Ja tłumaczyłem się Wojtkowi na priwie, napiszę i tutaj. Niestety dałem ciała i nie przygotowałem swojego zdjęcia. Pomimo zakupu sprzętu (hurtowo kolorowe balony...), szukania przez dwa popołudnia miejscówki nad brzegiem rzeki z panoramą miasta w tle i innych działań typu łażenie w garniturze po błocku (bo to miało się złożyć na moje zdjęcie), nic z tego nie wyszło. Dołożyły się do tego też inne problemy, poważniejsze, ale nie będę się tłumaczył. Przykro mi koledzy i mam nadzieję, że zrozumiecie. Kibicuję Wam wszystkim.
Szukaj
Skontaktuj się z nami