Powiedzcie mi moi drodzy użytkownicy tego szkła - jak je nosicie?
Już mówię:
Każde inne szkło ma u mnie porządny filtr UV (robię różne rzeczy i tego akurat tłumaczyć nie będę) oraz na stałe zapiętą osłonę przeciwsłoneczną. Bez dekli wrzucam takie tuby to futerałów i kto widział albo kupił odemnie moje szkła może potwierdzić, że są w świetnym stanie, a rysek na soczewkach nie ma żadnych.
No właśnie, ale o ile można tak potraktować 24-70, 70(80)-200 czy nawet 50'kę (stosunkowo głębokie osłony) to mam lekkie wątpliwości co do 14-24 :-/
Filtra nakręcić się nie da, soczewką jest przeniesamowicie wysunięta - no najwyraźniej boję się, że je przytrę!
Zawsze nosicie na nim tego dużego kapsla?
Nie muszę mówić, że noszenie szkieł bez kapsli skraca czas wymiany szkieł do niezbędnego minimum
Ps. A może ktoś się po prostu już przyzna, że swoje 14-24 już przytarł?
Szukaj
Skontaktuj się z nami