to zdjęcie i powiedz coś więcej...
Może ktoś był "ustawiony" z kimś na zdjęcia, a Ty niczego nie świadom w tym samym czasie i tym samym miejscu byłeś i pstrykałeś... Może masz "PRAWIE takie samo zdjęcie" i komuś się nie podoba, że "ukradłeś" pomysł (nieświadomie, ale może ten ktoś o tym nie wie). Itp...
Chodzilo konkretnie o zdjecie nr 2 w tym watku http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=13518
Oficjalne publikacje takich zdjęć (osoba jest rozpoznawalna) wymagają zgody osoby fotografowanej więc chyba o to chodzi.
Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.
Aa... no to faktycznie może chodzić o "kradzież wizerunku", czyli jego bezprawne wykorzystanie. Bez urazy (czy tam ujmy) dla modela, ale nie sądzę żeby to ten pan Cię o ową kradzież oskarżył Z drugiej strony, na taką publikację zgodę powinieneś mieć -niestety.
Skontaktuj się z nami