Dla mnie jest ważne, by punkt na który ostrzę według wizjera, był tym na który faktycznie ostrzy aparat. Chyba nietrudo o takie sytuacje, gdy jest to szczególnie ważne (drobne elementy, portret z małą głębią - chcę na przykład ostrej źrenicy, a nie rzęs). Nie wspomnę o zdjęciach makro.
Dzwoniłem na Postępu. Powiedzieli, że już im ktoś to zgłaszał. Sprawdzą na wzorcowym aparacie i odpiszą - ponoć dzisiaj.
Szukaj
Skontaktuj się z nami