Close

Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 184
  1. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LuDa Zobacz posta
    Pozwolę się z tym nie zgodzić !
    Według mnie inwestowanie w pierścienie przenoszących automatykę jest bez sensu, koszt takich pierścieni to 455,- i więcej za komplet.
    No to ja pozwolę sobie się z tym nie zgodzić!
    Owszem, pierścienie Kenko przy obecnej cenie ok. 700 zł są stanowczo za drogie - ale można już kupić tańsze pierścienie z przenoszeniem automatyki za ok. 300 zł, albo jeszcze tańsze, w wersji "ekonomicznej" za 200 (choć tych ostatnich nie polecam, plastikowe bagnety mają luz). Jasne, że jakość nie ta co Kenko, ale znacznie bardziej przystępne.

    Pisząc o przenoszeniu automatyki miałem oczywiście na myśli przede wszystkim przenoszenie pomiaru światła i sterowania przysłoną, a nie AF, który rzeczywiście w makro raczej się nie przydaje.

    Dawno temu fotografowałem Zenitem z pierścieniami bez popychacza przysłony, i, prawdę mówiąc, miałem tego dość. Nie po to mamy nowoczesne aparaty wyposażone w różne ułatwienia, by sobie celowo komplikować życie. Fotografowanie makro z koniecznością ręcznego przymykania przysłony przed zdjęciem jest oczywiście możliwe, ale trudne - po co to robić, jeśli można sobie ułatwić? Oczywiście prościej w ten sposób wykonuje się zdjęcia statyczne, np. reprodukcyjne; gorzej jest w przypadku obiektów ruchomych.

    W dodatku, w przypadku starego Zenita miałem nadal pomiar światła (przy przysłonie roboczej); obecnie amatorskie Nikony dają pomiar światła tylko gdy obiektyw jest sprzężony elektrycznie i mechanicznie, a sterowanie przysłoną odbywa się z korpusu. Posiadacze modeli D200-D700 i wyższych są w lepszej sytuacji, bo zawsze mają pomiar; posiadacze modeli prostszych muszą ustalać ekspozycję na oko i metodą prób i błędów; w cyfrówkach nie działa też pomiar błysku i-TTL.
    I, na koniec, pierścieni bez automatyki można używać tylko w połączeniu z obiektywami nie-G, tzn. z posiadającymi pierścień przysłon.
    Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
    Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?

    NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)

  2. #12

    Domyślnie

    TU wątek o pierścieniach za 49 zł (bez automatyki). Jeżli nie wiesz co będzie lepsze kup pierścienie bez przeniesienia automatyki i zobacz czy Cię to kręci. Ja jestem zadowolony jak na moje skromne i rzadkie próby makro.

  3. #13

    Domyślnie

    No dobra, Panowie. Nie rozumiem tylko do końca o co tyle krzyku z tą automatyką !?
    Dlaczego akurat do makro lepsze jest ustawianie ostrości manualne ??
    Leon

  4. #14

    Domyślnie

    Przez "automatykę" rozumiemy mechaniczne sprzężenie mechanizmu przysłony w obiektywie z jego sterowaniem z korpusu aparatu, a także elektryczne sprzężenie elektroniki w obiektywie z elektroniką aparatu. NIE mamy na myśli AF, czyli automatycznego ustawiania ostrości.

    Dlaczego ustawianie ostrości ręczne? Ano dlatego, że przy silnym zbliżeniu ostrość i skalę odwzorowania ustawia się niejako odwrotnie niż przy normalnych zdjęciach. Przy normalnych zdjęciach wielkość obiektu ustawiasz przybliżając się do niego albo oddalając, a ostrość ustawiasz kręcąc pierścieniem na obiektywie (lub robi to AF za Ciebie).
    Przy zdjęciach makro jest odwrotnie - pierścieniem na obiektywie ustawiasz sobie powiększenie, a ostrość "łapiesz" przysuwając się albo odsuwając od obiektu. Jak spróbujesz, to zobaczysz, że kręcenie pierścieniem na ogół znacznie zmienia wielkość przedmiotu w wizjerze, natomiast nie ma na tyle dużego zakresu by ustawić ostrość. Dlatego AF na ogół jest mało skuteczny - oczywiście próbuje coś ustawić, ale brakuje mu zakresu obrotu pierścienia na obiektywie. Dlatego przy makro nie korzysta się z AF, a jeśli nawet, to tylko przy niewielkich powiększeniach.

    Natomiast po co ta cała automatyka sprzężenia przysłony i elektroniki? Bo w przypadku jej braku pojawiają się kłopoty ze sterowaniem przysłoną w obiektywie i z pomiarem światła w wielu tańszych Nikonach.
    Pamiętaj, że normalnie przysłona w obiektywie jest stale otwarta w czasie celowania, natomiast przymyka się do nastawionego otworu w chwili zdjęcia i zaraz potem znów otwiera się do pełnego otworu. Jeśli założysz pierścienie bez automatyki, przysłona w obiektywie będzie stale przymknięta do najmniejszego otworu (16-22-32, zależnie od obiektywu). Obraz w wizjerze będzie bardzo ciemny. Jeśli masz obiektyw z pierścieniem przysłon, to obracając go otworzysz przysłonę. Przy otwartej przysłonie ustawisz ostrość, po czym, przed zdjęciem, musisz ręcznie przymknąć przysłonę do właściwego otworu. W czasie przymykania przysłony minimalnie poruszysz aparatem i już obiekt nie będzie ostry. Jest to więc niewygodne i utrudnia pracę.
    A jeśli masz obiektyw typu G, pozbawiony pierścienia przysłon, to w ogóle nie zrobisz zdjęcia inaczej niż przy jej minimalnym otworze (16-22-32), bo nie ma sposobu żeby przysłonę otworzyć do celowania i potem ją przymknąć do zdjęcia do pożądanego otworu.

    Ponadto, jeśli masz jeden z nowszych amatorskich aparatów Nikona (D40-D100), to bez sprzężenia elektroniki w aparacie w ogóle nie działa światłomierz. Migawkę można wyzwolić wyłącznie w trybie M, ręcznie nastawiając czas naświetlania. Nie działa też pomiar błysku przez obiektyw.
    Dlatego właśnie mówię, że praca z pierścieniami bez automatyki (tzn. bez sprzężenia przysłony i styków elektrycznych) jest możliwa, ale trudna i niewygodna. Oczywiście, niektórzy uzyskują znakomite rezultaty, ale ja już jestem na takie kombinacje zbyt leniwy. Dawno temu kombinowałem tak z Zenitem, ale już mi się odechciało.
    Ale cały czas mówię o "automatyce" w sensie sprzężenia przysłony i światłomierza, a NIE o Autofokusie!
    Ostatnio edytowane przez puch24 ; 16-01-2010 o 16:41
    Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
    Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?

    NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)

  5. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez puch24 Zobacz posta
    Przy zdjęciach makro jest odwrotnie - pierścieniem na obiektywie ustawiasz sobie powiększenie, a ostrość "łapiesz" przysuwając się albo odsuwając od obiektu. Jak spróbujesz, to zobaczysz, że kręcenie pierścieniem na ogół znacznie zmienia wielkość przedmiotu w wizjerze, natomiast nie ma na tyle dużego zakresu by ustawić ostrość. Dlatego AF na ogół jest mało skuteczny - oczywiście próbuje coś ustawić, ale brakuje mu zakresu obrotu pierścienia na obiektywie. Dlatego przy makro nie korzysta się z AF, a jeśli nawet, to tylko przy niewielkich powiększeniach.
    Tak, zauważyłem to przy ustawianiu ostrości ale nie skojarzyłem z faktem, że to powiększanie, pomniejszanie.

    To pytanie odnośnie elektroniki było bardziej retoryczne ale dzięki serdeczne za wyjaśnienie!
    Leon

  6. #16

    Domyślnie

    Leon zakup sobie:
    - Heliosa (koszt 20-50pln w zaleznosci od modelu, czy z MC itp...),
    - pierscienie posrednie bez przenoszenia automatyki (koszt 30-50 pln),
    - adapter do nikona na M42 /bez soczewki/ - do niego podpinasz Heliosa - (koszt 10-30pln),
    - zaprojektuj oraz wykonaj wlasny dyfuzor na lampe wbudowana (koszt - pudelko /w moim przypadku po pizzy za 6pln/, folia aluminiowa /byla w kuchni/, klej, nozyczki... troche czasu).

    Za okolo 100pln zmontujesz sobie amatorski sprzet do makro, ktorym z powodzeniem mozesz sie bawic. Mozesz zrobic sobie pare fotek testowych recznie korygujac ekspozycje - takze panika z brakiem pomiaru swiatla przy M42 i D90 jest imho przesadzona. Ostrzysz manualnie przyblizajac lub oddalajac sie od obiektu.
    Pozdrawiam i zycze milej zabawy.

    P.S. Pobaw sie w podany przeze mnie sposob (niskobudzetowy) a dopiero potem wywalaj kase na pierscienie za 500pln o obiektywie nie wspominajac.
    Chyba to jest Nikon z literką D

  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez prawiejakzywiec Zobacz posta
    .........Za okolo 100pln zmontujesz sobie amatorski sprzet do makro, ktorym z powodzeniem mozesz sie bawic. Mozesz zrobic sobie pare fotek testowych recznie korygujac ekspozycje - takze panika z brakiem pomiaru swiatla przy M42 i D90 jest imho przesadzona. Ostrzysz manualnie przyblizajac lub oddalajac sie od obiektu......
    P.S. Pobaw sie w podany przeze mnie sposob (niskobudzetowy) a dopiero potem wywalaj kase na pierscienie za 500pln o obiektywie nie wspominajac.
    Nic dodać, nic ująć !!
    Świat jest pełen niezwykle ostrych, technicznie doskonałych lecz g...o wartych zdjęć.

  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LuDa Zobacz posta
    Nic dodać, nic ująć !!
    Można coś jednak dodać... Rób fotki w NEF (RAW) a dopieścisz ekspozycję robali na kompie ...
    Zapomniałem zapodać w poprzednim poście.
    Chyba to jest Nikon z literką D

  9. #19

    Domyślnie

    Przepis na dośc tanie makro z dwukrotnym powiększeniem
    Soligol 100 + pierścienie z pełną automatyką (metalowy bagnet) = 620 zł.
    Mnie własnie tyle to kosztowało, pomiar światła jest, do tego obiektyw do portretów z AF.

    prawiejakzywiec nie chodzi o panikę z brakiem pomiaru światła, ale trzeba to powiedzieć bo nie kazdy nowicjusz makro o tym pamięta ,że przejście na manual to nie tylko brak AF.
    Oczywiście ,że można sobie radzić manualnie, ale po założeniu trzech pierścieni i podczas biegania po łąkach pomiędzy śwatłem przy ziemi a na liściu jest duza róznica co wymusza konieczność wiecznego manipulowania aparatem.
    Wielu się zniechęca do makro właśnie z powodu zestawów za 150 zł, a to ma być przyjemne i im łatwiej tym lepiej.
    I nie krytykuje masochistów sprzętowych, ale wygoda też jest ważna.
    Poza tym każdy kto bardziej się tym interesuje raczej używa czegoś droższego lub ma również coś droższego, co świadczy o tym ,że jakość zdjęć nie jest taka dobra lub nie jest warta tych utrudnień.
    Sam nie wiem co jest tańsze kupowanie najpierw tego potem innego a na końcu coś z czego będziesz zadowolony.
    Ile się straci na obiektywie macro?
    Zabaczcie jak długo sprzedaje sie Tamrony, Sigmy czy Tokiny macro - to jest moment...
    Podpis zgodny z regulaminem forum

  10. #20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wonito Zobacz posta
    Oczywiście ,że można sobie radzić manualnie, ale po założeniu trzech pierścieni i podczas biegania po łąkach pomiędzy śwatłem przy ziemi a na liściu jest duza róznica co wymusza konieczność wiecznego manipulowania aparatem.........
    Coś mam wrażenie że nigdy nie biegałeś po tych łąkach z trzema pierścieniami, po założeniu trzech pierścieni automatyka ledwo sobie radzi, szybciej ustawisz ręcznie.
    Świat jest pełen niezwykle ostrych, technicznie doskonałych lecz g...o wartych zdjęć.

Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •