Inna sprawa, że kreowanie się na profi, cała otoczka itd.. to ponoć podstawa. Znam pewną parę, którzy dość dawno nie mając kompletnie pojęcia o fotografowaniu kupili sprzęt, zapłacili za zrobienie bardzo profesjonalnie wyglądającej strony www i zaczęli działać... Okazało się, że mimo KOMPLETNEGO braku pojęcia o fotografowaniu (wręcz o obsłudze aparatu) zdobywali całkiem sporo klientów (fotografowanie imprez zakladowych, konferencji, śluby...).
Ja czasem sfotografuję jakiś ślub, czy inne zlecenie....ale nie umiem się sprzedać, wręcz czasem za bardzo się obnażam przed klientami. Nie mam takiego tupetu, by mówić ludziom w oczy, że jestem mistrzem fotografii w Europie Zachodniej , mając świadomość, że to nieprawda.. Są ludzie którzy taką odwagę mają i pewnie lepiej im się wiedzie w biznesie
No, ale to tak OT
Szukaj
Skontaktuj się z nami