Kiedy żona to zobaczyła, chciała nas obydwojga wyeksmitować z domu - na szczęście łańcuch, którym przykułem się do tego maleństwa był mocny i jej niecny plan się nie powiódł!
Szukaj
Kiedy żona to zobaczyła, chciała nas obydwojga wyeksmitować z domu - na szczęście łańcuch, którym przykułem się do tego maleństwa był mocny i jej niecny plan się nie powiódł!
No cóż, jestem w stanie zrozumieć pierwszy impuls żony...
FOTOGRAFIA
Czornyj - czyżbyś miał zamiar drukować bilbordy ?
Do billboardów to ona jest za dobra - ta Epsonka jest typowym "cyfrowym powiększalnikiem"
No to niech się kręci i zużywa jak najmniej tuszu.
Pozdrawiam Tadeusz.
FB
Ekhm... chyba rozumiem żonę
Pozdrawiam Tadeusz.
FB
modl sie zeby zonka nie policzyla ile kosztuja tusze gratki...
Skontaktuj się z nami