Cena standardowa. A wystarczyło odpowiednio wcześniej użyć kawałka taśmy klejącej. Ten obiektyw ma wadę konstrukcyjną.
Wysłane z małego żółtego telefoniku
Szukaj
Cena standardowa. A wystarczyło odpowiednio wcześniej użyć kawałka taśmy klejącej. Ten obiektyw ma wadę konstrukcyjną.
Wysłane z małego żółtego telefoniku
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Moje pierwsze doświadczenie z serwisem Nikon jest naganne.
Usterka polegała na tym, że aparat po pstryknięciu zdjęcia wyświetłał czarny obraz. Zarówno na ekranie aparatu jak i na komputerze. Wszystkie funkcje i ustawienia działały prawidłowo. Próbowałem wszystkich ustawień i za każdym razem był ten sam efekt, czarny obraz. Dodam, że aparat nigdy nie upadł ani nie był uszkodzony w inny mechaniczny sposób. Usterka nastąpiła z dnia na dzień. Jako, że aparat był jeszcze na gwarancji postanowiłem go oddać do serwisu I TU MÓJ BŁĄD!
Po tygodniu dostałem odpowiedź, że naprawa nie może być wykonana w ramach udzielonej gwarancji producenta, gdyż uszkodzenie sprzętu powstało wskutek przyczyn wyłączających gwarancję. Informujemy, że na podstawie ekspertyzy stwierdziliśmy, że sprzęt został uszkodzony przez siły zewnętrzne ( uderzenie lub nadmierny nacisk)
Do wymiany:
migawka,
wymiana tylnej pokrywy i przedniej okleiny,
Koszt naprawy: 675,62zł.
Jak to przeczytałem byłem w szoku i musiałem się upewnić czy to faktycznie chodzi o moje zgłoszenie, ponieważ oddawałem do serwisu sprzęt bez żadnych uszkodzeń zewnętrznych. Dodatkowo kobieta która przyjmowała zgłoszenie w Media Markt gdzie kupiłem aparat dokładnie sprawdziła sprzęt i nie dostrzegła najdrobniejszej rysy.
Odpisałem pismo do serwisu, że żądam natychmiastowej naprawy sprzętu na podstawie gwarancji. Sprzęt przed oddaniem go do serwisu był w idealnym stanie wizualnym. I według dokumentacji jaką posiadam nie miał uszkodzeń zewnętrznych. NIKON POLSKA ponownie mi odpisał to samo co poprzednio, że uszkodzenie nastąpiło w skutek uderzenia i odesłali mi z powrotem mój aparat. Wczoraj byłem go odebrać w Media Markt i przy pracowniku otwieram pudełko, oglądam aparat i widzę pękniętą obudowę. Oburzony odmówiłem przyjęcia..
Nie zostawię tej sprawy bez wyjaśnienia i będę szukał sprawiedliwości w odpowiedniej instytucji, nawet jeśli koszty będą znacznie wyższe niż kosztorys który dostałem z serwisu!
1.oddałeś aparat bez pęknięcia - potwierdzenie media markt > kurier > serwis
2.serwis stwierdza uszkodzenie > media markt oddawał nie uszkodzony aparat
3.wina kuriera > kurier ma podpisany kwitek że paczka doszła w stanie nie naruszonym
4.serwis stwierdza że uszkodzony już był
winnych brak, dowodów na celowe uszkodzenie przez serwis brak... uratować może Cię protokół że sprzęt oddałeś bez wad wizualnych bez takiego możesz sobie już odpuścić.. bo G... zrobisz :/
I dlatego przed wysłaniem jakiegokolwiek sprzętu do jakiegokolwiek serwisu zaleca się uprzednio dokonać odpowiedniej dokumentacji fotograficznej wysyłanego przedmiotu...
Niestety i ja jestem zmuszony zacząć przygodę z serwisem Nikona. Parę dni temu dokupiłem do swojego D5100 obiektyw Nikkor AF-S DX 35mm f/1.8G. Liczyłem, że będę tym farciarzem, któremu wszystko zagra jak należy, jednak jak to w życiu bywa, nie zagrało i po licznych testach obiektyw wykazał znaczny FF. Napisałem maila do serwisu o problemie i reakcja była natychmiastowa, bo już po jakichś 20 minutach dostałem odpowiedź, że mogę wysłać body z obiektywem do kalibracji. Na ich koszt, bo sprzęt jest na gwarancji.
Zgodnie ze wskazówkami właśnie zamówiłem kuriera DHL i w poniedziałek aparat wraz z obiektywem rusza na wycieczkę do Warszawy.
Jednak po Waszych wpisach dotyczących przebojów z serwisem, po prostu boję się czy serwis stanie na wysokości zadania.
No cóż, na razie czekam, a wrażenia oczywiście opiszę...
Jeszcze chciałbym dodać, że w w mailu i formularzu zgłoszeniowym do serwisu dopisałem, że proszę o przyłożenie się do kalibracji, tak abym mógł wystawić im zasłużoną opinię na naszym forum. Mam nadzieję, że ten wpis nie przyniesie efektu odwrotnego od oczekiwanego.
O dalszym przebiegu wydarzeń poinformuję...
Odnośnie moich 2 wpisów powyżej - od wczoraj aparat z obiektywem jest w serwisie. Dziś dostałem nr klienta i ID do śledzenia statusu naprawy na ich stronie. Na razie widnieje tam wpis, że sprzęt oczekuje na naprawę. No to czekam, a póki co mogę pochwalić serwis za bardzo dobry kontakt mailowy. Na wszystkie moje pytania (a było ich kilka) odpowiadali maksymalnie po kilku godzinach. Oby tak dalej...
Jak bylem w zeszlym tyg z obiektywem to powiedzieli ze na sama ekspertyze trzrba czekac 2 tyg bo maja takie oblozenie...
Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2
A u mnie dziś pojawił się status: "Twoja naprawa jest właśnie realizowana".
Czyżby naprawy gwarancyjne traktowane były priorytetowo?
Bo jak na razie w moim przypadku wszystko odbywa się szybko tj.poniedziałek wysyłka kurierem DHL, wtorek odbiór paczki przez serwis, środa nadanie numeru zlecenia abym mógł śledzić przebieg naprawy, a dzisiaj zmiana statusu z "Twój sprzęt oczekuje na naprawę" na "Twoja naprawa jest właśnie realizowana".
Jeśli efekt pobytu mojego aparatu w serwisie będzie zadowalający, to nie dam o nich złego słowa powiedzieć.
Ale właśnie pod tym względem mam pewne obawy...
Skontaktuj się z nami