[Wyzwanie] Reprodukcja, czyli sam zrób okładkę swojej ulubionej płyty

[elix]

Z racji tego, że zrobił nam się mały zastój w wyzwaniach przyszedł mi do głowy taki pomysł: Próba odtworzenia okładki jakiegokolwiek albumu muzycznego jaki przyjdzie Wam do głowy.

Niniejszym zaprasza więc do bitwy:

REPRODUKCJA

Chciałbym także aby zrobić to jak najbardziej fotograficznie jak się tylko da, a więc unikać kolaży i innych mało-fotograficznych technik, a edycję w PSie ograniczyć do niezbędnego minimum.

Prace w formie dyptyku składającego się z dwóch kwadratowych zdjęć - po lewej praca, po prawej oryginalna okładka.


Pozostałe zasady:

1. Można przysłać jedną prace na tę edycję.
2. Praca w formacie jpg nie może mięć więcej, niż 1024 px na dłuższym boku i do 350kB objętości.
3. Adres do wysyłki: pojedynki@gmail.com
4. W temacie maila proszę wpisać "Reprodukcja"
5. Zdjęcie proszę koniecznie oznaczyć nickiem w nazwie pliku.
6. W treści maila proszę podać źródło skąd pochodzi oryginalna okładka (link, adres strony itp.)
7. Nie można korzystać z "szuflady".
8. W zabawie biorą udział zdjęcia niepublikowane dotychczas na forum.
9. Technika dowolna - bez fotomontaży, kolaży itp
10. Czas nadsyłania prac upływa 22 marca o 23:59


Kto chętny?

Lista uczestników:
1. elix
2. farizer
3. pap911
4. nem
5. hackermuz
6. kaeF
7. krzyzne
8. kuba_rsx
9. exchilex
10. R.i.P

[sailor]

zrobić to jak najbardziej fotograficznie jak się tylko da, a więc unikać kolaży i innych mało-fotograficznych technik

proponowalbym chocby odrobine poczytac o fotografii przed palnieciem takiego babola
ciezko powiedziec o kolazu ze nie jest malarska lub fotograficzna technika

[elix]

Masz rację - nigdy nic nie czytałem o fotografii - gwoli ścisłości napisałem "mało-fotograficznych" technik jako skrót myślowy i podejrzewam, że każdy przy odrobinie dobrej woli wie co miałem na myśli.

[sailor]

Masz rację - nigdy nic nie czytałem o fotografii - gwoli ścisłości napisałem "mało-fotograficznych" technik jako skrót myślowy i podejrzewam, że każdy przy odrobinie dobrej woli wie co miałem na myśli.

nie unos sie tak od razu ..
kolaz jest akurat technika tak popularna ze niemal zintegrowana z fotografia ..

poza tym reprodukcja jako taka - to obraz obrazu,zdjecie zdjecia .. jak sobie to wyobrazasz? kto najlepiej wykona zdjecie okladki?

[st]

proponowalbym chocby odrobine poczytac o fotografii przed palnieciem takiego babola
ciezko powiedziec o kolazu ze nie jest malarska lub fotograficzna technika

nie unos sie tak od razu ..
kolaz jest akurat technika tak popularna ze niemal zintegrowana z fotografia .. [..]

No tak... Znowu kucha jak mawiają dzieci na podwórku... Kolaż jest techniką artystyczną! Nie fotograficzną, a już tym bardziej nie jest "nieomal zintegrowana z fotografią"! Może ją wykorzystywać i owszem. Bo jeśli ktoś weźmie i przedrze 2 zdjęcia (na domiar nie swoje, na przykład z gazety jakiejś), i złoży po jednej części z każdego z nich, oprawi w antyramę to czy twórca ten będzie fotografikiem??? I w którym momencie użył techniki fotograficznej by je stworzyć? Nawet jeśli zrobi to ze swoimi zdjęciami to będzie to dzieło tylko częściowo fotograficzne. W odniesieniu tylko do fotografii użytych w nim. Dopiero sfotografowanie czegoś takiego zmieni nam klasyfikację dzieła. Ale będzie to wtedy fotomontaż. Czy tworząc kolaż z dwóch obrazów autor stanie się artystą malarzem? Kolaż z definicji jest technikę "interdyscyplinarną" Tak więc kolaż jest mało fotograficzną techniką choć sama fotografia jest częstym medium w nim wykorzystywanym...

Pozdrawiam

[pawel]

Czy tworząc kolaż z dwóch obrazów autor stanie się artystą malarzem?

Oczywiście, właśnie ja w ten sposób stałem się malarzem.


A co poniektórzy - fotografikami.


(Tak pół żartem (pierwszy akapit), pół serio (drugi akapit))

[st]

Oczywiście, właśnie ja w ten sposób stałem się malarzem.


A co poniektórzy - fotografikami.


(Tak pół żartem (pierwszy akapit), pół serio (drugi akapit))

Mając na uwadze semantykę to z ostatniego zdania wynika że oba akapity są pół żartem a pół serio. Choć więcej w nich żartu

pozdrawiam

[elix]

sailor - nie unoszę się - po prostu nie chce mi się wierzyć, że nie rozumiesz o co chodzi - starałem się tak opisać to wyzwanie żeby było w miarę jednoznaczne i żeby zasady były interpretowane przez wszystkich w miarę jednakowo. Doświadczenia różnych wcześniejszych wyzwań pokazały, że czasem złe sformułowanie zasad i tego co wolno, a co nie prowadziło do nieporozumień i "nadinterpretacji" tematu.

Samo słowo "reprodukcja" jest używane szerzej także jako odtworzenie, odwzorowanie i w tym kontekście go tutaj użyłem.

[darex]

sailor - nie unoszę się - po prostu nie chce mi się wierzyć, że nie rozumiesz o co chodzi - starałem się tak opisać to wyzwanie żeby było w miarę jednoznaczne i żeby zasady były interpretowane przez wszystkich w miarę jednakowo. Doświadczenia różnych wcześniejszych wyzwań pokazały, że czasem złe sformułowanie zasad i tego co wolno, a co nie prowadziło do nieporozumień i "nadinterpretacji" tematu.

Samo słowo "reprodukcja" jest używane szerzej także jako odtworzenie, odwzorowanie i w tym kontekście go tutaj użyłem.

Czy masz na myśli PASTISZ?

[elix]

Czy masz na myśli PASTISZ?

Nie do końca. Pastisz, choć w gruncie rzeczy dotyczy tego tematu, może sugerować zabarwienie żartobliwe, a nie do końca o to chodzi. (Choć jest to oczywiście jak najbardziej dopuszczalne). To już chyba bardziej wolał bym Parafraza