Bo jak w amok wpada to mogłabym na zdjęciu co najwyżej czarną smugę pokazać. Przy odrobinie szczęścia
A kocyk jej ulubiony, więc żyje, sama mi go odebrała. Młoda się rozkręca, wszystko przed nami, dłonie mam już w każdym razie podziurkowane straszną paszczą
Szukaj
Skontaktuj się z nami