Gdzieś na poprzedniej stronie wspominałem, że automat ma sens w dużym mieście. Moja kobieta też narzeka ale na "twardy" układ kierowniczy, zawieszenie i ogólnie na sztywność, więc auto które de facto miało być jej jest teraz moje, a ona jeździ moją A3 w automacie i dużo bardziej jej odpowiada, dlatego też wyżej zasugerowałem coś wygodniejszego niż Mini ale rozumiem też, że można tak po prostu chcieć Mini - zwłaszcza jak już jednego się miało