Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12
  1. #11

    Domyślnie

    Problem z brakiem jasnych Nikkorów to problem z kilkoma osobami w Tokyo, które są władne podejmować kluczowe dezycje. Gdyby chcieli, od 24mm do 85 wszystko byłoby AF-S, ED, ASPH, VR, f/1,4 bo technologicznie jest to do zrobienia od klikunastu lat. Pierwsza 85tka do Nikonów dalmierzowych miała światło f/1,5 w roku 1853, ale wtedy uznano, że taki obiektyw JEST potrzebny.... To tylko i wyłacznie kwestia takich czy innych priorytetów.
    Co do rozważań "otwór względny kontra średnica bagnetu" to nie jest to takie proste, bo np. 200/2 ma źrenicę wejściową 100 mm, a bagnet wcale tak wielki być nie musi, bo źrenica WYJŚCIOWA obiektywu jest tu istotna. Natomiast prawdą jest, że w słoikach okołostandardowych jej średnica bliska jest średnicy ostatniej soczewki...
    Dla mnie manuale "rulez" tak czy owak
    Nikoniarz-majsterkowicz

  2. #12

    Domyślnie

    pavel_9
    Wiąże się to z jakby nie patrzeć utratą jakości obrazka
    Przy tym co oferuje już każdy FX czy zwłaszcza D3s to taka utrata jakości jest pomijalna a nikt nie kupuje szkieł f1.2 do studia gdzie będzie "leciał" na ISO 50
    No, aż tak zdesperowany to nie jestem

    Cytat Zamieszczone przez mibartek Zobacz posta
    myślę, że popularność Canona 85/1.2 wynika w dużej mierze z faktu braku 85/1.4 po nim jest tylko wersja 1.8.
    myślę tu o tym, że jakby był Canon 85/1.4 w cenie i jakości naszego Nikonowskiego, to 85/1.2 sprzedawałby się znacznie znacznie gorzej
    No myślę że właśnie to jest trafienie w sedno popularności 85L w Canonie - po prostu nie ma alternatywy A jeszcze później trzeba dołożyć fakt ilu właścicieli 85L robi notorycznie zdjęcia na f1.2
    Dawniej system N - obecnie L(M) + F

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •