Jak już pewnie część z Was zdążyła przeczytać obiecałem Dominikowi, że zastąpię go w prowadzeniu tego działu. Żeby formalnościom stało się zadość czekam na akceptację i błogosławieństwo forumowej "dyrekcji" i wtedy będę mógł w 100% kontynuować zaczęte (czy też reanimowane) przez autografa dzieło. Mam nadzieję, że zastąpię go godnie i mam nadzieję, że mi w tym pomożecie i dział pojedynkowo-wyzwaniowy będzie działał jeszcze intensywniej tak żeby autografowi po powrocie (bo ja jestem pewien, że wróci) szczęka opadła

No to jak to mówił pewien znany polityk: Pomożecie?