Bardzo fajne zdjecia...... wodospady super
Szukaj
Bardzo fajne zdjecia...... wodospady super
NIKON D90 + 18-105 VR + NIKORR 35mm 1.8G + Metz 48 AF-1
Dars
W październiku wybieram się do Tajlandii, zahaczę również o Kambodżę,Laos i Birmę. Mam pytanie czy ktoś
z was nabywał sprzęt foto w Tajlandii ? Mam się nastawiać na niższe ceny, czy sobie to darować.
D7000, N35mm f1.8G, N50mm f1.8G, N70-300VR, N24mm f2.8D, SB-600
SkyScanner pomija najciekawsze polaczenia i ogolnie slabo dziala jesli chodzi o Azje.
Warto jednak polaczen poszukac samemu - ja wlasnie kupilem bilety ze Stambulu do Bombaju (Jazeera, 350zl) oraz powrotny z Kualalumpur do Londynu (AirAsia, niecale 500zl) i Londyn - Krakow (Rynair, 250zl). Do tego jeszcze dojdzie przelot Kalkuta - Bangkok (Jet Airlines, 300zl), dostac sie do Stambulu to max 200-300zl, a reszta tanimi jak barszcz pociagami/busami.
pozdr.
Art.
jakies tam fotki : trzymać ręce na piersiach panienek i patrzeć na chmury typu cumulus w kolorze białym...
Artx a tak z ciekawosci jaki masz plan wyprawy?
heh, po pierwsze to zadnej wyprawy (bardziej wycieczki, wyjazdu, podrozy...). Strasznie nieznosze naduzywania tego slowa, a jest to notoryczne (takie dodawanie sobie splendoru jak to ktos podsumowal na jednym z forow podrozniczych). Kazde pierdniecie zwyklo sie ostatnio nazywac wyprawa, a jak juz poza Europe to niemal z definicji To na prawde nie sa jakies niedostepne kraje bez grama cywilizacji, zeby z byle wyjazd u robic wyprawe (co innego np. rozdziewiczanie szczytow czy powtarzanie ciezkich, przelomowych przejsc ect..)
A wracajac do pytania to daje sobie 2tyg na budzetowe przejechanie do Stambulu (to sporo czasu, chce jeszcze sie zatrzymac w Rumunii, Bulgarii, pozwiedzac Stambul). Dalej samolotem do Bombaju, z ktorego na polnoc Indii -> trek w Spiti, Ladakhu, potem Kathmandu i trek w okoliach Annapurny, dalej w Delhi chce kupic motor i zwiedzac na nim Indie do konca pazdziernika, sprzedac motor i leciec do Bangkoku, pokrecic sie troche po Tajlandii, Laosie, Kambodzy, wrocic do BKK i przedostac sie do Kualalumpur, skad samolotem do Londynu i z kilkudniowym stopem u znajomych na uniwerku w Cambridge -> Krakow (koniec grudnia). No.. to tak z grubsza
pozdr.
Art.
jakies tam fotki : trzymać ręce na piersiach panienek i patrzeć na chmury typu cumulus w kolorze białym...
Jak zwal tak zwal, podobnie na niektorych forach mogliby Cie zjechac za slowo podroz Ja niczego nie musze sobie dodawac, jade dla siebie a nie zeby sie przechwalac pozniej ludziom
A wracajac do tematu, jak dlugi trek planujesz w okolicy Annapurny? Chce sie tam wybrac w przyszlym roku, myslalem o jakis 3 tygodniach ale wyczytalem gdzies ze czesc z trasy dookola Annapurny nie jest zbyt ciekawa i nic sie nie traci jakby sie ja pominelo. Chcialem tez bedac juz w okolicy pojechac do Tybetu (nie wiem jak bedzie wygladala sprawa z wjazdem tam, a nie chce mi sie pokonywac tych granic tak jak Ty , pozniej dalej na poludnie do Indii (z Andamanami) i moze Sri Lanka. Plany jak na razie troche odlegle i bede musial zobaczyc jak by to wyszlo finansowo. Mam nadzieje ze napiszesz jakas relacje jak wrocisz to moze dowiem sie czegos ciekawego
Pozdrawiam
Skontaktuj się z nami