Praca dla prywatnego detektywa,proszę o poradę,pomoc...

[Gurgul99]

Kolego po fachu coś Ci powiem, w dobie ABW, CBA i innego tego typu wynalazków podziwiam Cię że chce Ci się pchać w tematy fotograficzno-lekko podejrzane. Wolałbym nie zarobić kilku złotych niż później tłumaczyć się smutnym panom co ja tam robiłem itd... Kolega kolegą... Sam wiesz że nie ma kolegów tylko znajome twarze.

[wicher123]

Sam wiesz że nie ma kolegów tylko znajome twarze.

Niestety to smutne ale masz rację

[pewex]

I potem pan Krzysztof Jarzyna ze Szczecina będzie zmuszony zabrać cię do zoo, pod wybieg z lwami. Na pierwszy rzut oka pomyślałem fajna fucha thrill of danger i w ogóle płaszcz i szpada, ale wole focic swoje koleżanki ( ), robaczki, architekturę i resztę spokojnych rzeczy.

[J51]

Nic nie rozumiem,dlaczego ten detektyw sam nie może jakąś "małpką" cyknąć budynku,przecież to nie jest bardzo skomplikowana czynność.

[wicher123]

Nie mam zielonego pojęcia czemu sam tego nie chce robić :/

[terpsych]

Niestety to smutne ale masz rację

W tym kontekscie lepiej chyba focic zdradzające zony/mezow, nie? No chyba, ze przypadkiem pracują dla ABW, CBA, CBŚ lub CHGW czego jeszcze

T.

PS. Jak zarobisz, kup sobie jakieś 70-200VR, co by z daleka robić I jak ciemno będzie.

[terpsych]

Nie mam zielonego pojęcia czemu sam tego nie chce robić :/

Może pracuje dla wschodnich sąsiadów. I to nie jest żart.

T.

[wicher123]

On pracuje...... hehe nie dla wschodnich sąsiadów.Znam gościa dobrze osobiście,to znajomy jest.

[mirwil]

Panikę siejecie, człowieka straszycie. Zwykły wywiad gospodarczy, fotografowanie budynków zza płota - normalna sprawa.

[wicher123]

Panikę siejecie, człowieka straszycie. Zwykły wywiad gospodarczy, fotografowanie budynków zza płota - normalna sprawa.

Narazie dokładnie tak