tabalka nic nie wyjasnia...
no chyba ze 5d2 robia na Uralu...
Szukaj
tabalka nic nie wyjasnia...
no chyba ze 5d2 robia na Uralu...
侍
no to taki chłyt marketingowy... i moze poskutkowac...
侍
no tak... może. Tylko jak pewnie wiesz, sprzedaż nikona jest bardzo dobra, pomimo tego że od lat uchodził za droższego niż canon. Więc najwyraźniej, jeśli się ma odpowiednią renomę + opowiednią liczbę uzytkowników systemu + odpowiedniej jakości produkt, niekoniecznie trzeba stosować "takie chwyty marketingowe" żeby sprzedawać
Nikon ma chwytliwa reklame. Jakoscia sprzet teraz nie odbiega znaczaco od siebie. Tu lepiej tam gorzej ale sa porownywalne. Natomiast popyt stanowia klienci, ktorzy nie sa zainteresowani budowa "systemu".
Wystarczy porownac segment amatorski i pro u kazdego z producentow i ilosc zabawek w nich. Oczywiste jest na ktorym z nich bazuje zasobnosc kasy producentow. Gdyby nikon zrezygnowal z amatorow i entrylevel i zostal przy pro sprzecie - nawet nie wiem jak zaawansowanym technologicznie - to zdechlby rychlo.
wszystko bazuje na chwytach... tylko nam naiwnym wydaje sie ze nie spia po nocach by dac nam dobre narzedzie. lykniemy wszystko na czym beda kolejne znaczki, bo ktos odpowienim chwytem zadbal o to zeby nie spogladac na nic co sie nie nazywa nikon...
Ostatnio edytowane przez R ; 22-11-2011 o 13:47
侍
Musimy wykazać spokój i cierpliwość. Już niedługo. To że handel śpiewa, to niech śpiewa. Tak naprawdę to klient decyduje o cenie, nikt inny. Cena jest wyznacznikiem równowagi pomiędzy popytem a podażą.
Dziwię się niezmiernie, im bardziej ceny rosną tym bardziej co niektórzy posiadacze puszek wpadają w dziwny amok i stwierdzają, że teraz, właśnie teraz muszą nagle ją kupić. Powtarzam, to klient przesądza o cenie. A jak ktoś śpiewa, to jego sprawa, niech uważa aby nie ochrypł. Byli juz tacy, których zwiódł syreni spiew i statki rozbili o skaly.
Umysł ludzki jest jak spadochron, użyteczny jest tylko wtedy gdy jest otwarty.
e tam... nikoniarze sa zaslepieni do tego stopnia, ze nikt im nie przetlumaczy ze biale jest biale a czarne jest czarne...
doskonalym przykladem na to sa jednostki, ktore kupily zabawki z serii 1 po mega okazyjnych cenach zaproponowanych przez N.
lykamy jak kaczki...
侍
Panowie, z całym szacunkiem - czy nie moglibyśmy się do qvy nędzy skoncentrować na niewinnych ploteczkach zamiast w kółko ględzić mdławe pierdoły o tym co jest lepsze-gorsze, tańsze-droższe i która korporacja bardziej wali użytkownika itp?
Przecież nie można już na forum pisnąć słowa by od razu nie zbiegło się stado doradców finansowych, którzy chcą za wszelką cenę ratować moje pieniądze przed zmarnotrawieniem - a to Apple za drogie, a to Nikon stał się pazerny... To już zakrawa na jakąś paranoję!
Może załóżcie se "wątek oburzonych", przywdziejcie maski maski Guya Fawkesa i rzucajcie gromy, róbcie tabelki, wykresiki i ogólnie chrońcie ludzkość przed rozrzutnością i korporacyjnym wyzyskiem - mnie to na przykład śmiertelnie nudzi i zgodnie z literą regulaminu forum oraz ogólnie przyjętej netykiety kategorycznie upraszam o zaprzestanie walenia smutów.
Ostatnio edytowane przez Czornyj ; 22-11-2011 o 14:35
Trochę przesadziłeś.
Poniewaz tego typu wypowiedzi się powtarzają, więc pozwolę sobie wyrazić własne zdanie.
Nie wmawiaj, że marketing zdziała cuda, nie zdziała choćby był doskonały. Nawet jakby nie było żadnej konkurencji, to i tak klient wszystkiego nie kupi. To nie jest prąd, woda czy chleb.
Nie rób z klientów bezwolnych i bezmyślnych głupców. Przegiąłeś mocno pałę. Mówimy przecież o biznesie.
Prawda jest taka, że producent/ właściciel nie chcąc iść na żebry, nie śpi po nocach aby mu firma nie upadła. Producent chce zaspokoić oczekiwania klientow, ba, on te oczekiwania wyprzedza i kształtuje. Jest mnóstwo wyrobów, że klientowi nawet do głowy nie strzeliło, że takie coś może być, np. telefon komórkowy. Sami możecie bez najmniejszego problemu podać dziesiątki przykładów.
Ponieważ co niektórzy obrażają się nie wiadomo o co pragnę dodać, iż ta wypowiedź "nie jest przeciwko Tobie ale jest w sprawie ..." Czułem jednak potrzebę wyjaśnienia pewnych podstawowych spraw. Ta wypowiedź była natury ogólnej, tzn. nie miała na celu obrony Nikona.
Umysł ludzki jest jak spadochron, użyteczny jest tylko wtedy gdy jest otwarty.
Skontaktuj się z nami