A mnie brakowało obiektywu i czasu. Całe Pabianice grasowałem z Vivitraem 24/2.8 manualnym, co przy D70s skutkowało koniecznością ustawiania ostrości, przysłony i czasu. I zrobiło się krótko z czasem na cała Pawelanę. Ale plenerek był ciekawy, mozna było porobić trochę zdjęć ciekawych tematów, chociażby kasy pancernej w ścianie czy resztek maszyny parowej.
Czekamy na więcej takich miejsc, takich imprez i takich klimatów. Ja na przykład chętnie bym się zanurzył w EC1, żeby dokładnie obfotograować znajdujące się tam tory kolejowe i i ich sygnatury.
A zdjęcia, które zrobiłem w styczniu w EC1, trafiły do albumu "Pocztówki z Miasta Łodzi"
Szukaj
Skontaktuj się z nami