Nie mogłem patrzeć na drewno.
Szukaj
Nie mogłem patrzeć na drewno.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
To jest nas trzech na forum z E39 540i. Ja, Ty i Alf.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Rafał ma twardą skórę
Pursue happiness with diligence
A to moja wina, że Germańcy mają taki gust?
Ale rozumiem Waszą zazdrość, to takie ludzkie.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Skoro to Klub Właścicieli BMW Forum Nikoniarze, więc pochwale się jeszcze nowym nabytkiem:
BMW E21 1.6 z 1975 (zdjęcia poglądowe )
Auto w dość dobrym stanie, jedno z pierwszych, które opuściło taśmę. Jestem jego trzecim właścicielem co mnie cieszy. Z zakupem tego auta wiąże się ciekawa historia, otóż kiedyś na dworcu kolejowym w Tarnowie zauważyłem starszego Pana, który odwoził małżonkę. Jako że lubię tą markę od razu takie bmw, które nie prawdopodobnie odróżniało się od pozostałych "nowoczesnych" samochodów, wpadało mi w oko.
Udało mi się go zatrzymać i porozmawiać. Oświadczył, że nosi się z zamiarem sprzedaży jednak musi wybrać kolejne auto i nie wie ile mu to zajmie. Sam zaproponował bym mu pozostawił swój numer telefonu. I tak zrobiłem na malej kartce wypisałem go.
Wiedziałem, że pewnie nigdy nie zadzwoni ale próbowałem.
Panowie mineły równe dwa lata !!!!!! dzwoni telefon, numer nie zapisany.... Odbieram i słyszę "dzwonię odnośnie BMW...."....... To Pan Antoni oświadczył, że jest już na sprzedaż.
Po max. 30 minutach byłem z żoną u niego pod mieszkaniem
Dostałem do niej wszystkie dokumenty łącznie z ks. serwisową, historią umów kupna-sprzedaży, kilkoma książkami odnośnie tego modelu oraz kompletem kluczyków i oryginalnym briefem.
U Pana Antoniego spędziliśmy około 4 godzin, trochę długo. Ale jak się okazało w szczerej rozmowie był tego powód. Otóż Pan Antoni powiedział, że ma wnuczka, który chciał ten samochód od niego ale nie chce mu go zostawić ponieważ wie, że to będzie koniec tej bmki.
Wspomniał też, że ma sąsiada w miejscu gdzie garażuje auto, który od roku za każdym razem "męczy" go o ten samochód i to był powód, że tak długo musieliśmy czekać Sąsiad jechał do pracy i Pan Antoni chciał by nie zastał Nas kiedy zabieramy bmkę i wolał poczekać aż minie 15-sta
Warto dodać, że jest to człowiek z zasadami czyli rzadkość w dzisiejszych czasach, a prawo pierwokupu jest dla niego istotne. Jak powiedział byłem pierwszy i dlatego zachował numer i zadzwonił do mnie jako pierwszej osoby informując sprzedaży.
Tak do mnie trafiła, mam do niej komplet oryginalnych alufelg.
Pali, jeździ, ubezpieczona zarejestrowana. Fajnie się nią raz na jakiś czas przejechać.
Muszę pamiętać by dolewać do paliwa dodatek ołowiu by nie wypaliło gniazd zaworowych
I to odpalanie przez przycisk światła przez pociąganie dźwigni... bajka.
Nikon + Nikkor
https://www.instagram.com/z_nurtem_sanu_i_dunajca/
Skontaktuj się z nami