o samych warsztatach nie chciałbym pisać, tak, żeby nie było to odebrane jako forma reklamy - reklamować będziemy się oficjalnie; wszystko jest opisane na naszym warsztatowym forum.
natomiast to, co napisałeś Wywar, jest oczywiście prawdą i nie mydlmy sobie oczu, że czyjekolwiek materiały składają się ze 100 lub 150 genialnych, czy chocby perełkowatych zdjęć. rzecz jest w czymś innym - dla mnie sprawa polega na tym, żeby utrzymać dla całości ( możliwie dobry poziom, fotografować równo, z rytmem. i w tę równą, niekompromitującą i nie nudna całość, wplatać perełki. perełki mówią o tym, gdzie jest Twój fotomounteverest, całości mówią o tym, jakie rzemiosło masz w łapie. choć wiadomo, że te perły cieszą najmocniej.
sam podjąłem karkołomną i być może zbyt odważną decyzję i na nowej odsłonie swojej strony (premiera na godzinach) dam aż siedem całości (kazda po ponad 100 fot, będzie dobry sposób na wywołanie pawia z nudy )- z warunków super i mniej super.
widziałem w życiu 3 całości jeffa ascougha. jedna była tak przeciętna, że łyknąłbym, gdyby była podpisana jako fotolotto, druga była średnia - taka, wydaje mi się w zasięgu. natomiast trzecia była majstersztykiem, po którym nie mogłem spać 2 noce. z zazdrości
Szukaj
Skontaktuj się z nami